Młodzież z Wąchocka zasiądzie w Sejmie

2014-05-19 00:00:00

Ocena:

0/5 | 0 głosów

Tomasz Niedziałek oraz Cezary Kwiecień z Gimnazjum Publicznego w Wąchocku, jako jedyni z naszego powiatu dostali się do Sejmu Dzieci i Młodzieży. W dzień dziecka zasiądą w ławach na Wiejskiej.

W gminie są znani ze swej aktywności. Działają w Samorządzie Uczniowskim, a od stycznia br. także w Młodzieżowej Radzie Miejskiej i mają sukcesy. Tomek w 2010 roku pełnił funkcję marszałka Wojewódzkiego Sejmiku Dziecięcego, jest laureatem wielu konkursów fotograficznych. Czarek natomiast piastuje urząd sekretarza Młodzieżowej Rady Miejskiej w Wąchocku, interesuje się literaturą postapokaliptyczną i muzyką lat 20.

- Nasza przygoda zaczęła się jeszcze przed powołaniem Młodzieżowej Rady Miejskiej w Wąchocku. Pomysł podsunęła nam pierwsza przewodnicząca - Ania Podzielna - powiedział nam Tomek, który cierpliwie czekał aż rozpocznie się rekrutacja. Nie było łatwo, bowiem musieli przygotować m.in. debatę z udziałem ekspertów, poświęconą demokracji wśród młodych. Zorganizowali ją 31 marca z udziałem włodarzy, którzy rozmawiali z młodymi na temat ich aktywności i możliwości kreowania rzeczywistości. Relacjonowali ją na specjalnej platformie.

- Sejm Dzieci i Młodzieży, organizowany przez Kancelarię Sejmu RP przy współpracy z Centrum Edukacji Obywatelskiej, Ministerstwem Edukacji Narodowej oraz Ośrodkiem Rozwoju Edukacji, to nie tylko posiedzenie 1 czerwca, ale również projekt edukacyjny, który zaczął się już w połowie lutego - wyjaśnia opiekująca się samorządem Aldona Parka. To razem z nią chłopcy byli w Warszawie, gdzie wzięli udział w warsztatach przygotowujących do udziału w XX sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży. W Centrum Europa dowiedzieli się, w jaki sposób prawidłowo zorganizować debatę, co potem dość sprawnie wcielili w życie. Założyli też funpage, aby ich rówieśnicy mogli dowiedzieć się więcej o tym, co oni robią w mieście.

- Mieliśmy pewne przeczucie, że to się może spodobać, ale konkurencja była ogromna: ponad 600 zespołów z Polski, czyli ponad 1200 osób. Szanse nie były duże, ale zawsze ma się nadzieję - przyznaje Tomek, którego nazwisko pojawiło się w środę na liście posłów tegorocznej kadencji Sejmu Dzieci i Młodzieży. A to oznacza jedno - 1 czerwca wspólnie ze swoim szkolnym kolegą - Cezarym Kwietniem - zasiądą w ławach na Wiejskiej w Warszawie. Dzień wcześniej wezmą udział jeszcze w warsztatach, by lepiej przygotować się do tej roli. Dla Tomka będzie to prawie spełnienie marzeń.

- Od zawsze interesowałem się polityką. Jeszcze gdy byłem dzieckiem powtarzałem, że chciałbym być prezydentem. Wszędzie było mnie pełno. Udzielałem się w różnych organizacjach, od września jestem przewodniczącym samorządu, potem zostałem radnym, a teraz będę posłem. Jestem pod wielkim wrażeniem tego, co właśnie się dzieje - przyznał gimnazjalista.

(An)

Facebook Twitter Pinterest

INNE ARTYKUŁY Z TEGO DZIAŁU