JUŻ W KIOSKU

Star S 2000, czyli ostatnia rodzina tej marki

2023-11-19 14:38:46

Ocena:

5/5 | 1 głosów

Były to ciężarówki już całkowicie zunifikowane z wyrobami koncernu MAN. Nowy właściciel większości zakładu w Starachowicach zostawił mu jeszcze dawną nazwę, do używania której nabył wyłączne prawo. Star S 2000 zadebiutował pod koniec 2000 roku w 8 wersjach, ale słabe zainteresowanie nabywców przypieczętowało jego los po zaledwie 2 latach produkcji.    

fot. Wikipedia 

W efekcie współpracy nawiązanej przez większościowego właściciela Zakładów Starachowickich Star Sobiesława Zasadę z niemieckim koncernem MAN doszło w 1999 roku do wykupu przez niego przeważającej części przedsiębiorstwa. MAN nabył za 58 mln ówczesnych złotych 24 ha terenu ze 136 stanowiących majątek Stara i przejął większość z 1397 pracowników. Finalizująca ten krok umowa została podpisana 17 grudnia 1999 roku. W jej wyniku MAN stał się także wyłącznym właścicielem prawa do używania nazwy "star". W dalszej kolejności 13 stycznia 2000 roku Niemcy utworzyli na swojej części starachowickich zakładów spółkę MAN Trucks, a pozostałą objęła spółka Inwest Star, zajmująca się m.in. kooperacją z MAN-em.  

 -  MAN pamiętając o niepowodzeniu sprzedaży współtworzonych przez siebie starów 8.125 i 12.155 zdecydował, że kolejne modele będą już pojazdami stworzonymi całkowicie przez niego, ale jeszcze pod marką Star - rozpoczyna opowieść Paweł Kołodziejski, dyrektor Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach. 

-   Zresztą plany nowego właściciela zakładały znaczące rozwinięcie produkcji w Starachowicach, a marka Star miała się stać taką boczną marką dla MAN. Obrazowo można powiedzieć, że byłaby czymś w rodzaju Skody, czy Seata dla Volkswagena. 14 grudnia 2000 roku dochodzi do prezentacji nowej rodziny samochodów o nazwie star S 2000. Składała się ona z 8 modeli: szosowych 8.117, 10.157, 12.157, 12.227, 14.227 i 15.22 7 oraz z przygotowywanej już wcześniej gamy pojazdów terenowych 944 i 1466. Z wyglądu były bardzo podobne, różniły się między sobą masą całkowitą (od 8 do 15 ton) i mocą silnika (od 110 do 220 KM). Były wyposażone w kabiny L 2000 niewiele różniące się od szoferek 152 z poprzednich starów 8.125 i 12.155. Miały m.in. bardziej cofnięty zderzak i inną boczną szybę. Kabiny te były początkowo importowane z Austrii, z przejętego przez MAN- a zakładu Steyr, a następnie miały powstawać w MAN Trucks w Starachowicach. W związku z tym MAN zaczął mocno inwestować w rozwój szoferkowni, ale także silnikowni, hamowni i innych wydziałów kupionej przez siebie części Zakładów. Obok produkcji starów, Niemcy planowali umieszczenie tutaj produkcji bardzo pracochłonnych podzespołów do innych wytwarzanych przez siebie pojazdów, na przykład do autobusów wytwarzanych w Poznaniu oraz w niemieckim Salzgitter. Z jednego z pierwszych odcinków naszej opowieści o starach pamiętamy, że w tym mieście po II wojnie światowej polskie grupy poszukiwawcze odnalazły część maszyn ukradzionych przez hitlerowców ze starachowickich zakładów zbrojeniowych, który stał się podwaliną późniejszej fabryki ciężarówek. To taki paradoks historii, że dzieje tych miast po raz kolejny się spotkały w jakże na szczęście odmiennym kontekście. Wracając do starów S 2000, trzeba przyznać, że były to ciężarówki w pełni nowoczesne i spełniające wymagania stawiane przez ówczesne prawo wspólnotowe. Na przykład oprócz spełniania przez nie normy spalania Euro 2 i posiadania systemu ABS, ich silniki miały wytrzymać przebieg 1 mln km. Były to de facto man-y, ale opatrzone logotypem stara i posiadające nieco mniejsze od nich wyposażenie, przez co miały być o 15% tańsze, a tym samym atrakcyjniejsze dla mniej zamożnych klientów - informuje Paweł Kołodziejski.      

