W banku pewniej [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

Ocena:

0/5 | 0 głosów

Nie ma tygodnia, by ktoś nie napadł na emeryta, czy rencistę. Ofiarami napadów bywają również listonosze. Sterani pracą ludzie tracą w ten sposób pieniądze, a często i zdrowie. Przynajmniej częściowo można się tego ustrzec zakładając sobie konto bankowe. Nasze pieniądze, choć nie zawsze wielkie, są wtedy bezpieczniejsze, a ponadto – jest to bardzo dogodna forma otrzymywania emerytury lub renty. Przekonała się o tym prawie 1/3 świadczeniobiorców kieleckiego Oddziału ZUS, którzy już mają rachunki oszczędnościowo-rozliczeniowe w bankach.
Jakie są korzyści – poza bezpieczeństwem – z takiego rozwiązania? 
Jest ich wiele. Wymieńmy te najważniejsze. Nie trzeba czekać na listonosza, nie ma żadnych kłopotów w przypadku wyjazdu /emerytura lub renta zawsze wpływa na konto/, lokata pieniężna jest oprocentowana /dodatkowy dochód/, a gotówkę w różnych kwotach można pobierać w banku lub na poczcie. W coraz liczniejszych sklepach /zwłaszcza w super marketach/ można dokonywać opat bezgotówkowych za pomocą karty płatniczej, można także zlecić bankowi dokonywanie stałych opłat np. czynszu, za telefon, czy abonamentu radiowo-telewizyjnego. 
Każdy bank poinformuje swoich klientów o innych jeszcze korzyściach. 
Załatwienie formalności związanych z otwarciem konta jest bardzo proste. Trzeba zgłosić się do wybranego banku z odcinkiem przekazu emerytury lub renty oraz dowodem osobistym, zgłosić chęć otwarcia konta, wypełnić stosowny druczek i to wszystko. Aby jednak świadczenie wpływało na konto trzeba podać jego numer i nazwę banku do palcówki ZUS, która wypłaca emeryturę lub rentę. Należne świadczenia, bez żadnych kłopotów, wpływają zawsze terminowo, bez dodatkowych opłat za usługę, bez obaw, że na listonosza dokonano napadu.     

ARTYKUŁ ARCHIWALNY GAZETA STARACHOWICKA NR.30 2000 r.