JUŻ W KIOSKU

Maturalny sprawdzian trwa

2016-05-13 00:00:00

Ocena:

0/5 | 0 głosów

Kilkuset maturzystów ze starachowickich szkół ponadgimnazjalnych przez trzy dni (4, 5 i 6 maja br.) zmagało się z pierwszym tak ważnym w ich życiu egzaminem, otwierającym drzwi do wymarzonej przyszłości zawodowej. O swoich wrażeniach, na gorąco, tuż po opuszczeniu sal, gdzie zmagali się z językiem polskim, matematyką i językiem angielskim opowiedzieli GAZECIE.

Miłość... warto, czy nie?

"Czy warto kochać mimo że miłość przynosi cierpienie?", to jeden z tematów maturalnej pracy z  języka polskiego tegorocznych abiturientów szkół ponadgimnazjalnych. Należało jednak oprzeć się na IV części "Dziadów" Adama Mickiewicza oraz przywołać inne pozycje książkowe czy filmowe. Uczniowie mogli także wybrać analizę wiersza. W tym roku był to teks pt. "Dałem Słowo" Zbigniewa Herberta.

Uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Starachowicach w większości wybrali rozprawkę, choć zdania, czy warto kochać, czy nie, były podzielone. Karol z klasy IIIb o profilu matematyczno-fizyczno-językowym uważa, że przy dobrej argumentacji można udowodnić i jedną, i drugą opcję. Nie ukrywał, że egzamin nie wywołał u niego większego stresu, a ze swoich odpowiedzi jest zadowolony.: zda na 60 procent. O tym, że warto kochać mimo cierpienia przekonywał także jego klasowy kolega Krystian, bo, jak stwierdził, lubi wyzwania. Oprócz "Dziadów" odwoływał się także do "Lalki" Bolesława Prusa, "Kamieni na Szaniec" Aleksandra Kamińskiego i "Wiedźmina". Liczy, że uzyska 70 procent. wszystkich punktów. Jako średni ocenił poziom trudności egzaminu maturalnego Kacper, twierdząc w rozmowie z GAZETĄ, że mimo cierpienia, jakie często niesie ze sobą miłość, warto jednak kochać. W swojej pracy odniósł się do bohaterów kultowego dramatu "Romeo i Julia" Williama Szekspira, filmu "Pokłosie" w reżyserii Władysława Pasikowskiego, a także do Biblii. Poruszył również kontekst historyczny. Kacper jest zadowolony z tego, jak mu poszło i liczy na...ponad 30 procent. W pracach uczniów ze "Staszica" nie zabrakło także odniesień do "Iliady" Homera, "Harrego Pottera" J.K. Rowling, "Kordiana" Juliusza Słowackiego oraz "Lalki" Bolesława Prusa. Były także opinie, że nie warto kochać, a jednym z argumentów za tym przemawiających był fakt, że...łatwiej było to uargumentować.

Szekspirowski dramat, społeczno-obyczajowa powieść B. Prusa a także "Cierpienia młodego Wertera" chętnie wybierali także maturzyści z Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 w Starachowicach. O tym, że warto kochać udowadniały Natalia Nowak i Angelika Kowalik z klasy IV b. Według Natalii temat rozprawki był łatwy, choć na "pierwszy rzut oka" przeraziła konieczność odniesienia się w pracach do IV części mickiewiczowskich "Dziadów".

- Na początku byłą panika..."Dziady" i czwarta część, ale później, jak wczytałam się w temat, stres minął – dodaje nasza rozmówczyni.

Obie dziewczyny zgodnie stwierdziły, że egzamin był "do zdania". Nie podjęły się jednak oceny i  szacunków wyniku końcowego. Przyznały tylko, że są zadowolone. Na rozwiązanie arkusza z części podstawowej języka polskiego, w którym znalazły się także teksty odwołujące się do "Lalki" oraz zadania dotyczące m.in. języka pisanego używanego w internecie, maturzyści mieli 170 minut.

