Prehistoryczne znalezisko [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

Ocena:

0/5 | 0 głosów

Sensacyjnego odkrycia dokonano na terenie budowy zbiornika „Wióry”, na rzece Świślina, gmina Pawłów. Otóż znaleziono tam skamieniałości pochodzące sprzed 250 milionów lat czyli z okresu Triasu. Jest to drugie tego rodzaju znalezisko na świecie. 

Spod fundamentów zapory wydobyto w sumie aż 4,5 tysiąca różnej wielkości bloków skalnych ważących od 4 do 4,6 ton. Są to nadzwyczaj dobrze zachowane skamieniałości przodków dinozaurów żyjących wiele milionów lat przed nami płazów, gadów i bezkręgowców. Pokazują one niezwykłe i liczne formy ich działalności tj. chodzenie, pełzanie, czy pływanie. Jest także sporo skamieniałych roślin oraz kości.
Niezmiernie interesujące jest to, iż 11 spośród wszystkich odkrytych kręgowców dotychczas było nieznanych ludzkości. 7 z nich wykazuje cechy tekodontów – przodków dinozaurów, 2 z tej grupy związane są najprawdopodobniej z przodkami współcześnie żyjących jaszczurek. Natomiast pozostałe 2 związane są z wymarłymi płazami z grupy labiryntontów i kotylozaurów. 
Bezcenne zbiory zostały zabezpieczone, przykryto je foliowym namiotem. Ponieważ ten sposób przechowywania nie jest dobry dla skamieniałości, a także ze względu na słabą ochronę obiektu, władze Powiatu Starachowickiego, na którego terenie znajdują się „tropy dinozaurów” od maja br. starają się o przeniesienie znaleziska na teren Wielkiego Pieca.
 Początkowo wiadomość o niezwykłym odkryciu utrzymywano w tajemnicy, informacje ujawniono dopiero po dwóch miesiącach. Jednak w tym czasie powiat czynił starania o zorganizowanie ekspozycji skamieniałości w obiektach Wielkiego Pieca. 
2 czerwca br. zespół ekspertów, w skład którego weszli: dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Wojewódzkiego Sławomir Neugebauer, wojewódzki konserwator przyrody Jarosław Pajdak, dr Kazimierz Rdzanek paleontolog z Warszawy opiekujący się zbiorami z ramienia inwestora obiektu „Wióry”- Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, dokonał wstępnej oceny przydatności Wielkiego Pieca na zorganizowanie ekspozycji. Ich opinia była pozytywna. Dlatego 6 czerwca br. władze powiatu złożyły wniosek do wojewody świętokrzyskiego o przekazanie powiatowi w depozyt znaleziska. 
28 czerwca odbyło się wyjazdowe posiedzenie Wojewódzkiej Komisji Ochrony Przyrody. W jej składzie byli także eksperci: Wojciech Ścisło dyrektor Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych, Zbigniew Kowalczewski przedstawiciel Państwowego Instytutu Geologicznego w Kielcach oraz Anna Piasecka wojewódzki konserwator zabytków. Komisja jednomyślnie i pozytywnie zaopiniowała wniosek władz naszego powiatu. 
W międzyczasie okazało się, że o przejęcie znaleziska stara się Powiat Ostrowiecki. Jego włodarze twierdzą, że obiekty byłej huty w Starachowicach zupełnie nie nadają się do eksponowania tego rodzaju zbiorów. 
Zdanie władz Powiatu Starachowickiego i  - co ważne - ekspertów z dziedziny geologii i paleontologii jest zupełnie inne. Budynki zlokalizowane przy Wielkim Piecu doskonale nadają się do zorganizowania ekspozycji. Po pierwsze zapewniają stałą temperaturę, co dla zbiorów jest rzeczą bezsprzecznie najistotniejszą. 
Planuje się nie tylko wystawienie skamieniałości przodków dinozaurów, ale także odtworzenie ich pierwotnego wyglądu przy pomocy technik multimedialnych. 
-Ze zdumieniem przyjąłem wiadomość, iż władze Powiatu Ostrowieckiego starają się o przejęcie zbiorów. Znane mi są bowiem kłopoty z utrzymaniem muzeum w Krzemionkach Opatowskich. W ubiegłym roku władze tegoż powiatu zwróciły się do wojewody świętokrzyskiego z prośbą o przejęcie muzeum, ponieważ same nie są go w stanie utrzymać – stwierdził Dariusz Dąbrowski, przewodniczący Rady Powiatu, który zapewnił „Gazetę”, iż nasz powiat jest w stanie ponieść koszty utworzenia i utrzymania muzealnej ekspozycji. Już teraz wiele instytucji naukowych i nie tylko zadeklarowało wsparcie, możliwe jest także uzyskanie funduszy od europejskich organizacji. 
Jeżeli zatem wojewoda świętokrzyski odda znalezisko w depozyt powiatowi, Starachowice mieć będą u siebie prawdziwą perłę.             I.K.    

ARTYKUŁ ARCHIWALNY GAZETA STARACHOWICKA NR.30 2000 r.