Szykuje się "#POnowneOszustwo"

Poseł Agata Wojtyszek wraz z kilkoma członkami swojego ugrupowania stanęła przed biurem poselskim Marzeny Okły Drewnowicz i przestrzegała mieszkańców przed Donaldem Tuskiem i Platformą Obywatelską

- Przestrzegamy przed ponownym oszustwem. Donald Tusk już raz premierem był, a teraz chce nim znów zostać, dlatego też chcemy przypomnieć Polakom jak nie realizował swoich obietnic chociażby związanych z wiekiem emerytalnym i skazał naszych obywateli na pracę do 67 roku życia. To Prawo i Sprawiedliwość ten wiek obniżyło i jak umawiało się z Polakami, tak wprowadzało programy socjalne, na które według Donalda Tuska i rządu PO pieniędzy miało nie być. Okazało się, że te pieniądze są, znalazły się fundusze dla dzieci, na 13 i 14 emeryturę, znalazły się także pieniądze w sytuacji kryzysu. Rząd Prawa i Sprawiedliwości na kryzys, zdecydowanie większy niż za czasów Donalda Tuska, reaguje natychmiast. Pokazuje, że można wprowadzać wiele rodzajów wsparcia - osłony, tarcze antyinflacyjne. Robimy wszystko, aby w trwającym kryzysie zrealizować zadania tak, aby Polakom żyło się lepiej - mówiła przed kamerami parlamentarzystka.

Dodała, że to właśnie PiS ułatwiło start młodym ludziom, dało wakacje kredytowe i zadbało o służbę zdrowia.

- Za rządów PO dewizą było likwidowanie wojska, dzięki nam zwiększa się jego liczebność i wzrasta poczucie bezpieczeństwa mieszkańców. To my wprowadziliśmy tak wyśmiewane, a przecież już wielokrotnie sprawdzone, Wojska Obrony Terytorialnej - mówi pani poseł.

- Wybierzcie nasz program. To, co już pokazaliśmy pomoże państwu zaufać naszemu ugrupowaniu politycznemu. - zaapelowała Agata Wojtyszek.

Parlamentarzystka po wystąpieniu udała do biura poseł PO Marzeny Okły - Drewnowicz, by zostawić jej przygotowany na tę okoliczność plakat.

- Wiemy, że w tym trudnym czasie nie macie nic do zaproponowania Polakom. Popracujcie nad programem,m a nie mówcie, że jedyną reakcją po wygranych wyborach będzie likwidacja Prawa i Sprawiedliwości - dodała na zakończenie.

 Konferencji przysłuchiwało dwoje działaczy Platformy Obywatelskiej: przewodniczący powiatowych struktur PO Piotr Capała oraz Kinga Sawicka. Obydwoje zapraszali poseł Agatę Wojtyszek do merytorycznej rozmowy w biurze, a Kinga Sawicka poprosiła także o podpis pod obywatelską inicjatywą uchwałodawczą w sprawie przywrócenia finansowania przez państwo procedury in vitro. Do rozmowy w biurze nie doszło, poseł Wojtyczek podpisu nie złożyła, ale zaprosiła działaczy do swojego biura.

Kinga Sawicka zwracała uwagę parlamentarzystki na puste lokale handlowe przy ul. Niskiej. 

- Chciałabym panią poseł zaprosić do tych sklepów, które są zamknięte. Jest ich sześć. Kolejne dwa się zamykają. To pokazuje jak Prawo i Sprawiedliwość walczy z kryzysem - mówiła Kinga Sawicka. Piotr Capała poprosił o oszczędzenie Polakom tępej propagandy.