Koncern MAN włączył dystrybucję nowych starów do swojej sieci sprzedaży  za pomocą utworzonej w listopadzie 2001 roku nowej spółki MAN Star Trucks. Zainteresowanie MAN- owskimi starami okazało się jednak zbyt małe w stosunku do oczekiwań właściciela. 

- W 2000 roku, czyli w pierwszym okresie produkcji sprzedano 32 sztuki. Oczywiście trzeba pamiętać, że stary S 2000 pojawiły się dopiero w grudniu wspomnianego roku. Jednak już przez cały następny rok udało się sprzedać tylko 461 egzemplarzy wszystkich modeli, a w 2002 roku nabywców znalazło jedynie 581 ciężarówek. Spośród nich największym zainteresowaniem cieszył się model 12.157. Sprzedano go w łącznej ilości 314 sztuk. Star 12.227 znalazł chętnych na kupno 258 sztuk, a najmniejszy model 8.117 - 137 sztuk. To niepowodzenie wpłynęło na decyzję MAN - a o zakończeniu produkcji nie tylko wszystkich szosowych modeli stara S 2000, ale także o rezygnacji z wytwarzania ciężarówek w Starachowicach. Koncern przebudowywał swoją strategię produkcji i sprzedaży. Odtąd jego ciężarówki nie miały już być wytwarzane w Polsce  - podsumowuje Paweł Kołodziejski.     

iwo

 

INNE ARTYKUŁY Z TEGO DZIAŁU
Pamięć o starach

2023-12-01

Pamięć o starach

W Starachowicach nie produkuje się już starów, ale wspomnienie o nich jest tu nadal żywe. Jak się przejawia? Zapraszamy na ostatni odcinek poświęcony naszym ciężarówkom.      
Star 944 i 1466, czyli ostatnie ciężarówki ze Starachowic

2023-11-24

Star 944 i 1466, czyli ostatnie ciężarówki ze Starachowic

Te terenowe pojazdy zaczęły być wytwarzane od 2000 roku. MAN liczył, że zyska na nie stałego odbiorcę w postaci polskiego wojska. Jednak stary 944 i 1466 sprzedawały się tak słabo, że po około 6 latach zniknęły z oferty produkcyjnej. Wraz z nimi skończyła się 58 - letnia historia ciężarówek ze Starachowic.  
Star 8.125 i 12.155, czyli efekty prywatyzacji

2023-11-13

Star 8.125 i 12.155, czyli efekty prywatyzacji

Pojawiły się w 1998 roku na bazie współpracy nowego większościowego współwłaściciela zakładów Star, czyli Sobiesława Zasady z koncernem MAN. To Niemcy przygotowali stara 8.125 oraz stara 12.155 i tę nowość widać było choćby w nietypowym oznaczeniu numerycznym tych ciężarówek. Zmiany objęły także logo przypominające teraz dwupasmową drogę. I rzeczywiście te samochody wyznaczyły już zupełnie nową drogę funkcjonowania starachowickiej fabryki. 
Star 742, czyli wolnorynkowe kłopoty małej ciężarówki

2023-11-03

Star 742, czyli wolnorynkowe kłopoty małej ciężarówki

Zaproponowano go jako samochód pośredni między dostawczym żukiem a ciężarowym starem 200. Z tego powodu był nazywany popularnie "starachowickim maluchem". Miał jednak pecha, bo zadebiutował w bardzo trudnym momencie: masowego sprowadzania samochodów z zagranicy w ramach początkującego w Polsce wolnego rynku, ale też towarzyszącej tym przemianom drożyzny, masowych zwolnień, strajków i postępującego zadłużenia FSC. Star 742 był świadkiem końca jej istnienia.  
Star 1142, czyli dziecko kryzysu stanu wojennego

