JUŻ W KIOSKU

Mnisi i hutnicy z dużą frekwencją

2019-10-04 10:07:31

Ocena:

0/5 | 0 głosów

Wyjątkową okazję do zwiedzania na co dzień niedostępnych miejsc w Opactwie Cystersów w Wąchocku mieli uczestnicy festynu historycznego "Mnisi i Hutnicy". Głównym celem imprezy, zorganizowanej przez Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach oraz Opactwo Cystersów w Wąchocku, w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa, było przybliżenie do duchowości i kultury materialnej cystersów, pokazania roli opactwa w Wąchocku w gospodarczym okresie i zagospodarowaniu doliny rzeki Kamiennej, a w szczególności tworzeniu podstaw nowożytnego hutnictwa. Ojcowie cystersi przez trzy dni (13 - 15 września) udostępnili uczestnikom festynu pomieszczenia klasztorne, które na co dzień są zamknięte dla zwiedzających. W klasztornym ogrodzie uczestnicy festynu piekli tradycyjne podpłomyki z mąki i wody, a pracownicy muzeum pokazali jak przed wiekami wytwarzano cegły z gliny. Bracia zakonni prezentowali natomiast pisanie gęsimi piórami i obrzęd obłóczyn, odtworzyli też obrzęd przyjęcia na kandydata do klasztoru, w którym nie może uczestniczyć nawet rodzina kandydata. Warsztaty rozłożyli w krużgankach rzemieślnicy i artyści. Kazimierz Kopeć, od lat prowadzący letnie szkółki rzeźbiarskie dla dzieci, pokazywał jak zrobić figurki świątków, prezentował też ręcznie wykonaną, okazałą kolejkę oraz konika na biegunach. Zofia Sarzyńska i Agnieszka Szczykutowicz ze starachowickiej pracowni „Dekoratornia” szyły na maszynach napędzanych nogami m.in. biało - czerwone opaski i szkolne worki, pokazywały też jak powstają stroje ludowe i historyczne na potrzeby odbiorców z całego kraju. Był też warsztat tkacki, obóz powstańców styczniowych, Miłosz Sobieraj prezentował warsztat szewski na przykładzie okazów przywiezionych z Marcinkowa, a Wioletta Sobieraj, wicedyrektor starachowickiego muzeum, 100-letnią maszynę do lodów marki Husqvarna. Tegoroczny festyn odbywał się pod hasłem „Polski splot”, a wzięło w nim udział kilkaset osób z całej Polski. [caption id="attachment_57175" align="aligncenter" width="780"] Paweł Kołodziejski, dyrektor starachowickiego muzeum, w stroju z tamtych czasów[/caption] [caption id="attachment_57176" align="aligncenter" width="780"] Ojcowie cystersi umożliwili zwiedzającym zobaczenie na co dzień niedostępnych miejsc[/caption] [caption id="attachment_57177" align="aligncenter" width="780"] Maszynka do lodów sprzed wieków wzbudzała duże zainteresowanie[/caption] (mac)