JUŻ W KIOSKU

Powróćmy do Laskowskich

2023-04-01 16:00:00

Ocena:

0/5 | 0 głosów

W poprzednim numerze zajęliśmy się rodziną burmistrza Antoniego. Dwóch jego synów pozostawiło po sobie pewien niedosyt, co poruszyło żyłkę śledczą i stało się. Do szybszego zajęcia się sprawą sprowokowała mnie także pewna telefoniczna rozmowa. Do rzeczy jednak...

W pamięci jest ratunek przed okrucieństwem przyszłości. Ona nie ma skrupułów, bezrefleksyjnie odrzuca to, czego nie rozumie, albo co jej niepotrzebne. Coś, co jest bezimienne nie ma szans na przetrwanie. Jednak nie tym razem, okazało się bowiem, że "bezimienny" ksiądz Laskowski ma na imię Zenon.

To tylko kilka liter, w nich zaś pełnia możliwości, coś co zaczyna istnieć. 

Zenon Laskowski przychodzi na świat 12 grudnia 1884 roku w Rozniszewie. Gdy ma 7 lat wraz z rodzicami (Antonim i Antoniną) przeniesie się do Wierzbnika, gdzie jego ojciec kilkanaście lat później obejmie stanowisko burmistrza. Naukę rozpocznie  najpierw w progimnazjum w Sandomierzu (gdzie ukończy kilka początkowych klas) i będzie ją kontynuował w Gimnazjum Męskim w Radomiu.

W latach 1901 - 1907 był alumnem Seminarium Duchownego w Sandomierzu. święceń diakonatu i kapłańskich udzieli mu bp. Stefan Zwierowicz.

Ksiądz Zenon Laskowski jako wikariusz pracował w parafiach Białaczów, Bieliny Opatowskie, Waśniów, Połaniec, Wzdół, Nowa Słupia, Skarżysko kościelne, a także w kościele filialnym w Strzegomiu. W roku 1915 roku zostanie administratorem parafii w Grzegorzowicach i to tu spędzi wiele lat posługując mieszkańcom. Po dwudziestu latach (20 listopada 1935 roku) zostaje zwolniony z parafii i zamieszka w rodzinnym domu w Wierzbniku. Powodem odejścia jest choroba psychiczna. 

W latach 1936 - 39 przebywał w szpitalu oo. Bonifratrów w Cieszynie. Od 1941 roku był rezydentem w Oświęcimiu, zmarł 5 maja 1941 maja w tamtejszym szpitalu. 

...

Imię jednak znaczy bardzo wiele, prawda? Bo człowiek nie umiera naprawdę, dopóki powtarzane jest jego imię. Zenon Laskowski - nasz człowiek z Wierzbnika. 

...

Informacje uzyskałam w Archiwum diecezji Sandomierskiej. 

INNE ARTYKUŁY Z TEGO DZIAŁU
I podjechała dorożka w pełnym galopie

2023-05-27

I podjechała dorożka w pełnym galopie

I rozległ się świst bata... Larum podniosła straż ogniowa... Panowie spod Staromiejskiej zgłupieli. Wsiadać na koń czy piechotą wracać? 
Z pamiętnika pewnego księdza

2023-05-21

Z pamiętnika pewnego księdza

Przybył ze Śląska, by objąć probostwo w Wierzbniku. Patriota o gorącym sercu, wielkich ideałach, ambitny i twardy - jak ziemia, z której się wywodzi. O kim mowa? O księdzu Dominiku Ściskale. 
Święto Pracy w Polsce Ludowej. Pamiętacie?

2023-05-01

Święto Pracy w Polsce Ludowej. Pamiętacie?

Nie są to czasy, które ja pamiętam, ale nie przeszkodzi mi to zerknąć tu i tam, by na łamach gazety przypomnieć, jak Święto Pracy obchodzono w Starachowicach i co wtedy miało miejsce. Pomocą mi będzie nieoceniona gazeta zakładowa "Budujemy samochody". 
Ciekawostki z Budujemy Samochody

2023-04-22

Ciekawostki z Budujemy Samochody

Lata 50 i 60 ubiegłego wieku, to prawdziwa kopalnia ciekawostek. O tym, co się działo w Starachowicach, gdzie odpoczywano i gdzie chodzono... zapraszamy do lektury. 
Chemik burmistrzem

2023-04-08

Chemik burmistrzem

Małe, zapyziałe miasteczko, położone niemal w środku puszczy na dzikiej świętokrzyskiej ziemi... Mieścina zaniedbana, brudna i przeludniona. Zatopiona w szarej brei beznadziei wciąż nie mogła się zdecydować, czy jest miastem, czy wsią. W tych to mało ciekawych okolicznościach w fotelu burmistrza zasiada Władysław Miernik, inżynier chemik, który wyższe wykształcenie zdobywa na uczelniach carskiej Rosji. 
Z życia wierzbnickiego burmistrza - Józef Jedynak

2023-04-02

Z życia wierzbnickiego burmistrza - Józef Jedynak

Oto Józef Jedynak - człowiek, który jedynie przez pół roku sprawował urząd burmistrza, ale coś mi mówiło, że drzemie w tej historii nieco więcej. I nie myliłam się. Nasz bohater to czar i wdzięk, który łamał serca dam, ale także wojskowa kariera. 
Dzień Kobiet w klimacie PRL

2023-03-26

Dzień Kobiet w klimacie PRL

Nie jesteśmy, by spożywać urok świata, ale po to, by go tworzyć i przetaczać przez czasy jak skałę złotą - pisał Konstanty Ildefons Gałczyński, a ja na ów cytat natykam się w gazecie Budujemy Samochody (r. 67 bodajże) i postanawiam pójść tropem pań w czasach, w których dorastała moja mama. A zatem...
Ciekawostki z

2023-03-24

Ciekawostki z "Budujemy Samochody"

Codzienność fabryki oraz Starachowic, ulotne chwile, które przywrócimy na naszych łamach. Może to będą także Wasze wspomnienia? 
Ciekawostki z archiwum Fabryki Samochodów Ciężarowych

2023-03-19

Ciekawostki z archiwum Fabryki Samochodów Ciężarowych

Wśród wszystkich dokumentów z bogatego archiwum Aleksandra Pawelca część jest niemal w strzępach. Sporo pracy kosztowało mnie nie tylko zabezpieczenie tych pożółkłych stron, ale również połączenie tego w całość. Dziś oddaję Wam Teczkę 36, czyli tytułowe to i owo. Miłej lektury.  
Miłość i wojna

2023-03-24

Miłość i wojna

Nazywam się Rywka Grinberg i przeżyłam wojnę. Bóg mi dał łaskę, że stworzyłam sobie rodzinę i mam dwoje dzieci. Wszyscy jednak żyjemy w cieniu tamtych dni.