2023-10-26

Star 1142, czyli dziecko kryzysu stanu wojennego

Nie był całkowicie nowym samochodem, ale zmodernizowaną wersją stara 200. Powstał pod koniec lat 70- tych, ale wtedy odstawiono go na boczny tor, by wydobyć z zapomnienia po stanie wojennym. Z największym zainteresowaniem star 1142 spotkał się dopiero w latach 90 - tych, gdy dawna FSC, teraz sprywatyzowana, powoli chyliła się ku upadkowi. Był w produkcji do 2000 roku, w którym nowy właściciel zakładu zrezygnował z wytwarzania pojazdów o nazwie star. 
Star 244, czyli hit PGR- ów i baza strażaków

2023-10-20

Star 244, czyli hit PGR- ów i baza strażaków

Szosowo - terenowy star 244 łączył w sobie umiejętność jazdy w trudnym terenie z dużą ładownością. Tę zaletę wykorzystało m.in. socjalistyczne rolnictwo PRL - u. W latach 70 - tych XX wieku ciężarówka stała się bardzo pożądanym pojazdem w Państwowych Gospodarstwach Rolnych. Przez 30 lat była też podstawą wyposażenia straży pożarnej. Wytwarzano ją długo, bo aż do początku XXI wieku.   
Star 200, czyli szosowiec z silnikiem terenówki

2023-10-16

Star 200, czyli szosowiec z silnikiem terenówki

Miał być pierwszym z całkiem nowej generacji starów napędzanych nowoczesnym silnikiem, ale ważniejszy okazał się realizowany dla wojska star 266. "Cywilny" star 200 skorzystał jednak na zmianach, które objęły jego poprzednika. Jeździł na takim samym jak on mocnym silniku, miał bardziej komfortową kabinę i mnóstwo zabudów.    
Star 266, czyli do dziś z wojskiem

2023-10-10

Star 266, czyli do dziś z wojskiem

Powstawał pod presją bardzo wymajającego klienta, jakim jest wojsko i z pomocą europejskiej motoryzacji, bo silnik wymyślili mu Austriacy. Ale efekt okazał się spektakularny. Star 266 był nie tylko najnowocześniejszą ciężarówką lat 70 - tych, ale także pojazdem, którego standard broni się do dziś. To  właśnie z tego modelu nadal korzysta nasza armia. Był w produkcji aż do przejęcia starachowickiej fabryki przez niemieckiego właściciela i jest uważany za jej najlepszy wyrób. Ten samochód śmiało może uchodzić za kultową wizytówkę Starachowic.    
Star 28 i 29, czyli pomysł inżyniera Chmielnickiego

2023-10-03

Star 28 i 29, czyli pomysł inżyniera Chmielnickiego

Nowe modele z rodziny 20 były efektem zniecierpliwienia decydentów opóźnieniami przy tworzeniu wojskowego stara 200. W związku z tym inżynier Antoni Chmielnicki zaproponował dwie szybkie "przejściówki", które miały być tylko na chwilę a tymczasem zostały produkcyjnymi rekordzistami. Star 28 był w ofercie FSC przez 21 lat i stał się najliczniej wytwarzaną ciężarówką, a star 29, ostatni model z silnikiem benzynowym, był w montażu do 1984 roku.      
Star 25, czyli udana modernizacja

2023-09-26

Star 25, czyli udana modernizacja

Star 25 zadebiutował pod koniec lat 50- tych. Był mieszanką rozwiązań technologicznych ze starów 20 i 21 oraz innowacji na czele z silnikiem. W wyniku dalszych ulepszeń stworzono pojazd, który był w produkcji do 1971 roku.