JUŻ W KIOSKU

"Dzika" historia Kielc

2022-09-01 09:00:00

Ocena:

0/5 | 0 głosów

Zamarudziliśmy nieco w Kielcach, ale że cudze chwalimy, a swego nie znamy to postanowiłam, że pokaże i przybliżę stolicę naszego województwa. 

Dzik jest dziki, dzik jest zły, dzik ma bardzo ostre kły... Tak to leciało? No mniej więcej. No bo skąd mają te Kielce pochodzić? Swoich turystów prowadzę zawsze na Plac Artystów i opowiadam...

Próby rozwiązania zagadki nazwy Kielce prowadzą nas do kłów zwierza szalonego i dzikiego, ale też do chat klecenia tudzież osady smolarzy zwanej pkielce - od smoły piekielnej. Może być też tak, że ród Kiełczów dał początek dzisiejszemu miastu. Istnieje wersja, moja ulubiona, która mówi, że wędrowali tędy onegdaj (bardzo dawno temu, tak dawno, że nikt nie wie skąd ta legenda się wzięła) Celtowie zwani Keltami i tak się co poniektórym miało tu spodobać, że zostali i osadę Kielcami nazwali.

Ale wersja najbardziej rozpowszechniona mówi o kłach. Oddajmy zatem głos baśni...

Wieków temu będzie z dziewięć... w miejscu, gdzie dziś leży miasto piękne Kielcami zwane – szumiały potężne stare drzewa, a w gęstwinie kryły się dzikie zwierzęta. Lasy pełne wszelakiego dobra przyciągały myśliwych. Nie stronił od polowań także i młody książę Mieszko, syn Bolesława Śmiałego. Pewnego letniego wieczoru, w pogoni za zwierzyną, gubi swoich kompanów i żeby doczekać świtu rozbija się na leśnej polanę. Głosem rogu próbuje jeszcze zwołać rozproszoną drużynę, ale na próżno. Postanawia zatem spędzić noc w puszczy....

Odważny, prawda? Dziś zdaje się ze święcą mężczyzn takich szukać.

Ułożył się na miękkim mchu i wkrótce zapadł w głęboki sen. Śniło mu się, że w lesie napadli go zbójcy. Mieszko dzielnie walczył i odparł wrogów. Tylko jeden z nich pozostał i poddał się księciu. Zmęczony walką książę poczuł silne pragnienie wtedy to zbójca podał mu miedzianą butelkę. W butelce tej był gorzki i piekący płyn. Książę skosztował łyk, a potem wypluł i zapragnął jak najszybciej wypłukać usta wodą. Jednak w pobliżu wody nie było. blisko było końca, gdy nagle Mieszko spostrzegł pośród młodych drzew wielką jasność. Ukląkł Mieszko przed postacią Świętego Wojciecha (bo on to się ukazał) ukląkł, a święty pastorałem nakreślił na trawie krętą linię. I tymże śladem popłynął strumień zimnej źródlanej wody, która ugasiła pragnienie księcia i zmyła smak trucizny z jego ust. Tak zakończył się ten dziwny sen.

Mieszko wypoczęty wstał z leśnego posłania i ujrzał nieopodal szumiący strumień. Woda w nim była smaczna i przejrzysta, taka jak we śnie. Napił się, ujął w dłonie bawoli róg i zadął. Rychło z gęstwiny puszczańskiej wyłonili się uradowani towarzysze księcia. Odjeżdżając z polany, Mieszko zauważył leżące niedaleko miejsca nocnego odpoczynku ogromne białe kły nieznanego zwierza. Wtedy to podjął decyzję, że na polanie wybuduje gród z kościołem. Niedługo potem zbudowano w sercu puszczy osadę. Na polanie postawiono kościół, nad którym opiekę powierzono św. Wojciechowi, a strumień, z którego woda przywróciła księciu siły, nazwano Silnicą. Osadzie zaś nadano nazwę Kielce – na pamiątkę znalezionych tajemniczych kłów.

Powiada się, że jeden z tych kłów wisiał przez lata w kościele świętego Wojciecha, ale przy budowie nowej świątyni uległ zniszczeniu.

Wam, podobnie jak moim turystom pozostawiam wybór, która wersja Wam do gustu bardziej przypada.

