W Grajdołku

2018-07-02 02:33:31

Ocena:

0/5 | 0 głosów

W kolejce z poparciem dla włodarza

Rywalizując o fotel prezydenta miasta w 2014 r. Marek Materek miał poparcie również PiS. W tegorocznych wyborach mniej jest partii, które poparcia Materkowi jeszcze nie udzieliły. Oczywiście, jak w większości miast, gdzie reelekcja włodarzy jest pewna, dostał go też od Prawa i Sprawiedliwości. I co, tym sposobem nie wygrają samorządowych wyborów?

Prezydenta każde poparcie cieszy, bo - jak pisze na swoim portalu - "politycy różnych opcji doceniają to jak zmieniają się Starachowice". Niestety, panie prezydencie, w przeciwieństwie do sporej grupy mieszkańców...

Zemsta PSL?

Prawo i Sprawiedliwość zbojkotowało organizowane przez Urząd Marszałkowski w Kielcach uroczystości z okazji 20-lecia województwa i oskarżyło ludowców o zawłaszczanie rocznicy. Minęło kilkanaście dni i na wniosek Polskiego Stronnictwa Ludowego, radni odwołali 28 czerwca br. Andrzeja Prusia (PiS) z funkcji wiceprzewodniczącego Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. Starachowiczanin nie w ciemię bity, więc znowu wygarnął na obradach, że bojkot imprezy miał zwrócić uwagę na złe funkcjonowanie samorządu.

- Dwadzieścia lat temu też stawałem w obronie województwa. Jestem zniesmaczony tym, że władze województwa ten czas zmarnowały. Nie jest przecież przypadkiem, że znajdujemy się na ostatnich miejscach we wszelakich rankingach, a także, że nasz region wyludnia się najszybciej w kraju – uświadamiał marszałkowską załogę Andrzej Pruś.

Nie wszyscy zadowoleni

Wydawało się, że festyny organizowane przez miejscowy MAN dla załogi cieszą się ich uznaniem. Jednak tak nie jest, bo jak czytamy wpisy na forum NSZZ "Solidarność" część pracowników się buntuje, Cóż takiego piszą? "Nadchodzi czas egzaminu dla pracowników pracujących na produkcji. Aż nie mogę się doczekać, jak ci koledzy, którzy na co dzień skarżą się na sposób traktowania ich przez pracodawcę i swoich przełożonych, się zachowają? Czy całymi rodzinami przyjdą na ten pokaz zadowolenia pracowników. Przecież nie ma pieniędzy na poprawę parkingu (...) ignoruje się uwagi, które są zgłaszane przez pracowników. (...) Nie trzeba dużo, aby kupić sobie robola, wystarczy dwa piwka i kiełbaska z grilla..." - pisze ktoś z załogi, dodając: "Ja na pewno nie będę brał udziału".

Z tego co udało nam się dojrzeć 30 czerwca z oddali, bo wejść mogli tylko ci z MANA, frekwencja była. Zwabiła ich śpiewająca Urszula, albo zapach pieczystego.

A. Bubelek

Facebook Twitter Pinterest

INNE ARTYKUŁY Z TEGO DZIAŁU