Pamięci nauczycielki

Ocena:

0/5 | 0 głosów

Tablicę poświęconą Anieli Grotowskiej, wieloletniej nauczycielki szkoły w Wąchocku i jej filii w Ratajach, odsłonięto przy kościółku świętej Zofii.

Uroczystość zbiegła się w czasie z odpustem w parafii, oprócz mieszkańców Rataj uczestniczyło w niej wielu wąchocczan, w tym także uczniów oraz nauczycieli. Były też władze, łącznie z senator Beatą Gosiewską. Mszę świętą odprawił ojciec Gerard z opactwa ojców cystersów w Wąchocku, w asyście ojca Wincentego. Po nabożeństwie poświęcono i odsłonięto tablicę, umieszczoną na dużym kamieniu, tuż obok pomnika Marianny Wiśnios, mieszkającej w Ratajach, a później w Wąchocku malarki zwanej przez wielu Nikiforem ze Świętokrzyskiego. Tym razem postanowiono uhonorować wieloletnią nauczycielkę szkoły w Wąchocku, która pracowała również w Ratajach. Podczas II wojny światowej prowadziła tajne komplety, a potem uczyła znów w szkole. Działała w Związku Nauczycielstwa Polskiego oraz Gromadzkich Radach Narodowych. To właśnie ona odkryła talent Marianny Wiśnios. Była lubianą i szanowaną nauczycielką, która po przejściu na emeryturę poświęciła się pracy na rzecz społeczności.

O tym, jak wiele zrobiła mówił m.in. radny Kazimierz Winiarczyk, który poświęcił jej sporo miejsca w swoich dwóch publikacjach: "Rataje i okolice" oraz w wydanym niedawno "Wąchockim słowniku biograficznym". Przemawiała też Zofia Miernik, radna z Rataj i rodzima poetka - Alicja Zanijat, która napisała wiersz o Anieli Grotowskiej, przekazując go rodzinie - synowi i córce, którzy odsłonili pamiątkową tablicę. Kwiaty złożyli natomiast przedstawiciele władz, mieszkańcy, uczniowie i nauczyciele.

Panie z Koła Gospodyń Wiejskich, które - co warto zaznaczyć - powstało zaraz po wojnie, dzięki staraniom właśnie pani Anieli, przygotowały poczęstunek. Działają w nim m.in. sołtys Krystyna Lach i radna Zofia Miernik, które zaangażowały się w organizację uroczystości.

(An)