Królowa nauk nie taka straszna

Do tegorocznego egzaminu z matematyki na poziomie podstawowym maturzyści podeszli 5 maja br. Rozpoczął się dokładnie o godz. 9.00. Na rozwiązanie zadań mieli 170 minut. Abiturienci musieli m.in. zmierzyć się z zadaniami z geometrii. Rozwiązywali równania i nierówności. Zdecydowanie mniej było trygonometrii, logarytmów czy funkcji. Jedno z zadań otwartych dotyczyło średniej przyrostu sosny, a kolejne trzęsienia ziemi, faktycznie mającego miejsce w Tajlandii w 2014 roku. Maturzyści musieli obliczyć amplitudę i rozstrzygnąć, czy jest większa, czy mniejsza od 100 cm.

Uczniowie I liceum Ogólnokształcącego zgodnie stwierdzili, że w arkuszu nic ich nie zaskoczyło, a  egzamin okazał się łatwy.

– Matura z matematyki była bardzo prosta, ale wolę nie zapeszyć – stwierdził Tomasz Paluch.

- Jestem noga z matmy, a wydaje mi się, że była banalna. Były rachunki prawdopodobieństwa, funkcja kwadratowa, to co się co roku powtarza. Ale bardzo łatwe – powiedziała Dagmara Jakubowicz.

- Nie jestem dobra z matematyki, ale wydaje mi się, że nie było trudno. Wszystko próbowałam rozwiązać, ale nie każde z zadań skończyłam, przyznaje się. Mimo to jestem nastawiona dobrze – mówiła Martyna Urban.

- Uważam, że matura z matematyki była bardzo prosta – oceniła Katarzyna Jankowicz, która uczęszczała do klasy o profilu matematyczno-fizycznym. Przed nią jeszcze matematyka rozszerzona. Dziewczyna jest jednak dobrej myśli.

– Przygotowywałam się do matury przez trzy lata. Uczyłam się na bieżąco – zdradziła uczennica "jedynki".

- Spodziewałem się trudniejszych zadań – skomentował Jakub Świrta. Swoich sił spróbuje jeszcze na maturze z matematyki na poziomie rozszerzonym. Ta zaplanowana jest na poniedziałek (9 maja).

Z angielskiego bardzo zadowoleni

Trzeci dzień tegorocznych matur to egzamin z języka angielskiego. W całej Polsce wybrało go najwięcej abiturientów. Maturzyści musieli wykazać się rozumieniem tekstu słuchanego i czytanego, a także napisać wiadomość e-mail opisującą występ artystyczny. Dla jednych trudniejsza była część zamknięta, dla innych otwarta, ale ogólnie uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 maturę na poziomie podstawowym ocenili jako łatwą. Większość przyznała, że matura próbna, z jaką mierzyli się wcześniej, była zdecydowanie trudniejsza.

- Mieliśmy kilka tekstów, z którymi musieliśmy sobie poradzić, do tego były trzy zadania ze słuchu i zadanie, w którym musieliśmy napisać list. Ciężko mi stwierdzić, co było najtrudniejsze. Jedno było bardzo łatwe, inne nieco trudniejsze i to wszystko się równoważyło. W porównaniu do matury próbnej uważam, że ta dzisiejsza była dużo łatwiejsza - oceniła Kinga Kozior, klasa 4 RT.

Wśród tegorocznych maturzystów w ZSZ nr 2 byli także uczniowie zdający starą maturę. Również w tym przypadku ocenili zadania jako łatwe.

- Najtrudniejsze dla mnie były zadania ze słuchu, bo akustyka w salach i magnetofony robią swoje. Niemniej śmiem twierdzić, że cała matura była dość prosta. Z językiem angielskim radzę sobie dość dobrze i nic nie sprawiło mi większego problemu, skończyłem pisać egzamin jeszcze przed wyznaczonym czasem - przyznał Kamil Wosik.

