Pieniądze, śmieci i zdrowie [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

Ocena:

0/5 | 0 głosów

Z przyblokowych placyków w Starachowicach znikają estetyczne kontenerki służące do segregacji makulatury, szkła, złomu i tworzyw sztucznych. Jednym z powodów jest nieprzemyślane zachowanie się części młodego pokolenia. Brak podstawowej edukacji z dziedziny ochrony środowiska (bo kto miał to zrobić ?), stało się powodem częstych podpaleń przepełnionych pojemników. 
Według relacji komendanta Straży Miejskiej Marka Ulińskiego, nie lepiej jest z mentalnością ludzi dorosłych. Na podstawie dowodów pozostawionych na miejscu wykroczenia, można zaryzykować twierdzenie, iż głównymi sprawcami dzikich wysypisk - dotyczy posesji położonych w sąsiedztwie lasu - są ludzie uważani za zamożnych. 
- Całe szczęście, że nikt  nie wpadł na pomysł zatarcia swojego występku za pomocą zapałek - dodaje szef SM. 
Innym zaniedbaniem jest brak jakichkolwiek miejsc składowania odpadów z ogrodów działkowych. Oprócz badyli chwastów, w płomieniach znikają także pokaźne ilości folii z inspektów. Mało radosny widok mają także amatorzy spacerów po grobli zbiornika „Pasternik”. Brak pojemników na śmieci „przyzwala” tam obecnym na pozbywanie się wszelkich opakowań na miejscu. 
 Płonący kontener, ale także pryzma śmieci na działce mieszkalnej lub rekreacyjnej, to prawdziwy reaktor chemiczny wydzielający tysiące trucizn. W czasie spalania śmieci dochodzi do skażenia powietrza substancjami organicznymi i metalami ciężkimi. Kilogram smażącego się polichlorku winylu wydziela ponad 280 litrów trującego, żrącego chlorowodoru. Popularny PCV używany jest do izolowania przewodów elektrycznych, na wykładziny podłogowe, folie, butelki, rury, obuwie itp. Kilogram płonących poliuretanów wydziela 30 - 50 litrów cyjanowodoru, kwasu pruskiego - jednej z najsilniejszych trucizn. Powstające związki chemiczne, w trakcie spalania mogą wchodzić w reakcje między sobą, tworząc w ten sposób nowe trucizny. Jednymi z silniejszych trucizn są DIOKSYNY -  grupa związków chemicznych, powstająca podczas niskotemperaturowego spalania tworzyw sztucznych, które stanowią 5 - 8 proc. masy odpadów komunalnych, m.in. w wyniku rozkładu PCV. Mają one właściwości rakotwórcze, ponadto ich działanie trujące, wielokrotnie przewyższa strychninę i cyjanowodór. Ich trwałość w glebie określa się na 10 lat. 
Nie chcemy straszyć, lecz faktem jest, że w organizmie ludzkim dioksyna odkłada się głównie w tkance tłuszczowej i wątrobie i do całkowitego jej wydalenia potrzeba trzech lat.
Właściwa i skuteczna ochrona środowiska uzależniona jest od poziomu wiedzy społeczeństwa i preferowanych stylów życia. Dzięki edukacji, zarówno wiedza jak też styl życia podlegają ciągłym zmianom. Jak najwcześniejszej (już od przedszkola) zaznajomienie dzieci ze środowiskiem społeczno-przyrodniczym, i wykorzystanie w tym celu wszystkich możliwych środków przekazu powinno sprawić, że ich wiedza o środowisku i ochronie będzie pełna, a zrozumienie jego funkcjonowania jak najdoskonalsze. O skali problemu ochrony środowiska oraz nakładów na edukację ekologiczną, świadczą opinie fachowców z UE, którzy twierdzą, że na wymienione cele, Polsce potrzebne jest 34 ml EURO.                                          
OMAR

ARTYKUŁ ARCHIWALNY GAZETA STARACHOWICKA NR.30 2000 r.