JUŻ W KIOSKU

Wyszperane w gminach [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

2022-07-29 13:03:10

Ocena:

0/5 | 0 głosów

Już prawie dwadzieścia lat państwo Barbara i Witold Kowalscy prowadzą  Rodzinny Dom Dziecka w Starachowicach. Przez ten czas w placówce przebywało wielu wychowanków, którzy teraz, dzięki Ich pomocy, żyją samodzielnie w różnych miejscach kraju. Za swą wieloletnią działalność zostali wyróżnieni dyplomem uznania przez Marszałka Sejmu Macieja Płażyńskiego. Byli także gośćmi popularnego programu telewizyjnego dla młodzieży „Rower Błażeja” emitowanego w TVP 1.

Państwo Kowalscy i ich wychowankowie

Lipcowy, wakacyjny dzień. W Domu przy ul. Warszawskiej zastałem pana Witolda z trzema chłopcami– Mateuszem, Michałem i Piotrem. Skończyli jazdę na rowerach i przyszli chwilę odsapnąć przy komputerze. Pozostali – choć to wakacje –mieli różne zajęcia. Adrian ćwiczył na strzelnicy – gdzie spędza każdą wolną chwilę, Konrad wyszedł do sklepu po urodzinowy upominek dla kolegi, Łukasz załatwiał coś w urzędzie, Krystiana odwiedził brat i poszli do miasta a Emil pojechał odwiedzić babcię i przy okazji sprawdzić czy już się pokazały grzyby. Na co dzień każdy zajmuje się swoimi sprawami, ale podczas obiadu wszyscy spotykają się przy wspólnym  stole. Pani Barbara przebywa, po raz pierwszy od wielu lat, na urlopie, ale często dzwoni do Domu sprawdzając, czy bez niej wszystko funkcjonuje prawidłowo.
Mieszkańcami Rodzinnego Domu Dziecka są dzieci potrzebujące pomocy i opieki z terenu Starachowic, Skarżyska-Kamiennej, Ostrowca Świętokrzyskiego, Kielc oraz innych miejscowości naszego województwa. Wielu z nich to sieroty. Obecnie przebywa w nim dwunastu chłopców. Najmłodszy zdał do trzeciej klasy szkoły podstawowej, a najstarszy właśnie ukończył studia i zamierza się usamodzielnić. 
Wcześniej mieszkania wychowankom zapewniały spółdzielnie mieszkaniowe, teraz z tym jest znacznie gorzej. Wychowankom ze Starachowic pomaga Urząd Miejski, natomiast dzieci spoza naszego terenu wracają w swoje rodzinne strony.
Placówka finansowana jest przez Powiat Starachowicki, który daje pieniądze na wyżywienie, odzież, książki itp. Pomimo niewielkich kwot jakie otrzymują na prowadzenie Domu, opiekunowie starają się aby dzieciom niczego nie brakowało.
- Wszystko zaczęło się 1 grudnia 1980 r.- opowiada pan Witold. -Inspiratorką i założycielką Domu była żona pana Witolda – Barbara. Oboje kończąc pedagogikę na Uniwersytecie Poznańskim obiecali sobie, że będą pracować z dziećmi potrzebującymi opieki i domowego ciepła. Na początku przebywało w ich Domu tylko sześcioro dzieci, gdyż pan Kowalski zajmował się wtedy pracą w administracji oświatowej. Od siedmiu lat, gdy całkowicie poświęcił się placówce, ich liczba się podwoiła. Ze względu na układ mieszkania przebywają w nim tylko sami chłopcy. 
Pan Witold  dba o dyscyplinę i porządek w Domu, pilnuje aby wychowankowie dobrze wywiązywali się ze swoich obowiązków. 
