JUŻ W KIOSKU

Zabytek przemysłu na dnie

2023-08-01 15:21:57

Ocena:

5/5 | 1 głosów

Starachowicki zalew "Piachy" stał się w tym tygodniu miejscem historycznej eksploracji. Przedstawiciele Politechniki Śląskiej wraz z lokalnym klubem płetwonurków szukali zatopionego wagonika kolejki, która w latach powojennych XX wieku transportowała piach ze Starachowic do kopalni w Rudkach w dzisiejszej gminie Nowa Słupia. Akcja zakończyła się pomyślnie: obiekt został zlokalizowany i być może jeszcze w tym miesiącu uda się go wyłowić. A co potem?   

fot. Muzeum PiT w Starachowicach  

Poszukiwania reliktu górniczej przeszłości naszego miasta zainicjowała Fundacja Dla Wydziału Górnictwa, Inżynierii Bezpieczeństwa i Automatyki Przemysłowej Politechniki Śląskiej w Gliwicach. Przedstawiciel Fundacji Oskar Gruszczyński był niegdyś członkiem Klubu Płetwonurków "Kalmar" ze Starachowic i jak mówi zapamiętał opowieść jego prezesa Marka Basiaka o zatopionym w "Piachach" wagoniku. Dodatkowo w czasie ćwiczeń treningowych nurkowie napotykali na obiekt, który mógł pasować do tych relacji.    

- Postanowiłem pociągnąć temat uznając, że możemy znaleźć bardzo ciekawy artefakt, który mógłby się znaleźć na przykład w Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach - dodaje. 

Fundacja nawiązała współpracę z muzealną placówką, zyskała wsparcie ze strony "Kalmara" oraz gospodarza obiektu - Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Starachowicach. W efekcie w poniedziałek 31 lipca nad zalewem "Piachy" pojawiła się ekipa poszukiwawcza.                 

- Będziemy starali się namierzyć miejsce, gdzie najprawdopodobniej znajduje się wagonik stanowiący element kolejki wąskotorowej o rozstawie 750 mm. Transportowano nią piasek posadzkowy bezpośrednio z wyrobiska "Piachy" do kopalni "Staszic" w Rudkach. Poszukiwany wagonik to obiekt powojenny: kolejka pracowała do momentu likwidacji kopalni w Rudkach w 1971 roku. Następnie, decyzją ówczesnych władz wojewódzkich, została przekazana dawnemu przedsiębiorstwu Remot w Starachowicach, położonemu w pobliżu dzisiejszego zalewu "Piachy" -  opowiadał Oskar Gruszczyński przed rozpoczęciem przeczesywania zbiornika, który jest niczym innym jak zalaną wodą dawną kopalnią "Piachy". 

 Jak to się stało, że wagonik znalazł się na jej dnie? To celowe działanie, czy wypadek? Oskar Gruszczyński mówi, że to intrygująca zagadka. 

- Tabor kolejki był bardzo liczny, obejmował ponad 120 wagoników.  I nagle jeden znalazł się w wodzie. Możemy tylko przypuszczać, jak to się stało. To takie lokalne "archiwum X"- żartuje mężczyzna.         

Prace zaczęły się od wypłynięcia ekip na wodę w miejsce wskazane przez klub "Kalmar", by prześwietlić go sonarem głębinowym. W poszukiwania zaangażowani byli również sami płetwonurkowe, którzy schodzili pod wodę  w celu dodatkowej weryfikacji znaleziska. Obiekt ostatecznie odnaleziono, jednak nie tam, gdzie zapamiętali "kalmarowcy", tylko w innej części zbiornika. Ta okoliczność  jak mówi Paweł Kołodziejski, dyrektor Muzeum Przyrody i Techniki, może wskazywać na istnienie w zalewie jeszcze innych zatopionych przedmiotów.

- Aby to potwierdzić zeskanowano całą powierzchnię zbiornika. Dzięki temu będzie można uzyskać rodzaj podwodnej mapy i wyznaczyć miejsca, miejmy nadzieję, kolejnych podwodnych obiektów.  Jest to więc sprawa bardzo rozwojowa - zauważa dyrektor.

- Póki co na razie zlokalizowano jeden obiekt, który z dużą dozą prawdopodobieństwa jest kopalnianym wagonikiem. Teraz będzie akcja wydobycia go z dna. Mamy wstępne zapewnienia, że jeszcze w sierpniu możemy w tym zakresie liczyć na pomoc starachowickiej straży pożarnej - informuje dyrektor Kołodziejski.

Gdzie trafi wydobyty wagonik, to kwestia jeszcze do ustalenia. 

