Sołtysie walki w Wąchocku

2016-07-18 00:00:00

Ocena:

0/5 | 0 głosów

Wojciech Charyga, sołtys Mostek w gminie Staszów, został zwycięzcą XIX Krajowego Turnieju Sołtysów, który w tym roku przerodził się niemal w imprezę międzynarodową. Do Polskiej Stolicy Humoru zjechali bowiem gospodarze z zaprzyjaźnionej Ukrainy.

W dorocznym zjeździe sołtysów, jaki odbył się tradycyjnie w hali sportowej przy Gimnazjum Publicznym w Wąchocku, uczestniczyło ponad 420 osób. Przybyli też posłowie: Marzena Okła-Drewnowicz i Kazimierz Kotowski, wojewoda Agata Wojtyszek, marszałek województwa Adam Jarubas, przedstawiciele władz samorządowych. To właśnie na tym forum ogłoszono wyniki konkursu Sołtys Roku 2015 w województwie świętokrzyskim i nagrodzono najlepszych w poszczególnych gminach naszego regionu.

Sołtysem Roku 2015 w województwie świętokrzyskim została 32-letnia Monika Wyrwał, sołtys Komornik z 6-letnim stażem (gm. Kluczewsko, pow. włoszczowski).

O wiele bardziej widowiskowy był turniej, który zgromadził w tym roku 36 sołtysów, w tym trzech z Ukrainy. Śmiałkowie musieli się zmierzyć w niełatwych konkurencjach, których próżno by szukać w innych turniejach. Choćby taki maraton. Niby zwyczajny, na orientację, ale w jakich innych zawodach biegacz musi się zastanawiać, co mijał po drodze i czy dla zmyłki organizatorzy nie postawili gdzieś czasem Wieży Eiffla. Albo test z wiedzy o ruchu drogowym... Niby proste pytania, ale jaką można mieć pewność, że w Wąchocku wszystkie przepisy obowiązują jak trzeba, a nie dla żartu na opak. Gdy wszyscy zmęczyli już szare komórki, przyszedł czas także na ciała... Na jednym ze świetnie przygotowanych boisk czekał ich mecz, Zamiast jednej piłki, pojawiło się kilkanaście, a drużyny były liczniejsze. Chodziło nie tyle o wbicie gola, co o pozbycie się piłek. Zawodnicy musieli wykopać wszystkie na drugą stronę boiska, tyle że przeciwnicy robili w tym czasie to samo. Wygrywał ten zespół, który po pięciu minutach miał na swojej połówce jak najmniej piłek. A że szło o wysoką stawkę, zdarzały się różne fortele, takie jak choćby przetrzymywanie piłek, w ślad za czym pojawiły się oskarżenia o oszustwa oraz żądania powtórki gry. W efekcie była jeszcze dogrywka, która potwierdziła zwycięstwo zespołu nieparzystych. Oni również wygrali w budowaniu muru dla biało - czerwonych. Co tu dużo nie mówić, panowie z tego zespołu byli wprawieni w dmuchaniu ... balonów. Na koniec wszyscy pomogli sołtysowi zwinąć asfalt przed nocą. Konkurencja nie łatwa, lecz sztandarowa, bez której trudno wyobrazić sobie turniej sołtysów w Wąchocku.Druga część zmagań zawierała tak znane konkurencje jak toczenie kołem do wygódki, ale też nowe, jak rozbijanie jajka za pomocą bicza czy wyścig na deskorolkach w dość nietypowej, co nikogo nie dziwiło, pozycji, bo nie na stojąco, a na siedząco wokół znajdujących się hopków.

Po podliczeniu wyników okazało się, że najwięcej punktów zgromadził Wojciech Charyga, sołtys Mostek w gminie Staszów i to właśnie on został zwycięzcą XIX Krajowego Turnieju Sołtysów i odjechał z Wąchocka pięknym skuterem, ufundowanym przez Kamila Suchańskiego, lokalnego przedsiębiorcę. Cenne nagrody, ufundowane przez licznych sponsorów, czekały też na pozostałych finalistów, którym doskonałych wyników gratulował burmistrz Wąchocka Jarosław Samela oraz reprezentujący marszałka województwa Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki w Urzędzie Marszałkowskim. Na kolejne takie zawody,organizowane przez Stowarzyszenie Sołtysów Ziemi Kieleckiej, trzeba będzie czekać aż rok...

(An)

Facebook Twitter Pinterest

INNE ARTYKUŁY Z TEGO DZIAŁU