JUŻ W KIOSKU

Star 944 i 1466, czyli ostatnie ciężarówki ze Starachowic

2023-11-24 11:10:08

Ocena:

5/5 | 1 głosów

Te terenowe pojazdy zaczęły być wytwarzane od 2000 roku. MAN liczył, że zyska na nie stałego odbiorcę w postaci polskiego wojska. Jednak stary 944 i 1466 sprzedawały się tak słabo, że po około 6 latach zniknęły z oferty produkcyjnej. Wraz z nimi skończyła się 58 - letnia historia ciężarówek ze Starachowic.  

fot. Wikipedia 

W 2003 roku nowy właściciel starachowickiej fabryki ciężarówek niemiecki koncern MAN zdecydował o zakończeniu produkcji 6 szosowych  modeli starów z rodziny S 2000 w naszym mieście i przeniesieniu jej do przejętych zakładów Steyr w Austrii. Wytwarzano je tam tylko przez 3 lata po czym MAN wycofał je całkowicie ze swojej oferty. Tymczasem w Starachowicach postanowiono jeszcze kontynuować produkcję dwóch terenowych starów z serii S 2000, czyli modeli 944 i 1466.

 - Ich historia zaczyna się już w 1999 roku, gdy zaprezentowano pierwsze prototypy z wykorzystaniem podzespołów niemieckich -  informuje Paweł Kołodziejski, dyrektor Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach.   

 - Masowa produkcja ruszyła od 2000 roku, gdy wystartował model 944, a rok później - 1466. Te samochody były już całkowicie zunifikowane z manami, choć ich oznaczenie stanowiło kontynuację wcześniejszych tradycji, co odróżniało je od pozostałych „braci z rodziny” S2000. Star 1466 to samochód o masie całkowitej 14 ton (stąd 14) oraz napędzie na 6 kół (stąd 66). Star 944 był 9 - tonowym pojazdem z napędem na 4 koła. Z wyglądu były bardzo podobne, oba miały taką samą kabinę MAN/Steyr oraz silniki produkcji niemieckiego koncernu.  Stara 944 napędzał motor o mocy 155 KM, a większy model - 220 KM. Spełniały ówczesne normy emisji spalin Euro 2, posiadały system ABS i wiele innych nowoczesnych rozwiązań technicznych - wylicza dyrektor Kołodziejski.

  MAN liczył, że na nowe terenówki uda mu się zawrzeć korzystny kontakt związany z wyposażeniem polskiej armii. Duże nadzieje wiązano zwłaszcza ze starem 1466, który miał zastąpić starsze stary 266. 

 - Tak się jednak nie stało. Wojsko nabyło zaledwie 75 egzemplarzy stara 1466. Trochę kupiła ich też straż pożarna i zakłady energetyczne. 150 sztuk sprzedano do Jemenu jako uzupełnienie wcześniej zawartego kontraktu na stary 266. Z uwagi na zaprzestanie ich produkcji ostatnia partię kontraktu zrealizowano modelem 1466. Kontrahent nie był zachwycony tą zmianą, gdyż preferował  mniej nowoczesnego, ale posiadającego zdecydowanie prostszą konstrukcję stara 266. Wszystko to było jednak zdecydowanie poniżej oczekiwań producenta, który w 2006 roku całkowicie zrezygnował z ich wytwarzania. Było to zgodne z nową strategią firmy, która swoim zakładom w Polsce przeznaczyła produkcję autobusów. Stąd w Starachowicach od 2002 roku kładziono coraz większy nacisk na wytwarzanie podzespołów do autobusów, a ciężarówki był coraz bardziej marginalizowane. Potwierdzeniem tego faktu było przeniesienie montażu ostatnich ciężarówek na ulicę Ostrowiecką - wskazuje Paweł Kołodziejski. 

 Co do stara 944 to stał się on następcą szosowo - terenowego modelu 244, który, jak pamiętamy stał się hitem polskiej gospodarki w  latach 70 - tych XX wieku i był w produkcji (podobnie jak 266) aż do 2000 roku. 

