Ocena:
0/5 | 0 głosów
Rodzinna legenda opowiada o małej Hani, która postanawia pójść w świat. I chociaż tamtej czterolatce to się nie udaje, to będzie się to udawać dorosłej Hannie.
Hanna Tarłowska ma 64 lata i szalony apetyt na życie. Zachwyca ją wszystko, od liści tańczących na wietrze po rozkwitające wiosenne kwiaty. Ok, zimę też kocha, bo wszystko skrzy się magicznie i zimą najlepiej czyta się bajki. Hatifnaty, Buka? - Na zimowe wieczory najlepiej przecież pasują Muminki, a te Hania kocha. Zapomniałam o jesieni... tę porę roku lubi chyba najbardziej, bo jeszcze ciepło, już nie gorąco, ale na grube skarpety i rękawiczki za wcześnie. Jesienią się pięknie wędruje, oczywiście przez najpiękniejsze świętokrzyskie i najlepiej planuje kolejne wyprawy. Górskie rzecz jasna.
Hanna ma na głowie koronę. To jej pierwsza, nieduża, lśni i... pozostawia niedosyt. To korona Gór Świętokrzyskich, ważna, ale... Hanka nie chce być księżniczką, chce zostać królową. I sięgnęła po Koronę Gór Polski i właściwie to można było to przewidzieć, góry w jej życiu nie są przypadkiem. Chętnie wraca w Bieszczady, które stały się pierwszą górską miłością, wędruje po nich przez lata, najpierw jako młoda dziewczyna, potem jako młoda mama, z synem, który jak ona ma przygodę we krwi.
Zanim jednak zacznie zdobywać Koronę Gór Polski minie trochę czasu.
- Na przestrzeni lat, ten mój duch przygody trochę przysnął, z powodu problemów z kręgosłupem góry i długie wędrówki odstawiłam na boczny tor. I mimo że ciągnęło wilka do lasu to mówiłam sobie, że nie to zdrowie i nie ten wiek. I pewnie by tak było, gdyby nie Justyna i Daniel Kasperkiewiczowie. Młode małżeństwo, które Koronę Gór Polski zdobywa już drugi raz, widząc zapał Hanny Tarłowskiej, wręczyło jej w prezencie książeczkę Korony Gór Świętokrzyskich, dając tym samym impuls do działania i zdobywania wyższych szczytów.
Szczyty zaliczane do korony zdobywa ze starachowickim biurem turystycznym. Październik upłynął pod znakiem Szczelińca i Kłodzkiej Góry, dała sobie świetnie radę, mimo, ze zmaga się z problemami zdrowotnymi, kręgosłup daje jej się mocno we znaki. Hania jednak się nie poddaje.
- Moja zasada życiowa jest może banalna, ale myślę, ze najlepiej mnie opisuje - to Carpe Diem. Tak żyję. Lekarze mi obiecują , że nie wiadomo, ile jeszcze wytrzyma mój kręgosłup, więc chwytam dzień i stawiam sobie nowe wyzwania . Jestem wciąż ciekawa świata i co zobaczę to moje.
Za chwilę Hania Tarłowska zdobędzie kolejne szczyty to korony - Wysoką i Turbacz. Mocno trzymamy kciuki, tym bardziej, ze będziemy jej towarzyszyć. Hania Tarłowska nas zainspirowała, "Zielona" rusza na szlak.

2022-06-25
Szlakiem Orlich Gniazd
Będziemy tu wracać i miejsca te polecać przede wszystkim dlatego, że to perełki widokowe. Oko nasycić tu można pyszną zielenią i strzelistymi skałami, a duszę historiami królewskimi i legendami, które tak lubimy.
2022-06-19
Na mazurskiej ziemi
Mazury - tereny pełne rozsianych po lasach fortyfikacji, świętych historii i legend, a także niesamowitej przyrody. Kto jeszcze nie ma planów na wakacje może się zainspirować.
2022-05-15
Baby na czarciej Babiej Górze
Babia Góra to szczyt czarownic.
2022-05-14
Zagubieni w czasoprzestrzeni
Po jednej stronie Zamek Dunajec, po drugiej czorsztyńska warownia. Przed wielu laty to właśnie tu spotykali się królowie polscy i węgierscy, by rozstrzygać sporne tematy. Czorsztyn czyli stercząca skała i nie ma w tym grama przesady. Zresztą, kto był ten wie, kto nie był, niechaj tam dotrze. Spróbuję zachęcić.
2022-05-13
Skarby, inkaska księżniczka czyli co drzemie w Zamku Dunajec
Malutka wieś u stóp pienińskich szczytów, przez wieki w rękach węgierskich możnowładców, przez lata jej losy były nierozerwalnie złączone z rodami panującymi na zamku. Jej łąki i drogi poza Berzewiczymi końmi przemierzali członkowie rodzin Drugethów, Zapolyów, Łaskich, Joanellich, Horváthów, Salamonów. Dziś Niedzica, bo o niej mowa, Zamkiem Dunajec stoi.
2021-11-08
O Zamoyskim, co Pińczów z Zamościem połączy
Dziś wracamy w lubelskie. Piękne, magiczne, zaczarowane, kuszące spokojnymi nocami na Roztoczu, ale też tętniącymi życiem dużymi miastami. Na początek jedno z nich, rodowe włości Zamoyskich... renesansowe Miasto Idealne.
2021-11-14
Boruta z tumskiej kolegiaty
Stoi wśród pól, łany zbóż falują poruszane niewidzialną ręką, powietrze leciutko drga. Nie wiem sama czy od pradawnej magii, której tu nie brak, czy to po prostu pełnia lata.
2021-11-13
Tajemnice Orlego Gniazda
Pamiętam Zamek w Ogrodzieńcu sprzed trzech lat. Biegając po tych wszystkich schodach pomyślałam sobie, że jakby mi przyszło w tych wszystkich sukniach i halkach uciekać przed jakimś najeźdźcą, to chyba szatę bym rozdarła i zakrzyknęła: bierz, co chcesz, jeno biegać nie każ!
2021-11-12
Tajemnica pakosławskiego krzyża
Najpierw teren Puszczy Radomskiej, potem majątek ziemski Jana Pankosławskiego herbu Habdank, gospodarstwa kmiece, z biegiem lat młyny, gorzelnia, pokłady wapienia i torfu. Jednak Pakosław w gminie Iłża, bo o nim mówimy, to także tajemnica pewnego krzyża.
2021-09-05