- Nie ukrywam, że chciałbym, by tego typu obiekt znalazł się na terenie naszego muzeum. Myślę jednak, że najważniejsze jest to, by on był swobodnie dostępny dla mieszkańców - podkreśla Paweł Kołodziejski.  

iwo

INNE ARTYKUŁY Z TEGO DZIAŁU
Polsko- żydowskie wesele, czyli mezalians z happy endem

2024-04-28

Polsko- żydowskie wesele, czyli mezalians z happy endem

Na starachowickim Rynku za sprawą sztuki "Wierzbnickie meżaliany" pokazano współczesnym wycinek historii naszego miasta związany z relacjami ludności katolickiej i licznej niegdyś społeczności żydowskiej. Za przykład posłużyła szczęśliwie zakończona historia zakazanej miłości Polki Anny i Żyda Dawida w formie ulicznego teatru. Domniemana, ale jednocześnie bardzo prawdopodobna. Sztukę stworzyli terapeuci Środowiskowego Domu Samopomocy w Starachowicach, a w rolach aktorów i statystów wystąpili podopieczni tej oraz innych placówek wspierających osoby niepełnosprawne wraz z dziećmi i młodzieżą ze Starachowic i Wąchocka. Była to więc nie tylko lekcja historii, ale i społecznej integracji. 
Twarze Starachowic

2024-04-26

Twarze Starachowic

Setki starachowiczan uwieczniło swoje twarze na fotografiach autorstwa Małgorzaty Zatorskiej, prezeski Starachowickiego Towarzystwa Fotograficznego. To oryginalne przedsięwzięcie jest elementem trwających obchodów 400. rocznicy wydania dokumentu założycielskiego Wierzbnika, protoplasty Starachowic.       
 23 złote medale...

2024-04-24

23 złote medale...

... ale także srebrne i brązowe. W sumie aż 70 trofeów przywiozła z międzynarodowego turnieju Szkoła Tańca MiM ze Starachowic. 
Kolory i formy

2024-04-23

Kolory i formy

Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach zaprasza na otwarcie wystawy obrazów i rzeźb autorstwa Maksymiliana Starca pt. "Oczy koloru".  
Opowieść o Australii

2024-04-23

Opowieść o Australii

 Oddział Międzyszkolny PTTK w Starachowicach i Miejska Biblioteka Publiczna zapraszają na spotkanie z Barbarą Bedorf z cyklu Klub Podróżnika pt. „Australia, wyspa skazańców”.
Spektakl

2024-04-22

Spektakl "Żubry"

 Uniwersytet Trzeciego Wieku w Starachowicach zaprasza na spektakl pt. „Żubry”. To tragikomedia o rodzinie oszukanej przez swojego krewnego. W przedstawieniu wystąpią słuchacze UTW.    
Zatańczyli w 5 grupach

2024-04-19

Zatańczyli w 5 grupach

Studio Tańca Fox ze Starachowic z powodzeniem wzięło udział w XVI Ogólnopolskim Turnieju Formacji Tanecznych w Suchedniowie. Najlepiej poradziła sobie, złożona z dorosłych tancerek, Grupa Reprezentacyjna LADY FOX, która zajęła pierwsze miejsce. 
Harcerskie granie i śpiewanie

2024-04-15

Harcerskie granie i śpiewanie

W miniony weekend nasze miasto stało się krajową stolicą piosenek śpiewanych na obozach i zbiórkach oraz na szlakach pieszych wędrówek.  Do Starachowic zjechały setki młodych i dorosłych wykonawców na XII edycję Festiwalu Piosenki Harcerskiej i Turystycznej "Harcogranie". Po całodniowych sobotnich  przesłuchaniach w niedzielę 14 stycznia br. na gali w sali Olimpia urzędu miejskiego wręczono nagrody najlepszym. 
Dyskusja o zabytkach techniki

2024-04-12

Dyskusja o zabytkach techniki

W Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach muzealnicy i naukowcy z Narodowego Instytutu Dziedzictwa w Warszawie oraz świętokrzyskich placówek rozmawiali o współczesnym wykorzystaniu obiektów związanych z dawnym przemysłem. Spotkanie odbyło się w ramach wojewódzkich obchodów Międzynarodowego Dnia Ochrony Zabytków.  
Amonity i inni mieszkańcy pradawnych mórz

2024-04-12

Amonity i inni mieszkańcy pradawnych mórz

Amonity to mięczaki, które żyły w morzach od dewonu do kredy, czyli w okresie od około 400 do 145 milionów lat przed naszą erą. Do naszych czasów przetrwały ich charakterystyczne muszle, w których chowały się jak współczesne ślimaki. Można je, wraz z innymi morskimi stworzeniami z prehistorii, oglądać na świeżo otwartej wystawie w Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach.