Ludowcy, PiS i spółdzielcy dzielą się władzą

Ocena:

0/5 | 0 głosów

Dariusz Dąbrowskim nowym starostą, "wice" -Agata Wojtyszek, a w fotelu przewodniczącej Rady Powiatu - Bożena Wrona. W Zarządzie Powiatu jeszcze dwóch kandydatów PSL i była szefowa Rady Miejskiej w Starachowicach- Lidia Dziura. Taki może być efekt porozumienia między zwycięskimi ugrupowaniami w wyborach samorządowych.

Jest wstępne porozumienie między trzema ugrupowaniami, które zgarnęły większość mandatów w Radzie Miejskiej i Radzie Powiatu. Podpisali je w piątek z PSL przedstawiciele Klubu Radnych Spółdzielców i Wspólnot Mieszkaniowych, Prawa i Sprawiedliwości, z udziałem Cezarego Beraka, oraz kandydującym na urząd prezydenta Markiem Materkiem i jego radnym - Piotrem Babickim. Celem porozumienia, jak stwierdzili w tym dokumencie, jest nawiązanie współpracy na rzecz rozwoju miasta oraz powiatu, w trosce o poprawę warunków życia mieszkańców, a w szczególności podejmowanie działań dla uzyskania jak największych funduszy z UE, tworzenie warunków dla inwestorów, efektywną współpracę pomiędzy władzami miasta oraz powiatu, ochronę przez nieuzasadnionym wzrostem cen usług komunalnych oraz dbałość o poprawę wizerunku miasta i powiatu.

Inicjatorem porozumienia byli "spółdzielcy". To dzięki nim, jak podkreślał poseł Krzysztof Lipiec, udało się doprowadzić do spotkania dwóch sił politycznych - Polskiego Stronnictwa Ludowego z Prawem i Sprawiedliwością, które wezmą na siebie odpowiedzialność za przyszłą władzę. W wyborach na prezydenta, będą popierać Marka Materka, jako jedynego gwaranta hasła "Czas na zmiany".

- Mamy niełatwego przeciwnika - mówił o urzędującym obecnie prezydencie Sylwestrze Kwietniu - poseł Lipiec.

Koalicja daje pewność, że powiat pójdzie w dobrym kierunku, bo dostaje dobrego polityka i samorządowca, jakim jest dotychczasowy wicestarosta Dariusz Dąbrowski. To właśnie on jest szykowany na nowego szefa Zarządu Powiatu, a jego partia - Polskie Stronnictwo Ludowe - będzie mogło jeszcze wprowadzić dwóch swoich członków. Kogo? Tego wciąż nie wiadomo. PSL dostanie też fotel przewodniczącego, który - jak udało się nam ustalić - przypadnie w udziale Bożenie Wronie, wybranej na drugą kadencję dyrektor Szkoły Podstawowej w Wielkiej Wsi. Prawo i Sprawiedliwość będzie mogło obsadzić fotel wicestarosty, który ma zająć debiutująca w roli samorządowca Agata Wojtyszek, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 10 w Starachowicach, a także piąte miejsce w Zarządzie, które ma zająć szefująca partii w mieście - Lidia Dziura.

Szczegółowe zapisy i warunki współpracy, a więc zapewne i podział władzy, określone zostaną w aneksie, najpóźniej do 15 grudnia br.

- Nie robimy niczego z wrogich pobudek - mówił Dariusz Dąbrowski, któremu bliżej było jeszcze niedawno do Komitetu Razem dla Mieszkańców - Samorząd 2014 (starosty Andrzeja Matyni), a który teraz będzie w opozycji.

- Chcemy solidarnie działać w Radzie Miejskiej i Radzie Powiatu, ale też solidarnie pomiędzy samorządami - przekonywał Dąbrowski, tytułowany publicznie przez posła Lipca, nowym starostą starachowickim.

- Chociaż istnieją spory pomiędzy naszymi ugrupowaniami, samorządy do szczebla co najmniej powiatowego, powinny być od nich wolne. Zadbajmy o to, co nam najbliższe - apelował Dąbrowski, dodając, że nie wyklucza to ich działalności politycznej, choć priorytetem ma być interes społeczny.

- Nie jesteśmy zainteresowani burzeniem a tworzeniem lepszego - stwierdził Dariusz Dąbrowski.

- Na naszych oczach dzieje się dzisiaj historia - dodał Marek Materek chwilę po podpisaniu porozumienia.

Jakie będzie to mieć przełożenie na Radę Miejską, póki co trudno powiedzieć. Największą liczbą mandatów (7) dysponuje Prawo i Sprawiedliwość, spółdzielcy mają ich 6. Wspierać ich będą dwaj radni Naszych Starachowic i Piotr Babicki z KWW Marka Materka. Mówi się, że fotel przewodniczącego ma przypaść PiS-owi. Na giełdzie nazwisk pojawia się m.in. Tomasz Andrzejewski. Kto będzie wiceprezydentem miasta, jeśli wygra Materek i czy będzie wciąż jeden czy może dwóch, wciąż nie wiadomo. Koalicjanci albo jeszcze nie wiedzą, albo - co wydaje się bardziej prawdopodobne - nie chcą powiedzieć.

(An)