Za mundurem WSZYSCY sznurem

2022-11-22 16:36:38

Ocena:

0/5 | 0 głosów

Klasy mundurowe to przepustka do służby wojskowej, ale także do pracy w innych jednostkach mundurowych. Nie sposób nie wspomnieć, że cieszą się one ogromnym powodzeniem, młodzież zdobywa umiejętności z zakresu strzelectwa, samoobrony, technik interwencji, pierwszej pomocy. Uczy się survivalu biorąc udział w obozach szkoleniowo-sprawnościowych i sportowych.

Mam okazję przyjrzeć się temu bliżej na szkoleniu Oddziału Przygotowania Wojskowego. To nowy rodzaj klas mundurowych, nad którymi nadzór merytoryczny sprawuje Ministerstwo Obrony Narodowej. Moim przewodnikiem po meandrach nauczania jest Daniel Gut - koordynator klas mundurowych, wiceprezes Stowarzyszenia Byłych Żołnierzy Rezerwa.

- Szkolenie wojskowe, które przechodzą uczniowie w trakcie nauki, jest zbliżone do tego, które odbywają żołnierze służby przygotowawczej, a nasi instruktorzy są żołnierzami Wojska Polskiego w czynnej służbie. Nasi uczniowie zdobywają tu wiedzę i umiejętności niezbędne każdemu żołnierzowi, szkolą się z zakresu podstawowych uwarunkowań służby wojskowej, regulaminu, ceremoniału wojskowego. Mają tu pierwszy kontakt z mundurem, z językiem wojskowym, uczą się stopni wojskowych, stopni obowiązujących w stowarzyszeniu, przystosowują się do hierarchii wojskowej. Ale takie kilkudniowe szkolenia, to nie tylko nauka musztry, podstawy taktyki, konfiguracja sprzętu, ale także sprzątanie, zachowanie porządek, nauka ścielenia łóżek - mówi mój rozmówca.

Prawdziwie wojskowy dryl.

Każdy przejdzie również testy sprawnościowe, próby wysiłkowe sprawdzające kondycję, tak żeby można było określić późniejsze postępy.

Z czym zmagają się uczniowie podczas takiego szkolenia?

- Zdobywają tu wiedze z zakresu szkolenia bojowego czyli szkolenie strzeleckie, rozpoznanie, łączność, szkolenie medyczne, sprawdzają także swoją sprawność - mówi Daniel Gut. - Musimy pamiętać, ze pełnią także całodobowe służby dyżurne i ogólnie uczą się życia na jednostce wojskowej. Pobudka o 5.30, a o 5.35 już czeka na nich zaprawa - dodaje.

Jak się rozkłada podział płci?

- Zainteresowanie klasami mundurowymi jest ogromne i to właśnie wśród dziewczyn. Mamy ich całkiem sporo, szczególnie na takich szkoleniach, w których biorą udział zdecydowanie chętniej niż chłopcy - Daniel Gut zdaje się być dumny z tego faktu.

Nie jest tak, że takie szkolenia są dedykowane tylko dla młodzieży chociaż mój rozmówca nie ukrywa, że to ukierunkowanie na młodzież ma też swoje powody.

- Młodzież jest najbardziej przyszłościowa, młodzi ludzie mają sporo możliwości rozwoju i kariery, mają w planie zasilenie polskiej armii. Będą zresztą do tego świetnie przygotowani. To, czego się tu uczą jest potem doceniane, człowiek, który od nas wychodzi wie, co go w wojsku czeka. Wie, że nie jest tam z przypadku, tylko poszedł po konkret. Ale oczywiście wszyscy 18+ również mogą się do nas zgłosić i takie szkolenia przechodzić. Nawet jeśli chodzi im o to, by się po prostu sprawdzić - zachęca Daniel.

Odnośnie szkoleń to musimy wspomnieć o tym, ze Ministerstwo Obrony Narodowej dla organizacji proobronnych i dla OPW wypuszcza cykl szkoleń - certyfikowanych przez MON, młodzież przechodzi więc kurs żołnierzy wojska polskiego.

Czy klasy mundurowe i szkolenia to tylko nabywanie umiejętności obronnych i sprawność fizyczna?

- Młodzież odbywa również lekcje w ternie, takie żywe lekcje historii. Łączymy je często z rajdami, a zatem jeśli idziemy na Wykus, to wszyscy wiedzą, że nie jest to jakaś tam polana. Mają wiedzę z kim i czym związane jest miejsce, tak samo jest w innych przypadkach. Ostatnio brali udział w rajdzie w gminie Brody i pod czujnym okiem doktora Krzysztofa Gębury zdobywali wiedzę o tamtym terenie - mówi Daniel.

W siedzibie ZDZ jest też Sala Tradycji. Mamy tam sekcję historyczną, gdzie młodzi adepci kariery wojskowej poznają sprzęt wojskowy od 1939 roku, jest sekcja historii szkoły - tu mamy przekrój naszywek, odznaki roku, przegląd zdjęciowy wszystkich klas mundurowych z różnych roczników. Wzrok przyciąga Ściana Chwały - puchary, puchary, puchary.

Patrząc na fotograficzny zapis roczników klas mundurowych obydwoje z Danielem liczymy na to, że za jakich czas wszystkich wchodzących będzie tu witało zdjęcie Pani Generał, która wyjdzie z murów tej placówki.

Tego życzę i za każdą z dziewcząt trzymam kciuki.

/AnetaM/