Spotkali się przy wigilijnym stole

Ocena:

5/5 | 1 głosów

Jest takie miejsce w Starachowicach, gdzie wigilia ma szczególny wymiar. To noclegownia, gdzie krzyżują się drogi ludzi, którzy gdzieś na swojej życiowej drodze natrafili na wyjątkowo dużo zakrętów. A, że okres przedświąteczny to czas wzmożonej pomocy bliźnim, szczególnie tym, którzy potrzebują naszego wsparcia i wrażliwego serca, to nie mogło zabraknąć spotkania także tam.

Wyobcowanie i wypchnięcie poza społeczny nawias, dzień bez wiary w lepsze jutro - to wszystko może dotknąć każdego z nas. To się wiązać będzie także niską samooceną, ale często wystarczy niewielki impuls, by się taki człowiek przełamał i uwierzył. Spotkania wigilijne temu sprzyjają. 

- Powoli, ale jednak dochodzi do nich, że są coś warci, potrzebni, ważni dla kogoś, mogą coś jeszcze w życiu osiągnąć i zaoferować innym. I kiedy sobie to uświadomią, to wtedy dzieją się cuda… Wiem, bo sam z nimi pracowałem. Czasem wystarczy zaufać sobie nawzajem - mówił starosta Piotr Ambroszczyk, który przybył do noclegowni, by chociaż chwilę z jej mieszkańcami posiedzieć. Byli także wiceprezydent Marcin Gołębiowski, dyrektor Centrum Usług Społecznych Wioletta Grosicka z Anetą Gołębską.

Z paczkami przybyła Aleksandra Krzos z Fundacji Zdążyć Przed Panem Bogiem.

- Jestem pełna podziwu dla zaangażowania Panów w przygotowanie tegoż wydarzenia. Było pysznie, miło, wesoło. Chcę tam wracać. A od naszej fundacji Panowie otrzymali świąteczne paczki, w których znalazły się kocyki, kosmetyki, chemia, coś na słodko i moc życzeń świątecznych. to miejsce znajdzie się na naszej pomocowej liście.

Dla wszystkich mieszkańców z noclegowni dużo radości, nadziei i szczęścia w Nowym Roku życzy Zespół Gazety Starachowickiej.