JUŻ W KIOSKU

Umysł społecznie dojrzały

2019-10-01 09:32:19

Ocena:

0/5 | 0 głosów

Jaka jest różnica między czarnym tubylcem, który ćwiartuje ciało białego misjonarza a białym, który rzuca kamieniami w białych o odmiennej tożsamości seksualnej? Żadna. Motywem zachowania Tubylca i Białego jest ten sam prymitywny mechanizm: tamten to… gorszy sort.                              (parafraza na podstawie Desmont Morris „Ludzkie zoo” – 1997 r.)                              Dojrzałość społeczna pod lupą Byłem ostatnio na filmie Jamesa Graya „ Ad Astra”. Pomyślałem sobie, że z perspektywy astronauty, oglądającego ze swojego kosmicznego pojazdu krzątających się Ziemian, refleksje o dojrzałości społecznej mogą być bardziej interesujące od naukowej analizy psychologicznych publikacji pod kątem szukania odpowiedzi na pyt.: Czym różni się antysocjalistyczna społeczna gnida, o której opowiadał nam na lekcjach historii działacz PZPR - nauczyciel   z LO, od społecznika - np. mojej mamy, którą widziałem codziennie w domu jak przygotowywała wspólnie z ojcem śniadanie w prowadzonym przez rodziców zakładzie fryzjerskim . Pewnym jest, że z perspektywy czasu mogę śmiało powiedzieć, że o praktycznym wymiarze dojrzałości społecznej więcej nauczyłem od mamy,   która układała klientkom fryzury przy okazji udzielając porad: co robić jak mąż pije, dlaczego należy uczyć dzieci mycia zębów, jak napisać podanie do gminy albo dlaczego warto chodzić na organizowane przez nią prelekcje z udziałem lekarza, który przekonywał, że szczepienia chronią dzieci przed śmiercią, niż z lekcji historii i podręczników Wychowania Obywatelskiego, który był obowiązkowym przedmiotem w liceum. Nauczyciel - ideolog i partyjny agitator zmarł. Z czasem też umarła głoszona przez niego chora idea o komunizmie jako najwyższej formie socjalizmu, który miał dać nam dobrobyt, i w którym pracować mieliśmy nie dla pieniędzy a dla przyjemności. Swoją drogą już wtedy ta filozofia wydawała mi się lekko głupawa, dlatego zamiast na organizowane w internacie obowiązkowe (!) oglądanie o godz.19.30 Dziennika TVP (lata 1970 -1974), chodziłem z kolegami do Sali Muzycznej posłuchać płyt Omegi. Aktywność społeczną mojej matki upamiętnił w formie epitafium poeta Cezary Abramowicz trafnie oddając jej społeczne zaangażowanie w naprawianie głów, dróg, elektryfikację Grodźca, w którym się urodziłem i wychowałem, a także w profilaktykę zdrowia jego mieszkańców. „Z radością dzieliłam swój czas i serce między Boga, rodzinę i ludzi w rozterce. Wiec ufnie w Bogu zasnęłam i spać będę w sercach rodziny, przyjaciół i ludzi aż dobry Bóg sam ze snu mnie zbudzi”. (http://www.encyklopediawielkopolan.pl/?biogram=biogram-heleny-korony) Wniosek? Dojrzałość społeczna na pewno nie polega na wpajaniu ludziom chorych idei w stylu: Pomyślność jednostce ludzkiej w coraz większym stopniu zapewnia w naszym współczesnym, podzielonym świecie, ustrój socjalistyczny (Gerhard Neuner „Kształtowanie osobowości socjalistycznej”1975 r.). Polega na rozumieniu, że kluczem do własnego szczęścia jest szczęście tych, wśród których żyjemy.                          Społeczna dojrzałość osobowości socjalistycznej Socjalizm zwalniał z myślenia. Zgodnie z jedynie słuszną ideą jedynej słusznej PARTII, wtłaczano nam do głów, że za nas ma myśleć PARTIA i jej PRZYWÓDCA. Umysły wielu Polaków zostały wyczyszczone z odpowiedzialności społecznej. Dojrzałość społeczna została zastąpiona opracowanym przez propagandzistów MYŚLENIEM NAWYKOWYM! Masz nie myśleć a robić to co ci PRZYWÓDCA MÓWI!. Kształtowanie nawyków socjalistycznego zachowania obejmuje zarówno wzmacnianie motywacji jak i automatyzację umiejętności oraz przebiegu postępowania! - wskazywał politrukom - partyjnym kierownikom pracy ideologiczno- wychowawczej Niemiec Gerhard Neuner we wspomnianym podręczniku wykuwania prawidłowych charakterów. Wielu ze współczesnych polityków traktuje go jako polityczny elementarz w praniu mózgu współczesnego wyborcy. Niemyślenie przy urnie wyborczej, automatyzm postępowania lub społeczna bierność, to obserwowany do dzisiaj syndrom socjalistycznej bezwładności, szczególnie wśród tych, którzy doświadczyli poprzedniego ustroju na własnej skórze. Czym innym była dojrzałość społeczna w okresie Władysława Gomułki, Gierka i innych przywódców narodu, czym innym jest w 2019 r. Wtedy dojrzałość społeczna skierowana była albo na wsparcie najbliższych, rodziny, przyjaciół, sąsiadów, albo działanie na szerszym polu, kiedy trzeba było stawić czoła tyranom narodu i nie bać się zaryzykować własnym życiem dla wyzwolenia umysłów spod pręgierza ciemiężycieli. Dzisiaj dojrzałość społeczna wymaga uczenia się.                                                