KW TST - Twój Samorząd Teraz: strategia rozwoju Starachowic powinna zostać zmieniona 

Ocena:

4.7/5 | 3 głosów

Komitet Wyborczy TST - Twój Samorząd Teraz podczas czwartkowej (4 kwietnia) konferencji programowej skupił się na strategii rozwoju miasta i perspektywach na przyszłość. Młodzi ludzie wyjeżdżają na studia bądź w poszukiwaniu lepszej płacy za pracę, społeczeństwo się starzeje, a co za tym idzie, ubywa mieszkańców. Dodatkowo obecna polityka magistratu dotycząca przedsiębiorców nie jest atrakcyjna.

fot. Anna Ząbecka

- Starachowice znajdują się na 4 miejscu najszybciej wyludniających się miast w województwie świętokrzyskim, które z kolei jest najszybciej wyludniającym się regionem w Polsce. W ciągu ostatnich 20 lat ubyło nam ponad 17% mieszkańców. Jeszcze w 2014 mieliśmy powyżej 50 tysięcy mieszkańców. W zeszłym roku liczba mieszkańców po raz pierwszy od lat 70. spadła poniżej 45 tysięcy. W ciągu 10 lat ubyło nam 7 tys. mieszkańców, czyli tyle ile całe osiedle Majówka i osiedle Wzgórze razem wzięte. Szybkie spojrzenie nawet na listy wyborców daje obraz katastrofy. Jeszcze w poprzednich wyborach samorządowych w 2018 do głosowania było uprawnionych trochę ponad 40 tysięcy starachowiczan, w tym roku to zaledwie 35 tysięcy. O czym to świadczy? O tym, że wyjeżdżają głównie ludzie młodzi, w wieku produkcyjnym. Starachowice należą do miast kurczących się, a przed takimi miastami stoją największe wyzwania, ponieważ wyludnienie może spowodować wystąpienie negatywnej spirali zmniejszających się przychodów: im mniej mieszkańców, tym mniej pieniędzy w budżecie miasta. Strategia odnowy powinna obejmować: dostosowanie zabudowy mieszkaniowej, usług, infrastruktury do mniejszej liczby mieszkańców (zagospodarowywanie pustostanów zamiast kosztownych budów), udogodnienia w przestrzeni miejskiej dla osób starszych i rodzin z dziećmi, koncepcję starzenia się w miejscu życia oraz likwidację barier. Słowem osiągnięcie nowej równowagi na mniejszą skalę. W komitecie TST nie malujemy świata na różowo. Zdajemy sobie sprawę z tych wyzwań i myślimy strategicznie o kierunkach, w których powinna iść miejska polityka – mówiła działaczka społeczna i kandydatka do Rady Miejskiej Marta Szperlich-Kosmala.

Malwina Madzio, która w wyborach również będzie ubiegać się o mandat radnej miejskiej, starachowickich przedsiębiorców podsumowała jednym, krótkim zdaniem: to osoby odważne.

– Starachowiccy przedsiębiorcy, to ludzie niezwykle odważni, ponieważ co rusz nakładane są na nich wyższe podatki i opłaty. Komitet wyborczy TST chce się zaopiekować kompleksowo i optymalnie przedsiębiorcami. Chcielibyśmy stworzyć "Centrum Wsparcia Biznesu”, gdzie każdy przedsiębiorca mógłby uzyskać pomoc w sprawie dofinansowań, ulg czy różnych form wsparcia – powiedziała.

Kandydat na urząd prezydenta Starachowic Piotr Capała dodał, że KW TST - Twój Samorząd Teraz po wygranych wyborach samorządowych chciałby zamrozić przynajmniej na dwa lata wysokość podatku od nieruchomości dla wszystkich. Ponadto przedsiębiorcy mogliby zyskać dodatkowe ulgi, a pieniądze na pokrycie wydatków szukane byłyby w oszczędnościach.

- W ostatnich latach podatek od nieruchomości był konsekwentnie podnoszony. W takich warunkach w porównaniu do sąsiednich miast ciężko sobie wyobrazić, aby rozsądny przedsiębiorca swój kapitał chciałby zainwestować w Starachowicach. W ramach naszego programu wyborczego po pierwsze chcemy zaoferować deklarację, że musimy skończyć z podwyżkami podatku od nieruchomości. Zamrozić podwyżki na okres 2 lat. Jednocześnie chcemy wprowadzić pakiet ulg dla przedsiębiorców, którzy chcieliby zainwestować w Starachowicach bądź też prowadzą już tutaj działalność - mówił. - Przykładowo ulga 3x30. Przedsiębiorcy zatrudniający przynajmniej 30 procent pracowników w wieku do 30 roku życia, dzięki temu otrzymywaliby ulgę w podatku od nieruchomości w wysokości 30 procent. Zachęcam państwa do oddania głosów na Komitet Wyborczy TST. Zagłosujmy wspólnie za nie podwyższaniem podatków, szukaniem oszczędności w kosztach obsługi prezydenta miasta, w kosztach obsługi Urzędu Miejskiego, w kosztach obsługi spółek, a nie szukajmy pieniędzy u mieszkańców poprzez nakładanie coraz większych danin publiczno-prawnych - podkreślił Piotr Capała.