JUŻ W KIOSKU

"Sprawiedliwy wśród narodów" [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

2022-07-29 11:35:17

Ocena:

0/5 | 0 głosów

Wzruszona troską gminnego tygodnika o wygraną i wizerunek SLD podyktowaną przedwyborczym niepokojem ufam, że w swojej dobroczynności nie pominie jego szef również AWS. Mam nadzieję, że zechce także obronić swoje wywody pod adresem SLD od podciągnięcia ich pod hasło: „Moje sumienie gryzie zawsze kogoś” i zdecyduje się na pozycję...

To bardziej przystoi naczelnej osobie w periodyku, choćby z racji pełnionej poważnej i zaszczytnej funkcji (członek Rady Parafialnej na os. Wanacja), o czym jako parafianka wiedzieć jestem zobowiązana. Zatem będąc przy temacie dzianin (tj. mojego „wygranego” swetra, ciasnych według tygodnikowego Pana swetrów prezydenta Kwaśniewskiego, nadinterpretacji, pomyłek i wszelkich „grzechów” posła Długosza oraz całej lewicy) czy nie zechciałby on właśnie donieść ludowi w bezrobotnym grodzie Starachowice o takich „świętych” naszego życia, co to niby i linię mają bez zarzutu i fason trzymają, a garsonki w stolicy ani rusz kupić nie mogą, tylko za pieniądze szarych obywateli – emerytów i rencistów, wyrwane im bez litości przez fiskusa bez ich zgody (bo szarego obywatela nikt o zgodę nie pyta) pędzą służbowy samochód z kierowcą po garsonki z Warszawy do...Pabianic!?
Kamień i woda w spadku
Artykulik w gminnym mógłby nosić tytuł: „Garsoneczka z podateczka dla pani z senatorskiego stołeczka”- to brzmi nie gorzej od: „Sweterek w SLD – olerek”, prawda? Zaaferowani moją „wygraną” donosiciele tygodnika przegapili bardzo istotne pytanie skierowane przeze mnie do rzecznika SLD, a mianowicie: „Co SLD zaoferuje obywatelom gdy przejmie władzę po AWS?  Jak polepszy ich byt, gdy po rządach AWS dostanie w spadku tylko przysłowiowy „kamień i wodę”? – Choć i tego może nie stanie, bo kraj wyprzedany obcemu kapitałowi, a wody braknąć może, bo lato suche tego roku....
Wracając do meritum sprawy – śledząc wydarzenia, analizując sugestie i fakty – nie unikając obiektywnego spojrzenia na rzeczywistość – SLD ma niewiele i nie stać go na przyrzeczoną nagrodę za całe 100 (słownie: sto złotych polskich). Dosadnie mówiąc „obdarło mnie ze swetra”. I nie jest to fair. 
Realnie patrząc – dosłownie na naszych oczach „zakwitła” nam nomenklatura AWS-owska, która błyskawicznie pogrążyła w biedzie miliony Polaków, dziesiątki rodzin wyeksmitowała na ulicę. Wyciska z nas podatki i co tydzień funduje narodowi podwyżki  - od chleba po benzynę i rozmowy telefoniczne. Krótko mówiąc – obdziera nas nie tylko ze swetrów ale i ze skóry. Plebs powinien sobie przypomnieć gdzie jego miejsce. I AWS-owski rząd przypomina mu o tym ostro i konkretnie – niemal na każdym kroku.
 AWS miał być światłem mądrości i sprawiedliwego rządzenia... Ilu jeszcze w to wierzy wiedząc, że obiecany raj AWS stworzył dla elit, resztę zepchnął na dno piekła, a w najlepszym wypadku stworzył miejsce w czyśćcu? Oczywiście ja również ośmielam się wątpić czy organizator konkursu „ze swetrem” to autentyczny egzemplarz SLD. Domniemywam, że jest to raczej Wilk w przebraniu Babci z bajki o Czerwonym Kapturku. Ale to jest mój subiektywny osąd. Czy kierownictwo SLD potrafi odróżnić kto jest prawdziwą Babcią, a kto Wilkiem w jej przebraniu – to już całkiem inny rozdział. I jakkolwiek dla