JUŻ W KIOSKU

Majdanek - wciąż niezagojona rana

2022-09-30 17:00:00

Ocena:

5/5 | 2 głosów

I nie tylko w kontekście tych, którzy przeżyli to piekło, ale i każdego z nas. Bo nawet jeśli ich zabraknie, to jesteśmy jeszcze my - zobowiązani do tego, by pamiętać. 

Z Państwowym Muzeum na Majdanku zetknęłam się pierwszy raz na studiach, byłam tam w międzynarodowym gronie i do dziś pamiętam ogrom emocji jaki towarzyszył moim znajomym z Portugalii, Niemiec, Chin, Japonii, Tajwanu. Duża w tym była zasługa przewodnika, który opowiadał bez upiększeń, tak bardzo wprost, że to po prostu bolało.

Kiedy ja zostałam przewodnikiem, kiedy zrobiłam papiery pilota wycieczek, postanowiłam sobie, że właśnie tak będę oprowadzać. Że nie będzie słów łagodzących, że nie będzie udawania - będę tak bardzo autentyczna w tym, co mówię, jak to tylko możliwe. Jako przewodnicy jesteśmy to winni:

- ofiarom każdego hitlerowskiego obozu zagłady na terenie Polski

- krajowi, którego ziemia została splugawiona potworną zbrodnią

- każdemu, kto zginął z rąk oprawców.

Mam nadzieję, że mnie się to udaje - to zawsze oceniają turyści. 

Majdanek - dla wielu żyjących więźniów to piekło na ziemi. Za słowami miejsce kaźni kryje się 80 tysięcy zamordowanych - mężczyzn, kobiet i dzieci. Część z nich kłamała co do wieku, udawały starszych, bo najmłodszych, starych i schorowanych zabijano natychmiast. Tysiące przywożonych od 1941 roku do miejsca, które powstało na rozkaz  szefa SS - Heinricha Himmlera. 

Pomnik Walki i Męczeństwa - brama do piekła. To przez nią wchodzimy do miejsca, które nigdy nie powinno powstać. Brama stylizowana na Bramy Piekieł z Boskiej komedii Dantego Alighieri, przed nią zagłębienie symbolizujące obozową otchłań, z drugiej zaś strony relief z sylwetkami więźniów. Na końcu Drogi Hołdu i Pamięci prasłowiańska urna, w której złożono prochy więźniów Majdanka. Na fryzie kopuły widnieje napis „Los nasz dla was przestrogą”, który pochodzi z wiersza Franciszka Fenikowskiego "Requiem". 

A co pomiędzy? 

Chociażby Rosengarten - plac selekcyjny zwany ogrodem różanym lub polem róż. Położony przy zachodniej ścianie łaźni żeńskiej był miejscem, gdzie selekcjonowano głównie żydowską ludność. Jeśli nie odarły tych ludzi z godności bydlęce wagony, to robiła to właśnie selekcja. Lekarz SS w obecności innych członków załogi obozu, a na środku ci, którym odbierano prawo do życia. Kobiety, dziewczynki, matki, siostry, córki - kazano im się rozebrać do naga, na oczach obsługi obozowej, na oczach więźniów mężczyzn oglądano je jak zwierzęta na targu i decydowano, która przeżyje, a która znajdzie swój kres w komorze gazowej. 

Stały na środku placu nagie, przestraszone, próbujące zakryć swoją kobiecość tak brutalnie obnażoną. Czerwieniły się ze wstydu, płoniły nieśmiało. Nagość - klucz do bram raju, otwierał także bramy piekła. Rosengarten... rozumiecie skąd ta nazwa, prawda? 

Pomiędzy bramą a urną to także komora gazowa.  Budynek z cegły ceramicznej z żelbetonowym stropem i cementową posadzką, najpierw postawiony odrębnie, potem połączony z łaźnią męską. W niej najpierw ich strzyżono, a potem zmuszano do wejścia do betonowych kadzi, gdzie ich dezynfekowano. 

Kadzie zobaczycie do dziś. Podobnie jak puszki po Cyklonie B, którego używano do dezynfekcji odzieży. 

W jednym z baraków są buty, które odebrano więźniom Majdanka zgładzonym w toku „Aktion Reinhardt”. 

Niesamowite wrażenie robi "Shrine – Miejsce Pamięci Bezimiennej Ofiary". Wystawa, którą tworzy symboliczna kompozycja plastyczna składająca się z kul wykonanych z drutu kolczastego, księga pamięci, utwór oratoryjny, wspomnienia więźniów oraz modlitwy Polaków, Żydów, Rosjan i Romów. W ciemności wciąż słychać ich głosy. 

Kolejne bolesne miejsce to krematorium, piece, w których palono zwłoki, stół krematoryjny, na którym przeszukiwano ciała, bo może coś się jeszcze przyda, składnice ciał.  Aż w końcu przed nami rowy egzekucyjne. 3 listopada 1943 roku w trzech rowach wykopanych w pobliżu krematorium oddziały policji niemieckiej i SS rozstrzelały około 18 tysięcy więźniów żydowskich z Majdanka i obozów pracy przymusowej w Lublinie.

