JUŻ W KIOSKU

Uniwersytet Trzeciego Wieku na szlaku Mędrców ze Wschodu.

2022-01-16 11:00:00

Ocena:

0/5 | 0 głosów

Dziwna to doprawdy epoka, w jakiej żyjemy. Z jednej strony ogromny postęp technologiczny ułatwiający człowiekowi życie, pozwalający spełniać marzenia i osiągać rzeczy do niedawna nieosiągalne. Z drugiej strony jest to teraźniejszość pełna grozy i obaw. Pandemia, światowy kryzys humanitarny, konflikty polityczne, inflacja, podwyżki, wreszcie wojna polsko - polska, to bagaż bardzo trudnych doświadczeń nie tylko dla Polaków. Bagaż zamykający rok 2021, ale też budzący stan zagrożenia na ledwie rozpoczynający się rok 2022.

fot. Marian Płusa

Jest środa 5 stycznia Nowego Roku, wigilia święta Objawienia Pańskiego czyli święta Trzech Króli. To jeszcze czas Godnych Świąt.

Jesteśmy w Parku Kultury w Starachowicach, a tam wieczorem, na widowni licznie zgromadzona publiczność oczekująca na program artystyczny w wykonaniu seniorów- słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Na scenie pojawia się Prezes UTW Jerzy Krawczyk i tym razem przejmując rolę prowadzącego to widowisko, wita zebranych. Jego głos, dobitne słowa, przemyślana, zręczna prezentacja zdradzają nie tylko pewność i przeświadczenie, że uczestniczymy w ważnym dla mieszkańców Starachowic wydarzeniu kulturalnym, ale i dumę, że inspiratorami, wykonawcami i realizatorami tak ciekawego przedsięwzięcia są słuchacze UTW.

Program otwiera przesympatyczna grupa dzieci Szkoły Tańca MiM Ich baletowe stroje, układ choreograficzny, wykonanie, delikatność i precyzja ruchów oraz nienaganna technika, pięknie harmonizują z muzyką. Już na wstępie dostarczają nam niezwykłych, pełnych podziwu wrażeń estetycznych.

Dzieci są zawsze najlepszymi aktorami, bo są autentyczne.

Druga młodzieżowa grupa szkoły Tańca MiM w sposób profesjonalny dała popis ogromnych swoich możliwości scenicznych i artystycznych, które śmiało można określić „zawodowstwem” Jak wiadomo i co warto podkreślić, obydwie grupy taneczne prowadzi Małgorzata Dziamka odnosząc liczne sukcesy. Dzisiaj, dzięki jej współpracy z UTW, jesteśmy świadkami pięknej korelacji dążeń i celów jakże różnych pokoleń.

Potem to już seniorzy mają głos. Bardzo bliskie są każdemu z nas refleksje, pytania, wątpliwości i dyskusje wokół Bożego Narodzenia. Strofy poetyckie, często własnego autorstwa kierowane do nas ze sceny dużo nam wyjaśniają, być może prostują zafałszowany niekiedy obraz naszego świętowania. Co jednak najważniejsze, wprawiają nas w zadumę i potrzebę samooceny. Padają słowa mądre ważne jakże potrzebne w naszych trudnych czasach. Powagę świątecznego, refleksyjnego nastroju podnoszą kolędy w wykonaniu chóru UTW „Srebrne Nutki”, prowadzonego przez Joannę Kowalik. Robi się rzewnie swojsko, ciepło, rodzinnie. Ten i ów na sali nuci poczciwe, dobrze nam znane z dzieciństwa kolejne zwrotki. Znów zmienia się nastrój widzów -słuchaczy. Czujemy się jak w rodzinie, bliscy, serdeczni,- potrzebni sobie.

Ale oto znowu zmiana dekoracji, nowa odsłona ujawniająca „magię pewnego wieczoru”. Na scenie obrazek z życia, jakby wyjęty dosłownie z ram naszej rzeczywistości. Rodzina oczekująca narodzin dziecka, potrzebująca pomocy, wsparcia współczucia, trafia na mur obojętności, wrogości, bezduszności otaczających ją wokół ludzi. Jak czytelna to aluzja do narodzin Bożego Dzieciątka.