społeczeństwa Starachowic i kraju jest to rzecz niezmiernej wagi, mój prolog w tej kwestii jest mało znaczący. Pozostaje nam jednak wierzyć, że ludzie z SLD nie wezmą przykładu z pana Mariana Krzaklewskiego i nie będą uciekać przed wyborcami. Pan Krzaklewski widać zapomniał, że Pan Bóg tchórzy nie lubi... My wierzymy, że w SLD tchórzy nie ma i startujący w wyborach pójdą drogą prawdziwej demokracji – na każe stanowisko. (Notabene – czy autentyczny działacz SLD poszedłby na skargę do prawicowej gazety na swoich przełożonych i starszych kolegów?...) A zdarzyło się to pewnemu „socjaldemokracie” z „afery swetrowej”...oj, zdarzyło... Niestety, przebierańców nie brakuje i na starachowickiej scenie politycznej. Sprytni, podstępni i wyrachowani wyszukują intratne wakaty dla siebie i rodziny – sprawy miasta mają za nic. AWS i UW mają zawsze „komórki do wynajęcia” za nasze pieniądze dla tego rodzaju politycznych pajaców, co to dziś paradują w jednym kostiumie pasującym do sceny, jutro w drugim, a za moment w trzecim. 
„Wszystko jedno z kim się chadza, byle tylko moja władza”.
Czy starachowicki AWS, nie bacząc na własny honor i przegrane wybory opanowany żądzą władzy nie złapał w objęcia „Wspólnej Sprawy”? Wyszła z tego koalicja „Wspólny Interes”. Szkoda tylko, że taki kiepski dla miasta. 
Zdegustowani, zawiedzeni, oburzeni tego typu rządzeniem i zarządcami – emeryci i renciści, musimy się przyznać uczciwie i uderzyć we własne piersi, że nie bez naszego udziału to się stało. Wręcz na własne życzenie mamy ten „dobrobyt” i tę „wolność” bez granic, dzięki której nawet we własnym domu nie możemy czuć się bezpieczni. 
Jeżeli niczego nas to nie nauczy i jeszcze raz zagłosujemy na tych z „jedynie słusznej opcji” – dostaniemy taką waloryzację, że nie tylko na sweter dla okrycia pleców nam nie wystarczy, lecz i nieco poniżej nich gołe nosić nam przyjdzie. 
Kończąc sprawę okryć – nie bardzo pojmuję dlaczego tygodnik chce mnie ustroić w męski sweter proponując mi swetry pana prezydenta Kwaśniewskiego. Cieszą mnie te intencje, bo prezydencki sweter to nie byle co, ale jak zauważono i raczono napisać – „jakaś pani wygrała w konkursie sweterek” – zatem męski sweter nie może ujmować mi urody i bez tego skromnej.    
Idąc śladem redakcyjnych sugestii - jakoby pan Tober mógł „załatwić” dla mnie jeden z przyciasnych sweterków prezydenta Kwaśniewskiego...Otóż – pan Tober – rzecznik SLD – to młody, inteligentny i bardzo skromny człowiek. Jak dotąd chadza szerokimi i spokojnymi drogami. Ze względu na wiek i charakter raczej niczego pokrętnie „załatwić” nie potrafi. 
Poza tym – po co trudzić ludzi aż z Warszawy?  Przecież w Starachowicach mamy i senatora i doświadczonego posła, który jak nam wiadomo, już „z niejednego pieca chleb jadł”. Skoro przedstawiciele AWS-u tak serdecznie przejęli się sprawą – proponuję załatwienie dla mnie sweterka od garsonki pani Marszałek. Przyjmę go bez żenady w ramach rewanżu za nędzną rewaloryzację nauczycielskiej emerytury. 
I problem tygodnika ostatni – ciasne swetry prezydenta Kwaśniewskiego. Nie jestem mieszczką. Mam chłopskie pochodzenie. Zatem myślę ich kategoriami. Chłopi, mili państwo, zawsze stawiali na rozum, a nie na objętość w pasie. Wierzę, że w tej kwestii nic się nie zmieniło.
Eleonora Grzyb 

ARTYKUŁ ARCHIWALNY GAZETA STARACHOWICKA NR.30 2000 r.

