Ocena:
0/5 | 0 głosów
Tego feralnego dnia Małgorzata wróciła około godz. 18.00 z lekcji w liceum uzupełniającym, gdzie się dokształcała. Bywało, że się kłócili. Głównie o to, która rodzina dała więcej pieniędzy na weselu, były też sceny zazdrości. Małgorzata miała pretensje do męża, że popija, a on chciał, by powiedziała jego rodzicom o swojej przeszłości - m.in. o tym, że była karana, nawet za rozbój. W ten lutowy wieczór też spokojnie nie było.
- Mąż był wypity, co mnie bardzo zdenerwowało, bo obiecał, że nie będzie pił. Zaczęłam na niego krzyczeć, a on wziął z podłogi komplet noży kuchennych, który dostaliśmy na ślub, rzucił je na łóżko i powiedział: Jak chcesz, to mnie dźgnij. Wzięłam pierwszy lepszy nóż i zadałam mu cios. Gdy się przewrócił na łóżko i zaczął krwawić, wezwałam pogotowie i prześcieradłem próbowałam zatamować krwotok - zeznała w śledztwie.
Policja informację o zdarzeniu otrzymała od dyspozytora pogotowia ratunkowego. Kiedy patrol tam dotarł, mężczyzna był nieprzytomny. Niestety, nikt mu już nie mógł pomóc. Zmarł. Małgorzatę, przebywającą wówczas w mieszkaniu, zatrzymano do wyjaśnienia. Była w zaawansowanej ciąży. Usłyszała zarzut zabójstwa.
Podczas pierwszej rozprawy, w minioną środę, Małgorzata mówiła przed sądem, że kochała męża.
- To był ułamek sekundy, jedna mała chwila. Oddałabym swoje życie, żeby tylko on żył. Byłam w ciąży, chciałam, żeby się otrząsnął i przestał pić. Bałam się, że będzie tak jak z moim ojcem, który pił i przez to zaniedbywał rodzinę - krzyczała płacząc.
Twierdziła, że zadała mężowi tylko jeden cios nożem, prokuratura przyjęła natomiast, że zadane były dwa. Tego samego zdania są rodzice zamordowanego, którzy są oskarżycielami posiłkowymi w tym procesie.
Dlaczego oskarżona zadała cios akurat w klatkę piersiową? - pytał sędzia.
- Nie wiem, nie potrafię odpowiedzieć, to była chwila - odpowiedziała oskarżona.
Małgorzata urodziła w areszcie synka, który jest pod opieką babci, ona zaś ma ograniczoną władzę rodzicielską. Za zabójstwo grozi jej nawet dożywocie. Kolejna rozprawa odbędzie się 13 lutego br.
(J)
2024-04-30
Potrącenie na przejściu dla pieszych. 47-latka trafiła do szpitala
W ciężkim stanie jest kobieta, którą w poniedziałek 29 kwietnia w Parszowie (gm. Wąchock) na przejściu dla pieszych potrącił samochód osobowy.2024-04-28
Niespokojna niedziela na drogach powiatu
W ciągu zaledwie kilku godzin w niedzielę (28 kwietnia) na drogach powiatu starachowickiego doszło do trzech zdarzeń. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń.2024-04-23
Wypadek na krajowej 42 w Stykowie. Poszkodowana kobieta trafiła do szpitala
We wtorkowe (24 kwietnia) popołudnie na drodze krajowej nr 42 w miejscowości Styków (gm. Brody) doszło do zderzenia motoroweru i samochodu osobowego. Jedna osoba została ranna.2024-04-22
Dachowanie pojazdu zakończone mandatem dla kierowcy
W niedzielne (21 kwietnia) popołudnie na leśnym odcinku drogi pomiędzy ulicami Warszawka a Zgodną w Starachowicach doszło do dachowania samochodu. Na szczęście kierowcy nic się nie stało, ale mocno ucierpiało jego auto i portfel, ponieważ policjanci nałożyli na młodego mężczyznę mandat karny.2024-04-20
Weszła na fałszywą stronę. Straciła pieniądze
Do Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach wpłynęło zawiadomienie o oszustwie, którego ofiarą padła 43-letnia mieszkanka miasta.2024-04-18
Włamywacz w gminie Wąchock
Starachowiccy policjanci w środę (17 kwietnia) otrzymali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem, do których doszło na terenie naszego powiatu.2024-04-16
Drogeryjny złodziej
Do Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach w poniedziałek (15 kwietnia) wpłynęło zawiadomienie o kradzieży, do której doszło na terenie miasta.2024-04-19
Wypadkowe piątkowe popołudnie na drogach powiatu
W piątkowe (19 kwietnia) popołudnie na przejściu dla pieszych na wysokości Banku Spółdzielczego w Starachowicach doszło do potrącenia pieszego. Na szczęście poszkodowany nie odniósł poważnych obrażeń. Godzinę wcześniej w Szerzawach doszło do zderzenia dwóch osobówek. Dwie osoby zostały poszkodowane.2024-04-15
Szczęśliwy finał poszukiwań 15-latki
Pozytywnie zakończyły się poszukiwania 15-letniej mieszkanki Starachowic, której zaginięcie w piątkowy (12 kwietnia) wieczór zgłosiła zaniepokojona rodzina. Od tego czasu wspólne poszukiwania prowadzili policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach, strażacy, Straż Leśna oraz rodzina i znajomi dziewczyny. Dzięki podjętym działaniom nastolatka została odnaleziona cała i zdrowa.2024-04-17