Bezrobotni czekają na pracę [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

Ocena:

0/5 | 0 głosów

 Krajowy Urząd Pracy jeszcze nie przyznał środków na realizację programów walki z bezrobociem opracowanych przez Powiatowy Urząd Pracy w Starachowicach. - Ciągle nie wiemy, kiedy to nastąpi i jaką kwotą będziemy dysponować – powiedział „GAZECIE” kierownik PUP Jarosław Nowak.

Jak już informowaliśmy naszych Czytelników w drugiej turze składania wniosków o przyznanie funduszy na programy rynku pracy, PUP w Starachowicach zgłosił ich pięć. Pierwszy z ich nosi nazwę „Płyta meblowa”. Suma o jaką wystąpiono, to 1 mln zł na zorganizowanie 50 miejsc pracy. Drugi „Staż – droga do zatrudnienia”, w ramach którego pracę może otrzymać 175 tegorocznych absolwentów. Tu potrzebne jest 525 tys. zł.
 „Nowoczesna gmina” jest szansą zatrudnienia w ramach robót publicznych  400 mieszkańców okolicznych gmin i „kosztorys” tego programu oszacowano na 840 tys. zł. Kolejny program „Droga” ma przynieść efekt w postaci 30 nowych miejsc pracy. Kwota wnioskowana 600 tys. zł. 
Najnowszy ze zgłoszonych do KUP nosi nazwę „Strefa” i przeznaczony jest dla firmy wchodzącej w skład SSE mającej zatrudnić 20 osób. W sumie PUP wystąpił o 3 mln 165 tys. zł na utworzenie 705 nowych miejsc pracy, z czego większość to stałe miejsca pracy. 
Czy programy te zostaną zrealizowane i w jakich rozmiarach zależeć będzie od środków przyznanych przez Krajowy Urząd Pracy. Biorąc pod uwagę liczbę bezrobotnych w mieście te kilkaset miejsc to „kropla w morzu potrzeb”, ale zawsze coś.
 W ostatnim czasie nastąpiło ożywienie na rynku pracy w Starachowicach. Kilkaset osób znalazło zatrudnienie, w większości stałe opuszczając liczną rzeszę bezrobotnych. Ponadto powiat starachowicki, po pozytywnej decyzji Wojewódzkiej Rady Zatrudnienia, przyłączy się do ponadregionalnego programu „Szansa” skierowanego do ludzi, którzy od wielu lat nie znaleźli stałego miejsca pracy – podsumował kierownik Jarosław Nowak.                                          Paw.

ARTYKUŁ ARCHIWALNY GAZETA STARACHOWICKA NR.31 2000 r.