Walka ze smogiem, zagospodarowanie przestrzenne i inwestycja w osiedla

Ocena:

5/5 | 1 głosów

Komitet Wyborczy TST - Twój Samorząd Teraz podczas środowej (13 marca) konferencji prasowej mówił o problemach, jakie dotykają mieszkańców okręgów 3 i 4 w Starachowicach, czyli wschodniej i południowej części miasta.

fot. Anna Ząbecka / Gazeta Starachowicka

Udział w spotkaniu z mediami obok kandydata na prezydenta Starachowic Piotra Capały wzięli również kandydaci do starachowickiego samorządu reprezentujący te okręgi wyborcze, którzy już 7 kwietnia powalczą o mandaty.

- Problemem okręgu 3 jest smog, który unosi tu przez prawie cały rok. Urząd Miejski w niewystarczający sposób dofinansowuje wymianę kopciuchów. Kolejnym problemem jest budowa spalarni odpadów. Ta walka trwa już 7 lat. Od roku inwestor nie posiada pozwolenia na budowę - podkreślał kandydat na włodarza miasta Piotr Capała. - Deklaruję, że odstąpimy od umowy.

Wojciech Matusiak, kandydat na miejskiego radnego mówił o nietrafionym pomyśle budowy domków przy Lubiance.

- Ta inwestycja nie będzie rentowna. Zrujnujemy to, co osiągnęliśmy dzięki rewitalizacji Lubianki. Zielone tereny, zostaną zastąpione domkami i infrastrukturą gastronomiczną, a spacer wokół Lubianki nie będzie tym, czym jest teraz - mówił.

Kandydatka na radną Rady Miejskiej Malwina Madzio poruszyła temat opieki dla najmłodszych.

- Są żłobki prywatne i naprawdę na wysokim poziomie. Niestety prywatny żłobek to luksus, na który większość osób nie może sobie pozwolić. To koszt około 1300 złotych, co jest dużym obciążeniem dla rodzin. Dlatego jednym z priorytetów naszego komitetu będzie stworzenie żłobka publicznego. Rodzice, wysyłając dzieci do żłobka, będą mieli możliwość powrotu do życia zawodowego, aktywizacji zawodowej - dodała.

Anna Pająk, która w kwietniowych wyborach będzie ubiegać się o mandat do Rady Miejskiej, zadeklarowała, że jako przedsiębiorca nie podniesie ręki za kolejną podwyżką podatków. A jako osoba związana z miejskim Rynkiem powiedziała, że bolączką Wierzbnika jest brak miejsc postojowych i istnieje potrzeba zwiększenia ich liczby. Dodała również, że każda kolejna  rewitalizacja Rynku powinna być konsultowana z mieszkańcami i przedsiębiorcami, a samo miejsce potrzebuje aktywizacji.

Kandydat do miejskiej rady, mieszkaniec osiedla Żeromskiego Piotr Maciąg wskazał na degradację starych starachowickich osiedli i marginalizację wydatków ich modernizację.

- Te osiedla przez lata były zaniedbywane i potrzebują odnowy. Marginalizacja pod względem finansowym powoduje spadek atrakcyjności tych terenów, spadek najmu lokali użytkowych - powiedział.

Natomiast Konrad Rączka - miejski społecznik i kandydat do Rady Miejskiej podkreślił, jak ważną rolą w miejskim systemie jest edukacja dzieci i młodzieży.

- Nasz komitet zadba również o edukację, a sprawy edukacji nie są mi obce - mówił. - Nie może dochodzić do sytuacji, że w Budżecie Obywatelskim szkoły walczą o pieniądze na remonty łazienek. 

Na zakończenie Piotr Capała dodał, że w ostatniej kadencji władza nie słuchała ludzi.

- To można zmienić - podkreślił.