Porwali, by upić i zgwałcić... [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

Ocena:

0/5 | 0 głosów

Siedemnastoletnia starachowiczanka została w miniony wtorek zgwałcona przez trzech młodych mężczyzn. Tak przy najmniej wynika z jej zeznań.

Jak powiedziała policji, 18 września br. około godziny 22.00 czekała na przystanku przy ulicy Piłsudskiego na autobus. W pewnej chwili niespodziewanie obok niej zatrzymało się „audi”, w którym siedziało trzech nastolatków. Zaproponowali jej podwiezienie do domu. Gdy odmówiła, została siłą wciągnięta do samochodu. Pojazd zatrzymał się dopiero w lesie, w Rzepinie, gdzie młodzieńcy zmusili porwaną do wypicia sporej ilości alkoholu. Gdy dziewczyna była już dostatecznie pijana, zaczęli ją gwałcić. Jeden po drugim. Później odwieźli ofiarę na Dworzec Wschodni w Starachowicach i uciekli. 
17-latka zdołała dotrzeć do postoju taksówek i poprosiła jednego z taksówkarzy o podwiezienie na pogotowie. Tam lekarzom powiedziała, że została zgwałcona, o czym natychmiast zawiadomiono policję. Następnego dnia funkcjonariusze zatrzymali trzech nastolatków podejrzewanych o dokonanie gwałtu. Najstarszy ma 20 lat.
-Są to uczniowie szkół średnich. Dwóch mieszka na terenie gminy Brody, trzeci w Starachowicach. Ich zeznania są zupełnie sprzeczne z tym, co opowiedziała poszkodowana. Dlatego też prowadzimy czynności wyjaśniające mające na celu ustalenie prawdziwej wersji i okoliczności zdarzenia- poinformował „GAZETĘ” rzecznik prasowy KPP w Starachowicach Robert Stański.
Jeżeli nastolatkom zostanie postawiony zarzut gwałtu zbiorowego, grozi im od 2 do 12 lat więzienia.                                (p.)

ARTYKUŁ ARCHIWALNY GAZETA STARACHOWICKA NR.40 2001 r.