Dla Patrycji Piwnik zadania były wręcz banalne. Stwierdziła nawet, że w zadaniu otwartym limit słów był dla niej za niski i musiała ograniczać swoje wypracowanie.

- Według mnie, cały egzamin z języka angielskiego był dość prosty, pytania były naprawdę banalne. Jeżeli ktoś się przygotował, to nie powinien mieć żadnych problemów. Jedynie ciężko było zmieścić się w limicie słów, jeśli chodzi o list, by się nie rozpisać – mówiła z zadowoleniem Patrycja Piwnik, klasa 4 SMT.

Z umiarkowanym optymizmem o egzaminie z języka angielskiego wypowiedziała się Paulina Zatorska, niektóre zadania oceniła jako łatwe, inne jako trudniejsze, ale o wyniki jest spokojna.

- Dla mnie zadania nie były bardzo trudne, ale też nie były bardzo łatwe. Najtrudniejsze dla mnie były te ze słuchu, a łatwe dla mnie było wypracowanie. Temat nie był trudny, bo ćwiczyliśmy go na lekcjach – uznała Paulina Zatorska, klasa 4 SMT

Bardzo zadowoleni z egzaminu byli także dwaj uczniowie klasy 4 RT. Przyznali, że spodziewali się trudniejszych zadań i o dobre wyniki się nie martwią. Z optymizmem przystępują do części rozszerzonej.

- Jestem zadowolony z tego jak napisałem egzamin, bo tegoroczna matura trudna nie była, w  porównaniu do tych z lat poprzednich, które rozwiązywałem w domu. Najtrudniejszy dla mnie był pierwszy tekst, bo nie wszystkie słowa zrozumiałem, albo źle je zinterpretowałem, ale ogólnie myślę, że będzie dobrze - dodał Adrian Grabowski, klasa 4 RT.

- W mojej ocenie zadania z odsłuchu były proste i dało się wszystko zrozumieć. Temat maila był dość prosty i myślę, że wynik będzie bardzo dobry. Mam też nadzieję, że z części rozszerzonej będę miał jeszcze lepszy - przyznał Piotr Matla, klasa 4 RT.

Do 27 maja przeprowadzane będą egzaminy ustne (według harmonogramów ustalonych przez przewodniczących zespołów egzaminacyjnych).

(Kas,J, mp)

INNE ARTYKUŁY Z TEGO DZIAŁU
„Drzwi otwarte” dla przyszłych rodziców

2024-05-15

„Drzwi otwarte” dla przyszłych rodziców

Powiatowy Zakład Opieki Zdrowotnej w Starachowicach zaprasza na kolejne w tym roku wydarzenie z cyklu „DRZWI OTWARTE”. Już 9 czerwca przyszli rodzice będą mogli zobaczyć od środka oddziały: Położniczo-Ginekologiczny z Salą Porodową i Neonatologiczny.
Minister Marzena Okła-Drewnowicz o opiece senioralnej

2024-05-14

Minister Marzena Okła-Drewnowicz o opiece senioralnej

O trzech filarach opieki senioralnej, jakimi będą bon senioralny, opieka stacjonarna i wsparcie dla Uniwersytetów Trzeciego Wieku, podczas poniedziałkowej (13 maja) wizyty w Starachowicach mówiła minister do spraw polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz. 
Starachowiccy harcerze w wyjątkowym miejscu

2024-05-10

Starachowiccy harcerze w wyjątkowym miejscu

 Pięcioosobowa reprezentacja 38 Starachowickiej Drużyny Harcerskiej im. Emilii Plater w najbliższy poniedziałek wyjedzie do Włoch na Harcerską Wyprawę Pamięci na Monte Cassino. To nagroda za zdobycie „Złotej Jodły”, czyli odznaki najwyższego stopnia nadanej młodym ludziom przez Chorągiew Kielecką ZHP. 
Weronika w finale Miss Polski!