 - Produkcję stara 944 rozpoczęto pod koniec roku 2000 wraz z szosowymi pojazdami S 2000. Wojsko polskie na przestrzeni kilku lat zamówiło kilkaset sztuk, zatem więcej, niż modeli 1466. Były to samochody głównie w zabudowie skrzyniowej, choć pewna ilość podwozi została wyposażona w zabudowy specjalne Sarna II. Niektóre miały kabinę wydłużoną z dodatkową parą drzwi oraz krótszą przestrzenią ładunkową. Ciekawostką jest przygotowana w roku 2004 zabudowa Hiena, którą wojsko zamówiło na potrzeby naszego kontyngentu stacjonującego w Iraku. Miał on specyficzne malowanie pustynne maskujące a za kabiną umieszczono platformę obrotową na karabin maszynowy. Oprócz wojska stary 944 znalazły odbiorców wśród firm energetycznych, ratownictwa górskiego i medycznego . Ich początkowo słaba sprzedaż powoli rosła, jednak ostatecznie podzieliły los starów 1466. Przestały być produkowane w tym samym czasie, czyli w 2006 roku, choć ostatnie sztuki zmontowano jeszcze na początku 2007 roku. Tak zakończyła się historia produkcji samochodów ciężarowych w Starachowicach.  Przez blisko 60 lat zbudowano tutaj łącznie ponad 634,5 tysiąca ciężarówek - mówi Paweł Kołodziejski. 

   iwo

INNE ARTYKUŁY Z TEGO DZIAŁU
Od e-maili do książki, czyli historia ochroniarza

2024-04-14

Od e-maili do książki, czyli historia ochroniarza "Ponurego"

Kapitan Leszek Zahorski był jednym z żołnierzy z osobistej ochrony legendarnego majora Armii Krajowej Jana Piwnika „Ponurego”. Jego życiorys to typowa historia Żołnierza Wyklętego, prześladowanego przez komunistów patrioty, którzy więzili go przez 10 lat. Gdy w 2009 roku odwiedził wąchocką polanę Wykus zaprzyjaźnił się z Katarzyną Kołodziejczyk-Daniłowicz, byłą dziennikarką "Gazety Starachowickiej". Efektem tej znajomości jest napisania przez nią biografia kapitana Zahorskiego pt. „Pozostałem Niepokonany”. Publikacja ukaże się w tym roku. To będzie 100. rocznica urodzin i zarazem 10. rocznica śmierci jej głównego bohatera.    
Spadkobiercy XIX - wiecznej administracji

2024-03-13

Spadkobiercy XIX - wiecznej administracji

25 lat temu w wyniku reformy podziału administracyjnego Polski reaktywowano zlikwidowane w latach 70- tych XX wieku powiaty. Decyzja zapadła w 1998 roku a nowe jednostki samorządowe rozpoczęły działalność z początkiem 1999 roku. Miały własnych radnych i zarządy pod kierownictwem starostów. Taki był też początek powiatu starachowickiego, który swoje 25-te urodziny obchodził 12 marca br. na uroczystej sesji z udziałem obecnych i byłych: samorządowców, pracowników starostwa, podległych mu jednostek oraz gości. A zaproszenie przyjęli m.in. wicewojewoda świętokrzyski Michał Skotnicki i Jan Maćkowiak, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. 
Zapomniany dobroczyńca

2024-02-14

Zapomniany dobroczyńca

Postać Feliksa Sławka być może kojarzą dziś tylko najstarsi starachowiczanie. I może tylko oni oraz pasjonaci - regionaliści nie mieliby problemu z odpowiedzią na pytanie, dlaczego dzisiejsze wzgórze Trzech Krzyży było kiedyś nazywane Górą Sławka. Kilkadziesiąt lat temu wiedzieli to wszyscy mieszkańcy naszego miasta. Także i to, że Feliks Sławek posiada niezwykły dar leczenia. Ten prosty rolnik z powodzeniem składał złamane kości i nastawiał zwichnięte stawy zyskując uznanie zawodowych medyków i dozgonną wdzięczność swoich pacjentów, od których nie brał zapłaty. Jego postać chce przywrócić zbiorowej pamięci  starachowiczanin Wiesław Michałek. Zaproponował władzom miasta, by imieniem Feliksa Sławka nazwać rondo na zbiegu ulic: Radomskiej i Batalionów Chłopskich. A my już teraz przypominany postać zapomnianego dobroczyńcy Starachowic na podstawie informacji ustalonych przez Wiesława Michałka.      
Zgoda króla to był dopiero początek

