Rodzice dzieciom

Ocena:

0/5 | 0 głosów

Bajkę „Śpiąca królewna” wystawili dla swoich dzieci rodzice, podczas balu karnawałowego w przedszkolu w Wąchocku. Tym razem to oni wcielili się w role aktorów i przebrani w różne postaci bawili maluchów. A działo się to na dzień przed feriami.

Spektakl wystawili rodzice dzieci z grupy pięciolatków. Rolę króla powierzono Grzegorzowi Adamczykowi, jego bajkową żonę zagrała Teresa Sajnóg, a narratorem był jej faktyczny mąż, czyli Grzegorz Sajnóg. W postać Herolda wcieliła się Agnieszka Szczykutowicz, a Grzegorz Życiński został starym dworzaninem. Była królewna oraz królewicz, w roli których można było zobaczyć Annę Sajnóg i jej „osobistego” męża - Marcina Sajnoga. Na scenie pojawiły się także wróżki: Anna Łapa, Agnieszka Mamcarz, Sylwia Krzowska, Izabela Godlewska, Beata Żolińska, Dorota Życińska, Alicja Kowalska i Aneta Głodek. Kwestię starej babuni z wieży zagrała Anna Rogala.

Pomysł przedstawienia zrodził się z inicjatywy nauczycieli przedszkola - Urszuli Kwaśniewskiej i Izabeli Fudali. Entuzjastycznie podeszli do niego rodzice, którzy nie szczędząc czasu na próby, ćwiczyli w pomieszczeniach klasztornych role. Przygotowywali też dekorację i stroje, mimo że większość z nich pracuje zawodowo. Inscenizacja wypadła znakomicie, wielu zaprezentowało swoje ukryte talenty. Bajka, jak wiadomo, kończy się dobrze, podobnie było i w tej. Na królewskie wesele wjechał trzypiętrowy tort przygotowany przez grupę pięciolatków, którzy przed rozpoczęciem uczty zatańczyli pięknego poloneza, a ich starsi o rok koledzy, w przepięknych regionalnych strojach, wykonali bezbłędnie krakowiaka. Profesjonalnie przygotowane przedstawienie zostało nagrodzone gromkimi brawami, a dyrektor Dorota Janas dziękowała rodzicom i nauczycielom za ogrom pracy włożony w przygotowanie spektaklu.

Wszyscy bawili się doskonale przy dźwiękach muzyki tanecznej, w pięknie udekorowanej świetlicy szkolnej. To był naprawdę wspaniały przykład współpracy rodziców z przedszkolem.