Poszczególne zderzenia słowne w scenkach prośby proszących i kategoryczne jej odmawianie przez bliźnich, można sprowadzić do wspólnego mianownika – radź sobie sam, nic mnie to nie obchodzi. Scenki te wyróżniały się dużą sugestywnością w wykonaniu aktorów – słuchaczy UTW i miały dużą siłę oddziaływania na wrażliwość oglądających i słuchających. Słyszalna w tle kolęda „Nie było miejsca dla ciebie’ wzmacniała nasze wzruszenia. Jakże miłym, oczekiwanym zaskoczeniem po narodzinach dziecka, było moralne odrodzenie się tych obojętnych, zrozumienie, ze człowiek nie może być sam i żyć tylko dla ciebie. Przemiana duchowa ludzi, dokonująca się na scenie, umiejących przepraszać za błędy, zaniedbania ,oczekujących wybaczenia, to nie tylko akcent optymizmu, ale przede wszystkim przejaw zwycięstwa dobra nad złem i powrót do szlachetnych ideałów, do deptanych i nieakceptowanych wartości. Cieszy fakt , że ponadczasowe przesłanie tych teatralnych scenek wywołało pozytywne reakcje widzów wyrażone gromkimi oklaskami.

Okazuje się że inspiratorką i realizatorką tego artystycznego przedsięwzięcia , zbliżającego ludzi do „magi teatru” była Iwona Dziubińska Czerko. Wniosła ona w działania UTW zainteresowania teatrem, potrzebę obcowania ze sceną, zachęciła i zaraziła swoją pasją innych słuchaczy. Jej aktywność wydobyła, być może u innych seniorów nie uświadamiane talenty i umiejętności. Jest to wspaniały przykład prężnych działań seniorów „młodych duchem”, którzy potrafią dzielić się z innymi swoimi pasjami.

Równie głębokie słowa uznania i podziękowań należą się autorce scenariusza i całej wizji przedstawienia – Joannie Matysek. Jest to już kolejna „ uczta duchowa” o charakterze teatralnym, zaoferowana nie tylko słuchaczom UTW, ale i mieszkańcom Starachowic a w dalszej kolejności być może środowiskom okolicznych gmin. Ten tandem dwóch pasjonatek teatru już się doskonale sprawdził, a wiem, że jeszcze ostatniego słowa nie powiedział. Są ambitne plany na najbliższą przyszłość, ale to niespodzianka, na którą oczekujemy, życząc z całego serca jej realizacji. Mówiąc o sukcesach teatralnego wydarzenia, nie można pominąć niebanalnej scenografii, idealnie komponującej się ze słowem, tekstem, przesłaniem, wypowiadanym ze sceny przez aktorów. Odpowiedzialność za tę część przedstawienia wzięła Grażyna Wysocka wraz z grupą uzdolnionych plastycznie i artystycznie koleżanek- seniorek UTW tworzących razem sekcję plastyczno – techniczną p.n. „Niespokojne ręce”. Nie pierwszy to raz udowodniły one jaką siłę oddziaływania może mieć plastyczny przekaz , będący czasem żartem, dowcipem, symbolem i znakiem przeżyć naszej duszy.

W swoim końcowym wystąpieniu, Prezes UTW dziękował wszystkim , którzy przyczynili się do prezentacji tego widowiska: autorom, aktorom, chórowi, grupom tanecznym,operatorom światła, dźwięku, po czym znana kolęda zjednoczyła głosy występujących na scenie i widowni. Wychodziliśmy z Parku Kultury z przeświadczeniem, że jak najszybciej trzeba odmrozić ludzkie serca. Oby ten spektakl i boski czas dodawał nam skrzydeł i sił na przyszłe dni. Nie mielibyśmy szansy na tego rodzaju przeżycia, gdyby nie przychylność i otwarcie Dyrektor Parku Kultury Agnieszki Lasek, której za współpracę i udostępnienie sceny, sali widowiskowej dziękują twórcy przedstawienia ,seniorzy i wszyscy obecni na widowni.

Jeśli na koniec dodam jeszcze, że program ten został powtórzony, oczywiście we fragmentach, na scenie przy szopce betlejemskiej „Pod Skałkami”, w czasie Orszaku Trzech Króli, to można wierzyć słowom Czesława Niemena,..... że choć dziwny jest nasz świat, to trzeba mocno wierzyć w to, że ludzi dobrej woli jest więcej.....Liczą się przecież każde pojedyncze okruchy człowieczeństwa.

Przed nami znów kolejna i pewnie nie ostatnia szansa na przełamanie ludzkich słabości , uprzedzeń i pragnienie miłości. Z inicjatywy Iwony Dziubińskiej Czerko uczestniczyliśmy w spektaklu Teatru Powszechnego w Radomiu pt „ Koniec świata będzie śmieszny’ Okazuje się, że była to bardzo trafna, chwilami bolesna diagnoza naszych czasów i zachowań.