2024-01-18

Zgoda króla to był dopiero początek

16 stycznia 1624 roku król Zygmunt III z dynastii Wazów wydał dokument zezwalający na założenie miasta Wierzbnik przez opata świętokrzyskich benedyktynów Bogusława Radoszewskiego. Zakon utarł nosa swoim cysterskim konkurentom, którzy zarzucali mu bezprawne przejęcie terenów pod przyszłe osadnictwo. Ale i tak miasto powstało dopiero 33 lata później. A sprzyjające warunki stworzyło ku temu wcześniejsze nielegalne działanie pewnej wdowy. Zapraszamy do lektury intrygującej historii narodzin naszego miasta, przygotowanej przez Pawła Kołodziejskiego, dyrektora Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach.   
Pamięć o starach

2023-12-01

Pamięć o starach

W Starachowicach nie produkuje się już starów, ale wspomnienie o nich jest tu nadal żywe. Jak się przejawia? Zapraszamy na ostatni odcinek poświęcony naszym ciężarówkom.      
Star S 2000, czyli ostatnia rodzina tej marki

2023-11-19

Star S 2000, czyli ostatnia rodzina tej marki

Były to ciężarówki już całkowicie zunifikowane z wyrobami koncernu MAN. Nowy właściciel większości zakładu w Starachowicach zostawił mu jeszcze dawną nazwę, do używania której nabył wyłączne prawo. Star S 2000 zadebiutował pod koniec 2000 roku w 8 wersjach, ale słabe zainteresowanie nabywców przypieczętowało jego los po zaledwie 2 latach produkcji.    
Star 8.125 i 12.155, czyli efekty prywatyzacji

2023-11-13

Star 8.125 i 12.155, czyli efekty prywatyzacji

Pojawiły się w 1998 roku na bazie współpracy nowego większościowego współwłaściciela zakładów Star, czyli Sobiesława Zasady z koncernem MAN. To Niemcy przygotowali stara 8.125 oraz stara 12.155 i tę nowość widać było choćby w nietypowym oznaczeniu numerycznym tych ciężarówek. Zmiany objęły także logo przypominające teraz dwupasmową drogę. I rzeczywiście te samochody wyznaczyły już zupełnie nową drogę funkcjonowania starachowickiej fabryki. 
Star 742, czyli wolnorynkowe kłopoty małej ciężarówki

2023-11-03

Star 742, czyli wolnorynkowe kłopoty małej ciężarówki

Zaproponowano go jako samochód pośredni między dostawczym żukiem a ciężarowym starem 200. Z tego powodu był nazywany popularnie "starachowickim maluchem". Miał jednak pecha, bo zadebiutował w bardzo trudnym momencie: masowego sprowadzania samochodów z zagranicy w ramach początkującego w Polsce wolnego rynku, ale też towarzyszącej tym przemianom drożyzny, masowych zwolnień, strajków i postępującego zadłużenia FSC. Star 742 był świadkiem końca jej istnienia.  
Star 1142, czyli dziecko kryzysu stanu wojennego

2023-10-26

Star 1142, czyli dziecko kryzysu stanu wojennego

Nie był całkowicie nowym samochodem, ale zmodernizowaną wersją stara 200. Powstał pod koniec lat 70- tych, ale wtedy odstawiono go na boczny tor, by wydobyć z zapomnienia po stanie wojennym. Z największym zainteresowaniem star 1142 spotkał się dopiero w latach 90 - tych, gdy dawna FSC, teraz sprywatyzowana, powoli chyliła się ku upadkowi. Był w produkcji do 2000 roku, w którym nowy właściciel zakładu zrezygnował z wytwarzania pojazdów o nazwie star. 
Star 244, czyli hit PGR- ów i baza strażaków

2023-10-20

Star 244, czyli hit PGR- ów i baza strażaków

Szosowo - terenowy star 244 łączył w sobie umiejętność jazdy w trudnym terenie z dużą ładownością. Tę zaletę wykorzystało m.in. socjalistyczne rolnictwo PRL - u. W latach 70 - tych XX wieku ciężarówka stała się bardzo pożądanym pojazdem w Państwowych Gospodarstwach Rolnych. Przez 30 lat była też podstawą wyposażenia straży pożarnej. Wytwarzano ją długo, bo aż do początku XXI wieku.