To był brutalny mord dokonany w ramach akcji Dożynki - nie było większej egzekucji w historii nazistowskich obozów koncentracyjnych.

18 tysięcy ludzi zamordowano w ciągu jednego dnia.

W całkowitym ich zaskoczeniu. 

Zwłoki pomordowanych spalono na stosach ułożonych w rowach, nad którymi dziś możecie stanąć. 

"Krwawa środa" uniosła się nad Lublinem dymem i wonią palonych ciał. 

To właśnie tego dnia dokonano "ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”.

Majdanek... myślicie, że piekło skończyło się z wyzwoleniem? Nie. Po hitlerowcach wkroczyło tam NKWD, a a w ścianach zapisał się krzyk żołnierzy Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych. 

Jeśli zawitacie do Lublina, to znajdźcie czas na Państwowe Muzeum na Majdanku. Wstęp jest bezpłatny, kosztuje tylko parking (40 zł płaciłam za autokar). Możecie wziąć muzealnego przewodnika (około 20 zł), możecie wybrać się sami.

 

Aneta Marciniak 

INNE ARTYKUŁY Z TEGO DZIAŁU
Kazimierzowskie i nałęczowskie historie

2022-08-13

Kazimierzowskie i nałęczowskie historie

Póki trwa lato, póty trzeba korzystać z okazji i podróżować. Najlepiej zaś odkrywać to co w zasięgu ręki, miłe, znane, ale wciąż zaskakujące. Tak jak Kazimierz Dolny nad Wisłą i Nałęczów.
Lalki, laleczki, lalunie...

2022-07-29

Lalki, laleczki, lalunie...

I w dodatku wcale nie jestem pewna, czy tylko dla najmłodszych. Sama świetnie się tam bawiłam, lalkami zachwyciłam i polecam gorąco.
Szlakiem Orlich Gniazd

2022-06-25

Szlakiem Orlich Gniazd

Będziemy tu wracać i miejsca te polecać przede wszystkim dlatego, że to perełki widokowe. Oko nasycić tu można pyszną zielenią i strzelistymi skałami, a duszę historiami królewskimi i legendami, które tak lubimy. 
Na mazurskiej ziemi

2022-06-19

Na mazurskiej ziemi

Mazury - tereny pełne rozsianych po lasach fortyfikacji, świętych historii i legend, a także niesamowitej przyrody. Kto jeszcze nie ma planów na wakacje może się zainspirować.
Baby na czarciej Babiej Górze

2022-05-15

Baby na czarciej Babiej Górze

Babia Góra to szczyt czarownic.
Zagubieni w czasoprzestrzeni

2022-05-14

Zagubieni w czasoprzestrzeni

Po jednej stronie Zamek Dunajec, po drugiej czorsztyńska warownia. Przed wielu laty to właśnie tu spotykali się królowie polscy i węgierscy, by rozstrzygać sporne tematy. Czorsztyn czyli stercząca skała i nie ma w tym grama przesady. Zresztą, kto był ten wie, kto nie był, niechaj tam dotrze. Spróbuję zachęcić.
Skarby, inkaska księżniczka czyli co drzemie w Zamku Dunajec

2022-05-13

Skarby, inkaska księżniczka czyli co drzemie w Zamku Dunajec

Malutka wieś u stóp pienińskich szczytów, przez wieki w rękach węgierskich możnowładców, przez lata  jej losy były nierozerwalnie złączone z rodami panującymi na zamku. Jej łąki i drogi poza Berzewiczymi końmi przemierzali członkowie rodzin Drugethów, Zapolyów, Łaskich, Joanellich, Horváthów, Salamonów. Dziś Niedzica, bo o niej mowa, Zamkiem Dunajec stoi.
O Zamoyskim, co Pińczów z Zamościem połączy

2021-11-08

O Zamoyskim, co Pińczów z Zamościem połączy

Dziś wracamy w lubelskie. Piękne, magiczne, zaczarowane, kuszące spokojnymi nocami na Roztoczu, ale też tętniącymi życiem dużymi miastami. Na początek jedno z nich, rodowe włości Zamoyskich... renesansowe Miasto Idealne.
Boruta z tumskiej kolegiaty

2021-11-14

Boruta z tumskiej kolegiaty

Stoi wśród pól, łany zbóż falują poruszane niewidzialną ręką, powietrze leciutko drga. Nie wiem sama czy od pradawnej magii, której tu nie brak, czy to po prostu pełnia lata.
Tajemnice Orlego Gniazda

2021-11-13

Tajemnice Orlego Gniazda

Pamiętam Zamek w Ogrodzieńcu sprzed trzech lat. Biegając po tych wszystkich schodach pomyślałam sobie, że jakby mi przyszło w tych wszystkich sukniach i halkach uciekać przed jakimś najeźdźcą, to chyba szatę bym rozdarła i zakrzyknęła: bierz, co chcesz, jeno biegać nie każ!