Ocena:
0/5 | 0 głosów
Baszt cztery przedstawiały cztery pory roku,
Dwie z jednego, a zaś dwie z drugiego znów boku.
Sal ogromnych rozmiarów, ni mniej ani więcej,
Tyle ich było, co w roku miesięcy.
Pokoi rozmaitych i przyjemnych oku
Tyle było w tym zamku, co tygodni w roku.
Okien różnych rozmiarów, taki gmach wspaniały
Tyle ich miał, z ilu dni rok składa się cały"
(F.K Bartkowski)
Lubicie zamki? Ja też, chociaż, gdyby mi przyszło w obronie cnoty uciekać tymi wszystkimi komnatami, schodami, piwnicami to... bierz, co chcesz, ale biegać nie każ.
Co prawda Krzyżtopór aż tyle schodów nie ma, ale zakamarków za to pod dostatkiem. Z wiersza wynika, jak to się ilościowo przedstawia, jest więc gdzie się ukryć lub sesję zdjęciową wykonać. Miejsce wdzięczne ku temu.
Trzydzieści milionów polskich złotych monet kosztowała budowa, jak na lata 1621 - 1644 (wtedy był budowany) była to kwota astronomiczna, ale kto bogatemu zabroni.
Za czasów swej świetności była to niezwykła budowla. wejścia strzegli i most zwodzony otwierali czarni jak heban wartownicy odziani w bogate stroje. Kiedy zaś progi krzyża i topora gość przekraczał jego oczom ukazywał się eliptyczny dziedziniec, najbardziej reprezentacyjna cześć zamku. Stąd było wejście do kaplicy, na komnaty gościnne, a sama elewacja była swoista księgą genealogiczną rodu Ossolińskich. Ale przecież nie to było najważniejsze.
Do dziś zachowały się podania mówiące, że ośmioboczną zamkową wieżę zdobił szklany dach, który stanowił ogromne akwarium pełne egzotycznych ryb. Kolejną atrakcję stanowiły stajnie zamkowe, pełnokrwiste araby, z wiatrem w kopytach, przeglądać się tam miały w lustrach kryształowych i jeść z marmurowych żłobów. Moja ułańska dusza podpowiada mi, że tak właśnie było, bo koniom należy się wszystko, co najlepsze.
Z samą stajnią wiąże się duch Krzysztofa Ossolińskiego, który podobno tam krąży, lubi zapozować do fotografii, o co na Krzyżtoporze zapytać warto.
Wspomina się, że w sierpniu roku 1649 obudził straż zamkową niesamowity tętent koni. Gdy stróże zamku spojrzeli w dół z murów, zobaczyli zamiast oddziału wojska jedynego tylko rycerza, w którym rozpoznano ówczesnego właściciela posesji Krzysztofa Baldwina. Szybko otworzono mu bramę, lecz jeździec rozpłynął się we mgle. W jakiś czas później do Ujazdu dotarła smutna wiadomość, iż Pan zamku zginął w bitwie pod Zborowem na Podolu, zdaje się, że przyjechał zawiadomić o śmierci swojej i do dziś daje się zobaczyć turystom, ale także mieszkańcom wsi Ujazd.
Po komnatach krąży Biała Dama, którą zobaczyć to wielkie nieszczęście w domu. Ta okrutnica wrzucała i morzyła głodem wszystkich, na których jej ukochany pies zaszczekał. I przybył raz odważny rycerz, który skrócił ją o głowę. Na szczęście dla ówczesnych, na nieszczęście dla nas - bo widok jej nie wróży nic dobrego. Strzeżcie się również echa szczekającego psa....
O podziemnym korytarzu wysypanym cukrem nie wspomnę, zebyście sami drodzy Czytelnicy go znaleźli i sporóbowali dojść do...
Miłego zwiedzania.

2022-08-07
Zuzelanką do Cygańskiej Kapy
Na skrzyżowaniu dróg stań twarzą do słońca, spluń trzy razy przez lewe ramię i nie oglądaj się za siebie... To żart oczywiście, ale gdy pierwszy raz usłyszałam o Cygańskiej Kapie i drodze zwanej Zuzelanką to miałam nieco magiczne skojarzenia.
2022-07-31
Tajemnica Chełmowej Góry
Skryła się nieco na uboczu, całkiem blisko Starachowic, gdzieś po drodze do Nowej Słupi - niezwykła i tajemnicza. Ta, która dała początek Świętokrzyskiemu Parkowi Narodowemu. Oto ona księżna świętokrzyskich szczytów - Chełmowa Góra.
2022-07-30
Na szczęście? Tylko krzemień pasiasty
W dodatku działa tylko w Sandomierzu. Klejnot Świętokrzyskich Gór, polski diament, osobliwość regionu - kto chociaż raz zobaczył, zechce go mieć. Przyjrzyjmy mu się zatem...
2022-07-10
Tajemnicze, egzotyczne, zaczarowane. Takie jest właśnie Świętokrzyskie.
Dzisiejsza podróż po naszym magicznym regionie poprowadzi nas nieco bocznymi dróżkami, takimi, które zostawia się na kiedyś tam. Jeśli szukacie miejsc mało obleganych, a mających to i owo do zaoferowania ciekawskim podróżnikom, to jest to tekst dla Was.
2022-07-02
Kęsy czasu
Babom łydki bieleją w podkasanych spódnicach Ziemia pęka nadzieją rodzi się południca...
2022-06-24
Świętokrzyskie Szlaki Turystyczne
50 świętokrzyskich turystycznych szlaków pieszych o łącznej długości 1496 kilometrów oraz 22 szlaki rowerowe liczące 943 kilometry - tak prezentuje się aplikacja mobilna Świętokrzyskie Szlaki Turystyczne. zrealizowana ze środków Województwa Świętokrzyskiego we współpracy z Zarządem Głównym PTTK, Centralnym Ośrodkiem Turystyki Górskiej PTTK w Krakowie oraz Oddziałem Świętokrzyskim PTTK w Kielcach.
2022-06-12
Legendy i opowieści niezwykłe
Zwiedzać można różnie. Ja najbardziej lubię wędrować ścieżkami legend i baśni, i taki właśnie pomysł mam na dzisiejsze spotkanie z Wami. Zapraszam zatem na zawichojską ziemię.
2022-06-03
Bodzentyn, czyli zamek, duch i zad
Bodzentyn, miasto, które odwiedzaliśmy wielokrotnie i tylko od czasu do czasu podawałam Wam co smakowitsze kąski. Przyszedł czas, żeby z Bodzentyna zrobić danie główne i zaproponować to miasto na wiosenno letnią wycieczkę. Gwarantuję przewodnickim słowem, że nie będziecie zawiedzeni, szczególnie jeśli przynajmniej część trasy przejdziecie pieszo lub przejedziecie rowerem. A zatem do rzeczy...
2022-05-20
O czym szumią szydłowskie śliwki
Rozległe bory, dziki zwierz, strachy i poczwary szkaradne, pośród tego wszystkiego najgroźniejsza postać, zbój Szydłem zwany. Chłop na schwał, silny jak tur, mocny jak dąb, z brodą czarną jak smoła... Dzieci się nim straszy, dziewczynom młodym obiecuje - nie od dziś wiadomo, że za niegrzecznymi chłopcami panny oczy gubią.
2022-05-06