JUŻ W KIOSKU

Z wizytą u Sienkiewicza

2023-05-01 18:00:00

Ocena:

4.5/5 | 2 głosów

Przepiękny dworek na wzgórzu, magiczna lipowa aleja, aura spokoju i nostalgii - Oblęgorek to idealne miejsce na spokojny weekend. Szczególnie jeśli lubicie twórczość Henryka Sienkiewicza. A jeśli jednak nie, to nic nie szkodzi - czeka tu na Was duża dawka historii i sporo anegdot.   

Dworek w Oblęgorku trafia w ręce Sienkiewicza 123 lata temu i jest darem narodu polskiego. Prezent to był nieco kłopotliwy, bo posiadłość była obciążona długami. 

- Nie ja zjadam dochody Oblęgorka, tylko on moje - mówił pisarz, ale i tak darzył to miejsce szczególną estymą uważając je za gniazdo rodowe. Nazywał Oblęgorek odwieczną siedzibą przodków, wspaniałą rezydencją i gniazdem miłym dla duszy. Ale właściwie do samego końca - czyli do roku 1899 dworek nie był taki oczywisty. Społeczeństwo polskie długo debatowało nad tym, co by tu dać w prezencie pisarzowi za jego zasługi dla narodowej wspólnoty. Pomysły były różne, m.in willa w Zakopanem i wygodny domu w Warszawie. To się akurat nie spodobało, ale pomysł dworku w duchu "sienkiewiczowskiego gniazda" już tak. 

I powstał eklektyczny budynek z okrągłą wieżą, na szczycie której umieszczono rzeźbę husarza w hełmie i ze skrzydłami - jak napisano w jednej z gazet. A pan Henryk, gdy tylko przyjechał założył biznes - tak powstała woda mineralna URSUS - nazwana tak na cześć bohatera Quo Vadis. Woda ta dostała srebrny medal na wystawie w Łodzi, a rok później złoty w Paryżu. 

Sienkiewicz wprowadził się do dworku w 1902 roku i przebywał w nim z rodziną głównie latem. Ostatecznie opuścił to miejsce w 1914 roku, a pieczę nad całym majątkiem powierzył gospodyni, która zabezpieczyła pamiątki i całe wyposażenie na czas wojny. To dzięki niej spadkobiercy pisarza mogli tu wrócić po wojnie i od nowa się urządzić. 

II wojna światowa to aresztowanie syna pisarza i jego żony za ukrywanie partyzantów. Na początku 1945 roku w dworku zakwaterowali się żołnierze Armii Czerwonej, nietrudno się domyśleć, ze pozostawione po nich wnętrza były mocno zdewastowane. Cztery lata później rodzina pisarza odzyskuje dworek i ziemię, a w 1956 roku przekazują majątek na cele muzealne. 

Gdy zajrzycie do sienkiewiczowskich wnętrz i pozwolicie mówić murom i sprzętom to usłyszycie wiele magicznych historii - moje ulubione dotyczą sekretów życia miłosnego naszego wielkiego pisarza. I tak... ile wszystkich kobiet miał Sienkiewicz, to ja nie wiem, ale pięć z tych najważniejszych nosiło imię Maria. 

Najważniejszą z nich (chociaż wcale nie pierwszą miłością) była Maria Szetkiewiczówna, która urodziła mu dwoje dzieci i zmarła niestety na gruźlicę i to dość młodo - bo w wieku 31 lat. Jednak pierwszą Marią była dziewczyna o nazwisku Keller. to jej się oświadczył i co ważne, został przyjęty. Dlaczego więc do ślubu nie doszło? Do rodziców panny młodej doszły słuchy, ze przyszły zięć nader często odwiedza znakomitą aktorkę Helenę Modrzejewską. Padło podejrzenie o romans. No i nie było wyjścia, surowi rodzice niedoszłej panny młodej zerwali zaręczyny, a młodzi popadli w depresję. Co ciekawe, Maria Keller nigdy nie oddała serca i ręki innemu mężczyźnie, nosiła obraz Henryka niczym zasuszony kwiat. 

Sienkiewicz natomiast nie próżnował. Naprawdę sądziłyście drogie Czytelniczki, że będzie wierny pamięci pierwszej miłości? No nie żartujcie. Po Kellerównie była wspomniana Szetkiewiczówna, a po jej śmierci kolejna Maria "Marynuszka" Romanowska - przybrana córka Wołodkiewiczów. Sienkiewicz pozna "Marynuszkę" mając lat 46 i będąc już u szczytu sławy, a także po wielkim sukcesie "Trylogii". Dziewczyna jest młodsza od Sienkiewicza o całe 27 lat. Nie był Sienkiewicz przekonany wcale do tego związku, wręcz przeciwnie - nie wierzył, że taka młoda i śliczna dziewczyna chce taką "starą małpę" jak on. Na małżeństwo Marii z Henrykiem "parła" - brzydko mówiąc - jej matka, która wyczuwał bogatą partię. Nie bardzo się widziała Henrykowi przyszła teściowa, szastała bowiem pieniędzmi na lewo i prawo, ale jego serce już należało do przybranej córki tego "babsztyla" więc oświadczył się i został przyjęty. Do ślubu doszło, a po sześciu tygodniach młoda żona uciekła od pisarza i rozwód był równie huczny co zaślubiny. 

Podobno "Marynuszka" przepłakała całą noc poślubną. Podobno uciekła, bo Sienkiewicz nieustannie zaciągał dziewczynę do łoża. inna wersja mówi, że było zupełnie odwrotnie - dziewczyna miała uciec, bo jeden z moich ulubionych pisarzy nic w "tym" temacie nie mógł zdziałać. Za każdą z tych ploteczek stała matka Marii i dziś można się tylko domyślać jej pobudek.  Powiada się, że sama miała chętkę na Sienkiewicza, ale nic z tego nie wyszło. Rozwód orzeczono trzy lata po ślubie - w 1893 roku. 

