Trwa "Lato z OHP"

Ostatnio wybrali się na letni basen w Starachowicach, jak sami mówią zachęciła iście egzotyczna i afrykańska aura. Było sportowo i relaksująco , najpierw wyszaleli się w wodzie, potem opalali na leżakach. Nad bezpieczeństwem młodzieży czuwały opiekunki Anna Rosińska i Joanna Rychta. Odpoczynek zorganizowany był w ramach "Akcji Lato z OHP".

Z miejskiego basenu korzysta Koło Pływackie OHP, pod opieką wychowawcy Macieja Górskiego. Każdego prawie popołudnia  pływają rekreacyjnie i szkolą umiejętności. Taki relaks i jednocześnie aktywność fizyczna znakomicie regenerują organizm zmęczony upałem i nadmiarem słońca. Sprzyja to wszystko także poprawieniu ogólnej sprawności fizycznej oraz doskonaleniu wybranych stylów pływackich. 

W ramach " Akcji Lato" wraz z wychowawcami Anną Rosińską i Danutą Śpiewak oraz instruktorem Joanną Rychtą młodzież OSiW OHP udała się do Miejskiego Parku aby aktywnie spędzić czas w parku linowym oraz na siłowni w plenerze. Młodzież wykazała się sprawnością fizyczną, którą popisała się również podczas ćwiczeń na siłowni. Wszyscy mogli zrelaksować się, dotlenić i na pewno miło spędzili czas. 

Razem z wychowawcami, Anną Rosińską i Mieczysławem Rosińskim oraz instruktorem Katarzyną Osińską, wybrali się również na wycieczkę rowerową do Wąchocka. Trasa wycieczki wiodła malowniczą drogą wzdłuż rzeki Kamiennej, dalej rajd rowerowy prowadził nad wąchocki zalew, gdzie czekały rowery wodne. I to było to, na co wszyscy czekali. Wszyscy uczestnicy bardzo chętnie przesiedli się na wodny transport, nie obyło się bez leżakowania i relaksowania się przy pięknej słonecznej pogodzie. Na spotkanie z młodzieżą przybył również duszpasterz ŚWK OHP Dariusz Jarliński, który zwrócił uwagę na atrakcyjne położenie wąchocka i jego perłę, którą jest niewątpliwie i natura i opactwo cysterskie.

Po rowerowych szaleństwach nad zalewem rozpalono ognisko, na którym wszyscy upiekli kiełbaski przy okazji przyjemnie się integrując. W drodze powrotnej młodzież mogła sprawdzić swoje umiejętności w największym w województwie świętokrzyskim skateparku. Ta bardzo nowoczesna i ciekawa atrakcja dla wielbicieli deskorolek, rolek i rowerów przypadła wszystkim do gustu. Na zakończenie dnia wspólnie z księdzem Dariuszem młodzież odwiedziła Opactwo Cystersów w Wąchocku, którego historia sięga XII wieku. Była zatem doskonała okazja do podziwiania historii i piękna architektury obiektu.

Czy jest tu ktoś, kto nie lubi zwierząt? Nawet jeśli tak jest to jesteśmy pewni, ze nie miział nigdy alpak. W piątek, 9 lipca, grupa młodzieży z Ośrodka Szkolenia i Wychowania OHP w Starachowicach, wraz z opiekunami – Eweliną Lewkowicz, Anną Rosińską i Mieczysławem Rosińskim, wybrała się do Krainy Alpak. Już od momentu przekroczenia bramy te cudowne i puchate zwierzaki skradły serca wszystkich, nawet największych twardzieli. Uśmiech nie schodził z twarzy. Śliczne, puchate „lamcie” rozbroiły serca, O alpakach mówi się „żywe maskotki”, bo Lubią towarzystwo i wszędzie, gdzie się pojawią, wzbudzają zainteresowanie. Kontakt z nimi ma pozytywny wpływ na zdrowie i samopoczucie, wydzielanie endorfin uspokaja i rozluźnia, stąd też alpakoterapia. Posiadają łagodne usposobienie, są pozbawione agresji, szybko zaprzyjaźniają się i jedzą z ręki, co było ogromnym plusem dla młodzieży.  Gospodyni zagrody, pani Renata, opowiedziała wiele ciekawostek o swoich sympatycznych zwierzątkach, poinstruowała, jak należy się zachowywać w ich obecności, uspokoiła, że nie gryzą. Wizyta „W krainie Alpak” zakończyła się wspólnym ogniskiem i odpoczywaniem w ogrodzie. Było to także zakończenie akcji „Lato z OHP”.