–Trzeba myśleć racjonalnie i rozsądnie, nie wolno kierować się sentymentami i zbytnio rozpieszczać dzieci. Każe nasze działanie i zachowanie ma służyć ich przyszłości, by jako dorośli ludzie mogli sami sobie w życiu poradzić. Małżonka jest trochę innego zdania, jest dużo łagodniejsza, co czasami wykorzystują dzieciaki. Ale te nasze przeciwieństwa świetnie się wzajemnie uzupełniają. 
Zapytany, dlaczego podjęli się tak trudnej pracy, odpowiedział: – „Zwyczajnie, z potrzeby niesienia pomocy. Staramy się dobrze wywiązywać ze swoich obowiązków. Nasza praca inaczej wygląda od strony teoretycznej, a inaczej od praktycznej. Jest bardzo męcząca psychicznie, ale jesteśmy z niej zadowoleni i z tego, co do tej pory osiągnęliśmy. 
Przydałyby się większe fundusze na prowadzenie Domu. Od lat nie był on remontowany. Brak jest sponsorów, którzy mogliby wesprzeć ich pracę środkami finansowymi – choćby na remont. 
- Osobą, która nam szczególnie pomaga jest posłanka Maria Stolzman. Od dwóch lat odwiedza nas i przywozi różne prezenty. Dzięki Jej staraniom otrzymaliśmy np. komputery. Jej wizyty utwierdzają nas w przekonaniu, że są jeszcze ludzie dobrej woli. Również Krzysztof Chaja – prezes Perfopolu odwiedza nasze dzieci i udziela pomocy, na którą zawsze możemy liczyć.
-  Pan Andrzej Wróbel - dyrektor biura pani poseł Stolzmanowej, na święta przywiózł nam zamrażarkę pełną wspaniałych rzeczy, z których dzieciom najbardziej smakowały lody.
 W miejsce dzieci odchodzących „w dorosłość” wciąż przychodzą nowe i tak się składa, że każdego roku któreś z nich przystępuje do Komunii Świętej. W tym roku taką uroczystość przeżywało jednocześnie aż trzech wychowanków. W dwóch przypadkach, trzeba było przedtem załatwić dla nich chrzest, bo nikt tego wcześniej nie dopełnił. Oczywiście było tradycyjne przyjęcie dla trzech rodzin. - - W tych sprawach, naszym niezawodnym przyjacielem jest ksiądz Czesław Wala z Kałkowa, który zawsze przywozi dzieciom jakieś słodkie upominki. 
Budynek Rodzinnego Domu Dziecka prezentuje się dość okazale. Wokół niego znajduje się duży ogród i podwórko służące jako plac zabaw. Wewnątrz panuje ład i prządek. Pokoje jasne, przestronne i dobrze umeblowane. Wszystko zadbane i czyste. Na półkach znajduje się mnóstwo książek. O tym, że podopieczni dobrze się tu czują - łatwo można się przekonać. Wystarczy tylko na nich spojrzeć - są spokojni, zrelaksowani i uśmiechnięci. Oglądają telewizję i grają na komputerze. 
Z wieloma wychowankami, którzy opuścili już Dom, państwo Kowalscy utrzymują stałe kontakty. Odwiedzają się wzajemnie, wysyłają kartki świąteczne i pamiętają o wszelkich rodzinnych uroczystościach. Jeden z byłych wychowanków ukończył już studia zagraniczne. Założył rodzinę, ma żonę i syna. Ma też świetną pracę. Pozostali także dobrze sobie radzą w życiu. Są to powody do dumy, nagroda za działalność i poświęcenie państwa Kowalskich – dowód na to, że ich praca ma sens i przynosi efekty. 
Paweł Tworzewski

ARTYKUŁ ARCHIWALNY GAZETA STARACHOWICKA NR.31 2000 r.

