Orszak Trzech Króli przeszedł ulicami Starachowic

Ocena:

0/5 | 0 głosów

Wrócili po rocznej przerwie, by zaprosić starachowiczan do wspólnego orszaku - Trzej Królowie lub Mędrcy ze Wschody złożyli dary przy żłóbku |Dzieciątka. Towarzyszyły im tłumy

Orszak wyruszył z kościoła pod wezwaniem Wszystkich Świętych, tuż po zakończeniu świątecznej mszy. Trasa prowadziła od kościoła na plac Pod Skałkami, orszak szedł ulicami Radomską, Szkolną Oświatową. Armii Krajowej. Nad bezpieczeństwem czuwały starachowicka Policja i Straż Miejska. Na czele orszaku stanęli Rycerze Kolumba z trzech starachowickich parafii - Matki Bożej Nieustającej Pomocy, Matki Bożej Częstochowskiej na Łazach i Wszystkich Świętych. Oni byli także głównymi organizatorami przedsięwzięcia. Tuż przed startem uczestnicy otrzymali śpiewniki i korony.

Do śpiewu i wspólnej modlitwy podrywał pierwszy konferansjer Starachowic - Jacek Andrzej Tarnowski.

Główna część tego święta Trzech króli przypadła na Plac pod Skałkami, gdzie na uczestników czekała Święta Rodzina. Trzej królowie, jak tradycja nakazuje, pokłonili się dzieciątku Jezus i złożyli przy żłóbku przyniesione dary: mirrę, kadzidło i złoto.

Oprawę artystyczną zapewnili studenci Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Chór porwał starachowiczan do wspólnego śpiewania kolęd. Dominowały w niej śpiewane kolędy.

Sławomir Rak, proboszcza parafii Wszystkich Świętych, dziekana dekanatu Starachowice Północ, zaprosił wszystkich do modlitwy i pobłogosławił.

Jeśli ktoś zgłodniał to miał możliwość zasmakować w grochówce, Robert Adamczyk stanął na wysokości zadań i przygotował grochóweczkę palce lizać. Nie zabrakło atrakcji dla najmłodszych, którym chłodny dzień osładzano cukierkami. Wszyscy zaś mogli ogrzać się przy herbacie serwowanej przez Rycerzy Kolumba.

Wydarzenie współorganizowali Park Kultury, starachowickie parafie oraz harcerze.