Kolejny raz na ślubnym kobiercu Sienkiewicz stanął z Marią Babską, która była jego cioteczną siostrzenicą. W chwili ślubu ona miała 42 lata, on zaś 58. Babska miała chętkę na naszego pisarza już nieco wcześniej, zaraz po śmierci jego pierwszej żony nawet mu się oświadczyła, ale wtedy do ślubu nie doszło. Gdy nowożeńcy przyjmowali po ślubie życzenia, jeden z przyjaciół pisarza życzył mu tak: Obyś Ty był tak męski, jak ona Babska. 

To było ostatnie małżeństwo Sienkiewicza, był z Marią Babską do swojej śmierci w 1916 roku. 

Piąta Maria pojawiła się w trakcie ostatniego małżeństwa i była nią Maria Radziejowska - młodsza od niego o 30 lat dziennikarka. Tu jednak to ona miała większy apetyt na coś więcej, a cały ich "romans" opierał się na wymienianych listach. Na kilka ostatnich pisarz nie odpowiedział, co miało znakiem, że jednak nie był zainteresowany. 

....

Zaciekawiłam Was nieco? Jeśli tak, to zapraszam do Oblęgorka. Pałacyk stoi na południowym stoku Góry Baraniej, wokół rozciąga się przepiękny park, w nim zaś dęby, lipy, jesiony, tulipanowce i platany szumią o tym, jak to pojemne jest męskie serce. 

 

/Aneta Marciniak - przewodnik świętokrzyski/

INNE ARTYKUŁY Z TEGO DZIAŁU
Atrakcje w naszym Wąchocku

2023-08-03

Atrakcje w naszym Wąchocku

Turystyka, historia, sport, wypoczynek. Miasto i Gmina Wąchock pełne są atrakcji, gdzie każdy dla siebie znajdzie coś ciekawego.
Z wizytą w Ciekotach

2023-05-21

Z wizytą w Ciekotach

Wspaniałe i klimatyczne miejsce, w którym wciąż czuć dym z fajki Wincentego Żeromskiego. Jak się dobrze wsłuchać to po pokojach poniesie się kobiecy śpiew, a drewniane podłogi zaskrzypią pod ciężarem dziecięcych bosych stópek. Sielanka, prawda? 
W ciszy pustelni

2023-04-23

W ciszy pustelni

Rytwiany to doskonały kierunek na zbliżający się weekend majowy. Oaza ciszy i spokoju. Tu jak nigdzie indziej cicho kręci się świat. Tu nie ma nic do powiedzenia. Przed Wami pokamedulskie sanktuarium milczenia utkane z krzyków duszy. 
„Kurze stopki”, czyli cuda niewidy na skałach w Rudzie

2023-03-26

„Kurze stopki”, czyli cuda niewidy na skałach w Rudzie

Jeśli sądzicie, że w temacie Gminy Brody wiecie już wszystko, to informuję, ze jednak nie. Oto "nowa" atrakcja czyli „Kurze stopki”. 
Szlakiem Powstańców Styczniowych

2023-01-21

Szlakiem Powstańców Styczniowych

Rok 1855 przyniósł społeczeństwu polskiemu w zaborze rosyjskim perspektywę pomyślnych zmian. Zmarł car Mikołaj I, książę Iwan Paskiewicz przestał pełnić funkcję Namiestnika Królestwa Polskiego - to wszystko zaowocowało zniesieniem stanu wyjątkowego wprowadzonego po powstaniu listopadowym. Wprowadzono amnestię dla emigracji i zesłańców. 
Połągiew -  nieznany epizod walk mjr . Henryka Dobrzańskiego ,,Hubala”

2022-10-14

Połągiew - nieznany epizod walk mjr . Henryka Dobrzańskiego ,,Hubala”

Bitwa pod wsią Połągiew - kulisy tej potyczki odsłonił Jacek Lombarski (fragment jego tekstu drukujemy) a przesłał do redakcji Grzegorz Bernaciak. Historię przypominamy na prośbę tego ostatniego, w rocznicę wydarzenia.  
O czym szepcze Park Miejski

2022-08-30

O czym szepcze Park Miejski

Stary park miejski nakrył się oponą lśniących jasnozielonych liści i hodował w swej głębi, pełnej przecudnych cieniów i świateł, młode kwiaty i trawy. Dróżki ubite z okruchów cegły i wysypane żółtym piaskiem ginęły wśród zieleni niby drobne ruczaje między brzegami... - czyż nie pięknie pisał o kieleckim Parku Miejskim Stefan Żeromski?

2022-09-03

"Kuba Rozpruwacz" pochodził z Kielc

Był nim, rzecz jasna słynny na cały świat Józef Lis. Zapamiętajcie to nazwisko. 
Kieleckie Westerplatte

2022-09-01

Kieleckie Westerplatte

Wdrapując się na Wzgórze harcerskie w rezerwacie Kadzielnia niemal każdy widzi podobieństwo pomnika tam stojącego z tym, który jest na Westerplatte. A pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno kielecki monument poświęcony był Bojownikom o Wyzwolenie Narodowe i Społeczne i nazywano go UBeliskiem. Wystarczyło pozbawić "pewnych" symboli.

2022-09-01

"Dzika" historia Kielc

Zamarudziliśmy nieco w Kielcach, ale że cudze chwalimy, a swego nie znamy to postanowiłam, że pokaże i przybliżę stolicę naszego województwa.