INNE ARTYKUŁY Z TEGO DZIAŁU
Bezkonkurencyjni biegacze [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

2022-08-03

Bezkonkurencyjni biegacze [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

W Żywcu (woj. śląskie) 13 października br. odbyły się III Mistrzostwa Polski Władz Samorządowych w biegu na dystansie 5 km. Startowali w nich radni i pracownicy samorządowi z całej Polski. Pierwsze miejsce zajął Sylwester Dudek - radny gminy Brody - z czasem 16.58 (rekord życiowy). Był to wspaniały sukces członka Komisji Oświaty i Sportu, prezesa Klubu Biegacza „Rudnik”, za który  otrzymał puchar, dyplom oraz nagrody rzeczowe. 
Pasowanie na pierwszaka [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

2022-08-03

Pasowanie na pierwszaka [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

Pierwszoklasiści ze Szkoły Podstawowej w Brodach, przeżywali 19 października br. pierwsze wielkie święto w swej uczniowskiej karierze. Tego dnia zostali oficjalnie pasowani wielkim ołówkiem na pełnoprawnych uczestników szkolnej społeczności. 
Nie/pewnie jak w banku [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

2022-08-03

Nie/pewnie jak w banku [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

Awaria systemu komputerowego na trzy dni sparaliżowała pracę BIG Banku. Ucierpieli na tym szczególnie klienci, którzy akurat potrzebowali większej gotówki. Uszczerbku zarazem doznało powiedzenie: pewne jak w banku. 
Wspólna przyszłość z MAN [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

2022-08-03

Wspólna przyszłość z MAN [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

Nowoczesne warsztaty szkolne w spółce Star-Trucks są już do dyspozycji uczniów. W ich uroczystym przekazaniu, 15 bm., oprócz szefów firmy uczestniczyły władze powiatu, przedstawiciele kuratorium oświaty, nauczyciele oraz  uczniowie z rodzicami.

2022-08-03

"Od ziarna do chleba" [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

Dosyć niecodzienne wycieczki edukacyjne odbyli uczniowie klas trzecich Szkoły Podstawowej nr 11 w Starachowicach: Małgorzata Gawęcka i Beata Kroczek z wychowankami III c i III b odwiedziły piekarnię Władysława Mierzwy w Starachowicach, a Anna Kaniewska z kl. III a piekarnię Czesława i Renaty Szmalców w Pawłowie.
Sztuka gimnazjalistów [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

2022-08-03

Sztuka gimnazjalistów [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

Szkoła-widmo [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

2022-08-03

Szkoła-widmo [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

1 września rok szkolny w Krzyżanowicach, gmina Iłża, rozpoczęli uczniowie dwóch szkół podstawowych. Spór, który rozpoczął się wraz z reformą edukacji może doprowadzić do tego, że wkrótce nie będzie tam żadnej. 
Ludowe strofy [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

2022-08-03

Ludowe strofy [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

Coraz większą popularność zyskuje zainicjowany przez Wojewódzki Dom Kultury w Kielcach Konkurs Recytatorski Świętokrzyskiej Poezji Ludowej. Konkurs przeznaczony jest dla uczniów kl. V i VI szkół podstawowych i gimnazjów. Współorganizatorem eliminacji rejonowych tegorocznej – już trzynastej edycji – było Starachowickie Centrum Kultury. 
Jak to na próbach było [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

2022-08-03

Jak to na próbach było [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

Gimnazjaliści 16 października br., a szóstoklasiści dwa tygodnie wcześniej  przymierzyli się do egzaminu, który czeka ich w przyszłym roku. Uczniowie i nauczyciele przyznawali, że niektóre z zadań były ponad możliwości zdających, np.: wykonywanie w pamięci niektórych obliczeń. Niejasne były również niektóre z procedur egzaminacyjnych.        
Na Bugaju stanął w ogniu dom [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

2022-08-03

Na Bugaju stanął w ogniu dom [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

W miniony czwartek pracownik magazynu wyrobów gotowych Fabryki Mebli AiB w Starachowicach zauważył o godz. 11.00 pożar w obiekcie. Znajdowały się w nim łatwopalne produkty: krzesła, fotele, lakiery, pianki i gąbki. Natychmiast zawiadomił dyżurnego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach. Na miejsce udały się dwie jednostki PSP. Wkrótce okazało się, że na pomoc trzeba wezwać jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych wchodzące w skład kompani powiatowej PSP.