Dlaczego o tym piszę?

Juliusz Słowacki odpowiedziałby „mówię bom smutny i sam pełen winy’. Dzięki utrwaleniu tych scen teatralnych na fotografiach Mariana Płusy, będziemy mogli do woli powracać do tych wzruszeń.

Bogumiła Skrobisz Seniorka i sympatyczka UTW w jednym
INNE ARTYKUŁY Z TEGO DZIAŁU
Twarze Starachowic

2024-04-26

Twarze Starachowic

Setki starachowiczan uwieczniło swoje twarze na fotografiach autorstwa Małgorzaty Zatorskiej, prezeski Starachowickiego Towarzystwa Fotograficznego. To oryginalne przedsięwzięcie jest elementem trwających obchodów 400. rocznicy wydania dokumentu założycielskiego Wierzbnika, protoplasty Starachowic.       
 23 złote medale...

2024-04-24

23 złote medale...

... ale także srebrne i brązowe. W sumie aż 70 trofeów przywiozła z międzynarodowego turnieju Szkoła Tańca MiM ze Starachowic. 
Kolory i formy

2024-04-23

Kolory i formy

Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach zaprasza na otwarcie wystawy obrazów i rzeźb autorstwa Maksymiliana Starca pt. "Oczy koloru".  
Opowieść o Australii

2024-04-23

Opowieść o Australii

 Oddział Międzyszkolny PTTK w Starachowicach i Miejska Biblioteka Publiczna zapraszają na spotkanie z Barbarą Bedorf z cyklu Klub Podróżnika pt. „Australia, wyspa skazańców”.
Spektakl

2024-04-22

Spektakl "Żubry"

 Uniwersytet Trzeciego Wieku w Starachowicach zaprasza na spektakl pt. „Żubry”. To tragikomedia o rodzinie oszukanej przez swojego krewnego. W przedstawieniu wystąpią słuchacze UTW.    
Zatańczyli w 5 grupach

2024-04-19

Zatańczyli w 5 grupach

Studio Tańca Fox ze Starachowic z powodzeniem wzięło udział w XVI Ogólnopolskim Turnieju Formacji Tanecznych w Suchedniowie. Najlepiej poradziła sobie, złożona z dorosłych tancerek, Grupa Reprezentacyjna LADY FOX, która zajęła pierwsze miejsce. 
Harcerskie granie i śpiewanie

2024-04-15

Harcerskie granie i śpiewanie

W miniony weekend nasze miasto stało się krajową stolicą piosenek śpiewanych na obozach i zbiórkach oraz na szlakach pieszych wędrówek.  Do Starachowic zjechały setki młodych i dorosłych wykonawców na XII edycję Festiwalu Piosenki Harcerskiej i Turystycznej "Harcogranie". Po całodniowych sobotnich  przesłuchaniach w niedzielę 14 stycznia br. na gali w sali Olimpia urzędu miejskiego wręczono nagrody najlepszym. 
Dyskusja o zabytkach techniki

2024-04-12

Dyskusja o zabytkach techniki

W Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach muzealnicy i naukowcy z Narodowego Instytutu Dziedzictwa w Warszawie oraz świętokrzyskich placówek rozmawiali o współczesnym wykorzystaniu obiektów związanych z dawnym przemysłem. Spotkanie odbyło się w ramach wojewódzkich obchodów Międzynarodowego Dnia Ochrony Zabytków.  
Amonity i inni mieszkańcy pradawnych mórz

2024-04-12

Amonity i inni mieszkańcy pradawnych mórz

Amonity to mięczaki, które żyły w morzach od dewonu do kredy, czyli w okresie od około 400 do 145 milionów lat przed naszą erą. Do naszych czasów przetrwały ich charakterystyczne muszle, w których chowały się jak współczesne ślimaki. Można je, wraz z innymi morskimi stworzeniami z prehistorii, oglądać na świeżo otwartej wystawie w Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach.       
„Kobieta polska na wyboistej drodze do niepodległości w poezji i muzyce”

2024-04-12

„Kobieta polska na wyboistej drodze do niepodległości w poezji i muzyce”

To one haftowały sztandary i piekły chleb powstańcom i partyzantom, a w czasach kryzysu stały w kolejkach po żywność dla swoich dzieci. W kwietniu Miesiącu Pamięci Narodowej składamy im hołd. Ten hołd to montaż słowno-muzyczny opracowany przez Zofię Lasek z Alternatywnego Klubu Seniora w Starachowicach zaprezentowany 12 kwietnia br. w  galerii "Skałka"