JUŻ W KIOSKU

Otwarcie sezonu kąpieliskowego

2011-07-25 00:00:00

Ocena:

0/5 | 0 głosów

Zastanawia mnie ilość znawców prowadzenia różnego rodzaju firm, inwestycji itp. i aż dziw bierze, że mamy kryzys. Niektórzy z nich mają gotowe rozwiązania wszelkich problemów i wydaje im się, że wymyślili coś nowego, że odkryli coś nieodkrytego. Niestety, w zderzeniu z rzeczywistością okazuje się, że to już funkcjonuje od lat.

Na sporcie i rozwiązywaniu problemów starachowickiego sportu zna się tyle samo osób, co na medycynie, a może nawet i więcej. Dziwne, że do samej pomocy, sponsoringu, społecznej działalności na tym polu jest już niewielu. No cóż, jeden mówi, że robi, a drugi robi i nic nie mówi.

Zaskakują mnie niektórzy, bo do tej pory nie słyszałem o nich w światku sportowym. Chyba więc wpadli w wyborcze ożywienie, czyli chwilowe. Mają teraz lekarstwo dla wszystkich, tylko nie dla siebie. Chętnie ich jednak wysłucham i serdecznie zapraszam do siebie.

Kąpieliska, które prowadzi MCRiW, zarabiają od wielu lat i nie tylko na tym, co proponuje (za pośrednictwem GAZETY – wydanie nr 26) M. Kowalski, bo na tym akurat zarabia się najmniej. Sezonu kąpieliskowego nie jesteśmy w stanie otworzyć niezgodnie ze zmienioną Ustawą Prawo Wodne, ale rozumiem że na przepisach nie każdy się znać musi. Żałuję jednak, że niektórzy mieszkańcy mają tak małą wyobraźnię w sprawie zagospodarowania kąpielisk. Jako dyrektor MCRiW, ją mam, również wiele innych osób, które znam, łącznie z władzami miasta. Prezentacja, o której tak dużo napisał M. Kowalski, była oparta na zdjęciach obiektów zarządzanych przez MCRiW. Nie wiem, jak można było to pokazać inaczej. Może chodziło panu Kowalskiemu o fajerwerki przed każdym zdjęciem, a może o pokaz 5d? Następnym razem liczę na pomoc p. Kowalskiego: organizacyjną i finansową i radzę promować się w sposób rzeczowy, konkretny, rzeczywisty.

Mamy dwa ładne zbiorniki wodne, których zazdroszczą nam okoliczne województwa. Dbanie o nie należy do naszych kompetencji. Przygotowanie do sezonu, to wysiłek wielu ludzi na dużo przed otwarciem. Mamy najlepszych ratowników w województwie, a nawet i w Polsce. Świadczą o tym uzyskiwane przez nich wyniki we współzawodnictwie. Z badań wynika, że woda w obu zbiornikach jest bez zastrzeżeń. Sami jednak nie jesteśmy w stanie zadbać o wodę i otoczenie bez państwa udziału. MCRiW ma jednak wiele innych problemów, które pracownicy rozwiązują na bieżąco, z wielkim oddaniem i zaangażowaniem. A mimo to, spotykamy się z krytyką osób, którym tylko wydaje się, że wszystko zrobiliby lepiej.

Życzę wszystkim mieszkańcom przyjemnych wakacji, prosząc jednocześnie o konstruktywną krytykę i szukanie rozsądnych rozwiązań dla wszystkich.

Sławomir Rymarczyk

Dyrektor MCRiW