Ocena:
0/5 | 0 głosów
* * *
Gdy 12 lat temu Weronika się urodziła, nic nie wskazywało, że może dziać się coś złego. - Zaniepokoiło mnie tylko jedno, że córka słabo przybiera na wadze. Szukałam odpowiedzi, dlaczego. Trafiłam z Weroniką do szpitala i to uratowało jej życie. W jednym momencie byłam mamą dziewczynki, która była drobna, malutka, ale zdrowa... W drugim, mamą dziecka, które umierało - opowiada pani Karolina. Okazało się, że Weronika ma wadę serca. Konieczne było natychmiastowe cewnikowanie, by dożyła następnego dnia. Po zabiegu przez 6 tygodni dziewczynka oddychała za pomocą respiratora. Próby odłączania kończyły się niepowodzeniem. Weronika przeszła udar, który spowodował niedowład prawej strony ciała. - Szpitalny koszmar nie skończył się z pierwszą operacją, dopiero się zaczął. Kolejna operacja odbyła się pół roku później. Serce podjęło pracę, ale Weronika była bardzo słaba. Trzecią operację lekarze zrobili, gdy córka miała 5 lat. Byli przekonani, że to już ostatnia operacja, że przystosuje serce Weroniki do tego, by służyło jej na całe życie - mówi mama 12 - latki. I dodaje, że przez kolejne lata wszyscy byli przekonani, że koszmar się skończył. Dobrze było przez 7 lat. - Nikt nie spodziewał się, że Weronika w krótkim czasie tak bardzo urośnie, że zbiegnie się to z okresem dojrzewania. Że połowa jej serca nie da rady pompować krwi, a serce to przecież silnik całego organizmu, gdy jest uszkodzone, psuje się wszystko. U Weroniki pojawiły się ogromne problemu z wątrobą, która włóknieje i dochodzi do jej nieodwracalnego uszkodzenia. W jej płucach wzrosło ciśnienia, naczynia stały się grubsze, mniej elastyczne, co utrudnia przepływ krwi. Lekarze ze szpitala w Łodzi, gdzie leczona jest dziewczynka uświadomili rodziców, że konieczna jest kolejna operacja. [caption id="attachment_57975" align="aligncenter" width="618"] Weronika z rodzicami i bratem Patrykiem bardzo się wspierają[/caption]* * *
W Polsce nikt nie chce podjąć się operacji. Wada serca Weroniki jest skomplikowana, do tego dochodzą choroby współtowarzyszące: chora wątroba, wysokie ciśnienie w płucach, padaczka, której pierwszy atak nastąpił po trzeciej operacji. - To wszystko sprawia, że każda interwencja chirurgiczna wiąże się z ogromnym ryzykiem. Lekarze mówią wprost, że boją się, że serce nie wytrzyma i Weronika umrze albo na stole, albo w ciągu najbliższych dni - mówi wyraźnie wzruszona pani Karolina. - Ale brak operacji to też skazanie na śmierć! Jeśli serce Weroniki nie zostanie zoperowane, ona umrze! Ratunku szukali wszędzie, zarówno w polskich, jak i europejskich klinikach. Skąd dowiedziała się o szpitalu w Stanford w Stanach Zjednoczonych i profesorze Hanley`u, który operuje takie przypadki, jak Weroniki. - Wie pani, my obracamy się ciągle w kręgu rodziców z dziećmi z ciężkimi wadami serca. Rozmawiamy ze sobą, gdzie i u kogo szukać pomocy, wymieniamy się takimi informacjami - mówi pani Karolina. Po tym, jak otrzymał wszystkie wyniki i badania dziewczynki, profesor Frank Hanley zdecydował, że podejmie się operacji Weroniki. Powinna się ona odbyć jeszcze w tym roku, najpóźniej na początku przyszłego, bo zdrowie dziewczynki się pogarsza. Koszt oszacowano na około 2 miliony zł. Rodzina Kępasów nie posiada takich pieniędzy. Przyjaciele i znajomi, szkoła i uczniowie, ludzie dobrej woli włączyli się w akcję zbiórki funduszy na operację Weroniki. Zbiórka prowadzona jest na portalu siepomaga.pl, poprzez Fundację Kawałek Nieba, na Facebooku trwa aukcja, zbierane są również korki. - Nigdy nie prosiłam o pomoc. Nigdy nie sądziłam, że będę musiała o nią prosić, opowiadać o chorobie dziecka, o naszej tragedii. Jednak nie mam jednak wyjścia - mówi mama Weroniki. -Za operację Weroniki, za jej życie musimy zapłacić ogromną cenę. Weronika jest taką kochaną, grzeczną dziewczynką. Powinna mieć przed sobą całe życie. Tymczasem trwa walka o to, by życie mojej córeczki nie skończyło się w wieku 12 lat! [caption id="attachment_57977" align="aligncenter" width="448"] Pomóżmy Weronice normalnie funkcjonować i cieszyć się życiem[/caption]
* * *
Weronice Kępas można pomóc dokonując wpłaty na konto: Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym "Kawałek Nieba"Santander Bank 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374. Tytułem: "2361 pomoc dla Weroniki Kępas".Wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Weronika: Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym Kawałek Nieba PL31109028350000000121731374 swift code: WBKPPLPP Santander Bank.Title: "2361 Help for Weronika Kepas". Również przez portal "siepomaga" https://www.siepomaga.pl/weronika#wplaty W mediach społecznościowych, na Facebooku, trwa licytacja na rzecz Weroniki https://www.facebook.com/groups/442900072569277/?ref=bookmarks Anna Ząbecka2020-02-03
Budynek po Szkole Muzycznej sprzedany!
2019-12-15
W dorocznym show pt."Tańczyć z MiM-em" na scenie zaprezentowało się ponad 300 dziewcząt i chłopców.
2019-12-15
Patriotycznie z wyróżnieniami
2019-12-14
Zbigniew Palacz najlepszy
2019-12-14
Młodzi krwiodawcy uhonorowani
2019-12-11
Linia kolejowa nr 25 na odcinku Skarżysko-Kamienna-Sandomierz
2019-12-09
Kalendarz w prezencie
2019-12-14
Na innych łamach
2019-12-11
Bez barier w transporcie niepełnosprawnych
2019-12-13