 

/Aneta Marciniak - przewodnik świętokrzyski/

INNE ARTYKUŁY Z TEGO DZIAŁU
Atrakcje w naszym Wąchocku

2023-08-03

Atrakcje w naszym Wąchocku

Turystyka, historia, sport, wypoczynek. Miasto i Gmina Wąchock pełne są atrakcji, gdzie każdy dla siebie znajdzie coś ciekawego.
Z wizytą w Ciekotach

2023-05-21

Z wizytą w Ciekotach

Wspaniałe i klimatyczne miejsce, w którym wciąż czuć dym z fajki Wincentego Żeromskiego. Jak się dobrze wsłuchać to po pokojach poniesie się kobiecy śpiew, a drewniane podłogi zaskrzypią pod ciężarem dziecięcych bosych stópek. Sielanka, prawda? 
Z wizytą u Sienkiewicza

2023-05-01

Z wizytą u Sienkiewicza

Przepiękny dworek na wzgórzu, magiczna lipowa aleja, aura spokoju i nostalgii - Oblęgorek to idealne miejsce na spokojny weekend. Szczególnie jeśli lubicie twórczość Henryka Sienkiewicza. A jeśli jednak nie, to nic nie szkodzi - czeka tu na Was duża dawka historii i sporo anegdot.   
W ciszy pustelni

2023-04-23

W ciszy pustelni

Rytwiany to doskonały kierunek na zbliżający się weekend majowy. Oaza ciszy i spokoju. Tu jak nigdzie indziej cicho kręci się świat. Tu nie ma nic do powiedzenia. Przed Wami pokamedulskie sanktuarium milczenia utkane z krzyków duszy. 
„Kurze stopki”, czyli cuda niewidy na skałach w Rudzie

2023-03-26

„Kurze stopki”, czyli cuda niewidy na skałach w Rudzie

Jeśli sądzicie, że w temacie Gminy Brody wiecie już wszystko, to informuję, ze jednak nie. Oto "nowa" atrakcja czyli „Kurze stopki”. 
Szlakiem Powstańców Styczniowych

2023-01-21

Szlakiem Powstańców Styczniowych

Rok 1855 przyniósł społeczeństwu polskiemu w zaborze rosyjskim perspektywę pomyślnych zmian. Zmarł car Mikołaj I, książę Iwan Paskiewicz przestał pełnić funkcję Namiestnika Królestwa Polskiego - to wszystko zaowocowało zniesieniem stanu wyjątkowego wprowadzonego po powstaniu listopadowym. Wprowadzono amnestię dla emigracji i zesłańców. 
Połągiew -  nieznany epizod walk mjr . Henryka Dobrzańskiego ,,Hubala”

2022-10-14

Połągiew - nieznany epizod walk mjr . Henryka Dobrzańskiego ,,Hubala”

Bitwa pod wsią Połągiew - kulisy tej potyczki odsłonił Jacek Lombarski (fragment jego tekstu drukujemy) a przesłał do redakcji Grzegorz Bernaciak. Historię przypominamy na prośbę tego ostatniego, w rocznicę wydarzenia.  
O czym szepcze Park Miejski

2022-08-30

O czym szepcze Park Miejski

Stary park miejski nakrył się oponą lśniących jasnozielonych liści i hodował w swej głębi, pełnej przecudnych cieniów i świateł, młode kwiaty i trawy. Dróżki ubite z okruchów cegły i wysypane żółtym piaskiem ginęły wśród zieleni niby drobne ruczaje między brzegami... - czyż nie pięknie pisał o kieleckim Parku Miejskim Stefan Żeromski?

2022-09-03

"Kuba Rozpruwacz" pochodził z Kielc

Był nim, rzecz jasna słynny na cały świat Józef Lis. Zapamiętajcie to nazwisko. 
Kieleckie Westerplatte

2022-09-01

Kieleckie Westerplatte

Wdrapując się na Wzgórze harcerskie w rezerwacie Kadzielnia niemal każdy widzi podobieństwo pomnika tam stojącego z tym, który jest na Westerplatte. A pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno kielecki monument poświęcony był Bojownikom o Wyzwolenie Narodowe i Społeczne i nazywano go UBeliskiem. Wystarczyło pozbawić "pewnych" symboli.