Ad astra … Wyobraź sobie, że jesteś astronautą, a ja zabieram cię w czarodziejską podróż. Pooglądamy sobie Polskę z kosmosu. Patrz, mieszkają tu różni ludzie, jedni są wysocy, inni niscy. Jedni chodzą do kościoła, inny nie chodzą. Są też dorośli i dzieci, starzy i młodzi, zdrowi i chorzy. Jedni mówią do siebie w języku polskim, inni po ukraińsku, wietnamsku, chińsku, turecku i w wielu innych językach. Jeżeli jesteś społecznie dojrzały, to potrafisz się „wznieść ponad” własny kąt, własnych sąsiadów i własną parafię i oczyma wyobraźni zobaczyć zróżnicowane polskie społeczeństwo. Nie musisz się bać włączenia wyobraźni. Procesu rozwoju, a zatem także mieszania kultur, a co za tym idzie procesu mieszania genów, nie da się zatrzymać. Żyjesz w wolnym, demokratycznym kraju. Możesz śmiało myśleć o tym, że masz wpływ na dzieje Polski i Polaków. Twój głos oddany przy urnie wyborczej naprawdę się liczy. Masz szansę zdecydować komu powierzasz losy swoich dzieci, wnuków. Asnyk miał racje pisząc: Świat wam nie odda, idąc wstecz, zniknionych mar szeregu: nie zdoła ogień ani miecz powstrzymać myśli w biegu. Postępu nie da się zatrzymać zaklinaniem historii i odwoływaniem do tradycji. Jesteśmy siebie nawzajem ciekawi. Odzyskaliśmy wolność i w zasadzie jedyną barierą do poznawania świata są teraz zdrowie i pieniądze. Nie da się cofnąć czasu, zreformować historii. Nie da się też ponownie zabarykadować narodu nakazując mu rozwijać się tylko wg. jedynie słusznej doktryny światopoglądowej, strasząc nihilizmem, dramatyczną pustką tych, którzy uważają, że może za drzwiami z napisem „Tamten świat” jest zupełnie coś innego niż mówi wybrany przez część społeczeństwa polityk. Siły społecznego rozwoju nie da się zatrzymać. Wiedzą o tym i socjolodzy, i psycholodzy. Czuli to też poeci: Daremne żale, próżny trud, Bezsilne złorzeczenia! Przeżytych kształtów żaden cud nie wróci do istnienia.              Społeczna dojrzałość w kajdanach tradycji   Za rozwój społeczny odpowiedzialni są politycy. Tych Asnyk przestrzega: Trzeba z Żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe, a nie w uwiędłych laurów liść z uporem stroić głowę! To politycy, powołując się na wolę ludu zdecydują, czy kobiety mają obowiązkowo rodzić mocno zdeformowane dzieci. Czy w szkołach należy zakazać seksualnej edukacji a dzieci o seksie powinny się dowiadywać od księży i zakonnic? Czy osoby o odmiennych preferencjach seksualnych powinny być przymusowo leczone w zakładach psychiatrycznych a LGBT oznaczać będzie gorszy sort ludzi, w których można rzucać kamieniami. Dojrzali społecznie politycy nie zrobią narodowi krzywdy. Jednak wybrane przez większość warchoły, dla których dojrzałość społeczna mierzona jest prywatnym zyskiem, mogą zmusić naród do ponownego klęknięcia, obiecując prawdziwy dobrobyt…po śmierci. Nakłanianie innych do piętnowania ludzi za ich religijne poglądy, pochodzenie, kolor skóry, tożsamość seksualną oraz dzielenie na lepszych i gorszych, wyszydzanie, wyzywanie, wyśmiewanie, upokarzanie politycznych przeciwników, to zestaw tych zachowań, które z dojrzałością społeczną mają niewiele wspólnego.                                              Truteń społeczny Bierność społeczna, to specyficzna forma zaburzeń. Cechuje ją brak aktywności i inicjatywy w działaniu, brak trwałości w dążeniu do celu, łatwe uleganie wpływom zewnętrznym, brak własnego zdania, uległość wobec innych, nasilona potrzeba pomocy i opieki, brak odporności niedostosowanie sposobu działania do zaistniałej sytuacji ( Zbigniew Skorny „Proces socjalizacji dzieci i młodzieży”). Dojrzałość społeczna we współczesnym rozumieniu, to zdolność do aktywnego interesowania się losem Polski. To poczucie odpowiedzialności za tychm którym oddajemy władzę nad sobą i nad innymi. To otwarcie na wiedzę i poszukiwanie.To rozumienie, że brak zainteresowania wyborami oznacza, że władza zostaje oddana tym, którzy mogą ponownie sprawić, że zostaniemy zapędzeni do ideologicznych pegeerów, w których przywódcy będą nam dyktować co mamy robić w zamian za otrzymywane od nich pieniądze, które sami im dajemy, wpłacając na konta urzędu skarbowego czy Zus-u. Wy nie cofniecie życia fal! Nic skargi nie pomogą! Bezsilne gniewy, próżny żal! Świat pójdzie swoją drogą! (Adam Asnyk)   Za tydzień: Umysł w stanie wyboru   UWAGA: Wszystkie osoby, które czują się zagrożone w związku z szerzoną przez nieodpowiedzialnych polityków kampanią nienawiści wobec osób LGBT informuje, że na stronach Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego zostało wydane oświadczenie w tej sprawie.   Krzysztof Korona psycholog, specjalista psychologii klinicznej seksuolog kliniczny, psychoterapeuta Tel. gab. prywatny 602 77 99 65 k.korona@psychonet.pl www.psychonet.pl