2024-05-09

Weronika w finale Miss Polski!

Starachowiczanka Weronika Nowak znalazła się w gronie 32 finalistek tegorocznego konkursu Miss Polski. Już 5 lipca w Nowym Sączu, podczas 35. jubileuszowej gali powalczy o koronę i tytuł najpiękniejszej Polki. 
Uwięziony we własnym, zamkniętym świecie... Mały Eryk ze Starachowic potrzebuje naszej pomocy

2024-05-09

Uwięziony we własnym, zamkniętym świecie... Mały Eryk ze Starachowic potrzebuje naszej pomocy

Rodzice 3-letniego Eryka Zarody ze Starachowic apelują o finansowe wsparcie zbiórki, której celem jest przeprowadzenie u ich dziecka badania genetycznego o nazwie WES.
Nowy Zarząd Powiatu. Kim są osoby wchodzące w jego skład?

2024-05-08

Nowy Zarząd Powiatu. Kim są osoby wchodzące w jego skład?

Podczas wtorkowego (7 maja) pierwszego posiedzenia Rady Powiat nowej kadencji wybrano Zarząd Powiatu. W jego skład wchodzą: starosta starachowicki Piotr Babicki, wicestarosta Małgorzata Galas-Bąba, członek Zarządu Powiatu Jarosław Samela oraz dwie nieetatowe członkinie Zarządu Powiatu: Joanna Żyśko, oraz Aleksandra Piechota.
Liczba wniosków przekracza liczbę mieszkań. Duże zainteresowanie lokalami na wynajem przy al. Jana Pawła II

2024-05-08

Liczba wniosków przekracza liczbę mieszkań. Duże zainteresowanie lokalami na wynajem przy al. Jana Pawła II

Liczba 170 wniosków złożonych przez chętnych na wynajem jednego z 39 lokali w bloku wybudowanym przy ul. Jana Pawła w Starachowicach świadczy o ogromnym zapotrzebowaniu na tanie mieszkania w naszym mieście. 
Pierwsza sesja Rady Powiatu VII kadencji. Piotr Babicki starostą

2024-05-07

Pierwsza sesja Rady Powiatu VII kadencji. Piotr Babicki starostą

W starachowickim Starostwie Powiatowym we wtorek (7 maja) odbyło się uroczyste, pierwsze posiedzenie Rady Powiatu. Radni otrzymali akty zaświadczające o ich wyborze i złożyli ślubowanie. Dokonano także wyboru starosty i Zarządu Powiatu oraz wyboru przewodniczącego i wiceprzewodniczących powiatowej Rady. 
Renata Janik marszałkiem województwa świętokrzyskiego

2024-05-07

Renata Janik marszałkiem województwa świętokrzyskiego

W sali kameralnej Filharmonii Świętokrzyskiej w Kielcach w poniedziałek (6 maja) odbyła się pierwsza, inauguracyjna sesja Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego VII kadencji. Ślubowanie złożyło wszystkich 30 radnych. Wybrano przewodniczącego Sejmiku, marszałka i wicemarszałków województwa oraz członków Zarządu Województwa.
Uczczono pamięć polskich robotników pomordowanych w czasach PRL

2024-05-02

Uczczono pamięć polskich robotników pomordowanych w czasach PRL

1 maja w Międzynarodowym Dniu Solidarności Ludzi Pracy w wielu miejscach upamiętniono robotników, którzy przez lata walczyli o godne warunki pracy. Ważną rolę w tym procesie odegrali także robotnicy ze Starachowic, którzy brali udział w protestach w 1956 i 1970 roku, a w 1980 roku w starachowickiej FSC zawiązała się Solidarność. Historia ruchu robotniczego sięga ponad 130 lat wstecz, kiedy w Stanach Zjednoczonych rozpoczęły się pierwsze protesty pracowników.