INNE ARTYKUŁY Z TEGO DZIAŁU
Bezkonkurencyjni biegacze [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

2022-08-03

Bezkonkurencyjni biegacze [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

W Żywcu (woj. śląskie) 13 października br. odbyły się III Mistrzostwa Polski Władz Samorządowych w biegu na dystansie 5 km. Startowali w nich radni i pracownicy samorządowi z całej Polski. Pierwsze miejsce zajął Sylwester Dudek - radny gminy Brody - z czasem 16.58 (rekord życiowy). Był to wspaniały sukces członka Komisji Oświaty i Sportu, prezesa Klubu Biegacza „Rudnik”, za który  otrzymał puchar, dyplom oraz nagrody rzeczowe. 
Pasowanie na pierwszaka [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

2022-08-03

Pasowanie na pierwszaka [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

Pierwszoklasiści ze Szkoły Podstawowej w Brodach, przeżywali 19 października br. pierwsze wielkie święto w swej uczniowskiej karierze. Tego dnia zostali oficjalnie pasowani wielkim ołówkiem na pełnoprawnych uczestników szkolnej społeczności. 
Nie/pewnie jak w banku [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

2022-08-03

Nie/pewnie jak w banku [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

Awaria systemu komputerowego na trzy dni sparaliżowała pracę BIG Banku. Ucierpieli na tym szczególnie klienci, którzy akurat potrzebowali większej gotówki. Uszczerbku zarazem doznało powiedzenie: pewne jak w banku. 
Wspólna przyszłość z MAN [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

2022-08-03

Wspólna przyszłość z MAN [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

Nowoczesne warsztaty szkolne w spółce Star-Trucks są już do dyspozycji uczniów. W ich uroczystym przekazaniu, 15 bm., oprócz szefów firmy uczestniczyły władze powiatu, przedstawiciele kuratorium oświaty, nauczyciele oraz  uczniowie z rodzicami.

2022-08-03

"Od ziarna do chleba" [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

Dosyć niecodzienne wycieczki edukacyjne odbyli uczniowie klas trzecich Szkoły Podstawowej nr 11 w Starachowicach: Małgorzata Gawęcka i Beata Kroczek z wychowankami III c i III b odwiedziły piekarnię Władysława Mierzwy w Starachowicach, a Anna Kaniewska z kl. III a piekarnię Czesława i Renaty Szmalców w Pawłowie.
Sztuka gimnazjalistów [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

2022-08-03

Sztuka gimnazjalistów [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

Szkoła-widmo [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

2022-08-03

Szkoła-widmo [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

1 września rok szkolny w Krzyżanowicach, gmina Iłża, rozpoczęli uczniowie dwóch szkół podstawowych. Spór, który rozpoczął się wraz z reformą edukacji może doprowadzić do tego, że wkrótce nie będzie tam żadnej. 
Ludowe strofy [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

2022-08-03

Ludowe strofy [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

Coraz większą popularność zyskuje zainicjowany przez Wojewódzki Dom Kultury w Kielcach Konkurs Recytatorski Świętokrzyskiej Poezji Ludowej. Konkurs przeznaczony jest dla uczniów kl. V i VI szkół podstawowych i gimnazjów. Współorganizatorem eliminacji rejonowych tegorocznej – już trzynastej edycji – było Starachowickie Centrum Kultury. 
Jak to na próbach było [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

2022-08-03

Jak to na próbach było [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

Gimnazjaliści 16 października br., a szóstoklasiści dwa tygodnie wcześniej  przymierzyli się do egzaminu, który czeka ich w przyszłym roku. Uczniowie i nauczyciele przyznawali, że niektóre z zadań były ponad możliwości zdających, np.: wykonywanie w pamięci niektórych obliczeń. Niejasne były również niektóre z procedur egzaminacyjnych.        
Na Bugaju stanął w ogniu dom [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

2022-08-03

Na Bugaju stanął w ogniu dom [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

W miniony czwartek pracownik magazynu wyrobów gotowych Fabryki Mebli AiB w Starachowicach zauważył o godz. 11.00 pożar w obiekcie. Znajdowały się w nim łatwopalne produkty: krzesła, fotele, lakiery, pianki i gąbki. Natychmiast zawiadomił dyżurnego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach. Na miejsce udały się dwie jednostki PSP. Wkrótce okazało się, że na pomoc trzeba wezwać jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych wchodzące w skład kompani powiatowej PSP.