Prezydencka akceptacja

Scenariusz do jednego z ciekawszych prezentacji noszącej tytuł „Godki kobit” , co tłumacząc z kieleckiego na nasze znaczy rozmowy kobiet, a napisała go z dużą swadą i znawstwem mogącym w prozie konkurować z dziełami Oskara Kolberga, a ten doskonale znał wszystko co potrzeba ponieważ pochodził z Przysuchy pow. Opoczno. Tak więc podobnie jak w kolbergowych wsiach, a w końcu w przedstawionym widowisku wystawionym przez członków UTW, widowisku które chętnie nazwałbym teatrzykiem, znalazły się pieśni i tańce, ludowe zwyczaje kieleckiej wsi, sposób życia, mowa, przysłowia, gusła, podania, obrzędy, stroje i zabawy. Role rozpisane na kilkanaście osób. Tak oto w komicznym przedstawieniu bohaterkami były kumoszki, które spotkały się np. na darciu pierza i przy okazji obrabiały „tyły” nieobecnym sąsiadom... sąsiadkom także. Scenografię widowiska „Godki kobit” napisała była polonistka Joanna Matysek. Oprócz aktorskiego talentu kobiet, autentyzmu dodawały regionalne stroje wypożyczone z garderoby Parku Kultura. Umownie rzecz ujmując, „Piknik Świętokrzyski” składał się z inscenizacji słowno- muzycznej oraz występu chóru „Srebrne nuty”, którym akompaniował uczeń mistrza Ratusińskiego Paweł Michalski.

W poważniejszym repertuarze znalazła się poezja różnych lotów. Do tych udanych nawiązujących do przywiązania i wręcz miłości do Ziemi Świętokrzyskiej należą „Święty Krzyż” autorstwa Adama Cieślika. Krystyna Jóżwik przybliżyła publiczności zwyczaje naszego regionu. Zaskoczeniem okazał się animowany film o Emeryku „idącym” pod górę do klasztoru na Świętym Krzyżu. Elżbieta Nowak przeczytała refleksyjny wiersz Wandy Pomianowskiej „Wygnanie z Raju”, jak również te przesiąknięte ludowością, albowiem arystokratka i wielka patriotka dobrze znała lud i jego troski. W „Pikniku świętokrzyskim” nie mogło zabraknąć rozkochanej w swoim mieście Alicji Zanijat. Tak właśnie zatytułowała swój wiersz „Moje Miasto”. Kolejną była Dorota Kiełek, która przypomniała słuchaczom o naszej krainie, którą pokochali wielce sławni synowie i córki tej ziemi. W drugiej, już bardziej relaksowej części z poczęstunkiem od piekarni „Krawczyk” znalazły się w programie tańce, śpiewy i cieszący się powodzeniem koncert życzeń. Wszystkie przedstawione tu atrakcje przygotowała dyrektor „Parku Kultura” Agnieszka Lasek-Piwarska