Ocena:
2/5 | 2 głosów
Skarg na starachowickie MZK jest tyle, że gdyby chcieć na każdą z nich reagować, to co tydzień jedna strona musiałaby być temu poświęcona. Co ciekawe, nie jest to problem tylko dzisiejszego miasta. Czytając stare wydania czy to "Zielonej", czy Budujemy samochody aż się w nich roi od niezadowolonych pasażerów. I tak na przykład...
W jednym z pierwszych wydań Gazety Starachowickiej (92 r.) dziennikarz nie mógł zrozumieć rozkładu jazdy autobusu "0". O co chodziło?
Rzecz w Dworcu Wschodnim i ówczesnych przyjazdach i odjazdach pociągów. Tuż przed godziną 19 przyjeżdżał do Starachowic pociąg z Ostrowca. Pamiętajmy, że były to czasy, kiedy faktycznie pociągami podróżowano i na wschodnich wysiadał tłum, a nie pojedyncze jednostki. Co robił kierowca "zerówki"? Odjeżdżał z dworca dwie minuty wcześniej.
Podobnie bywało około godziny 14, gdy do Starachowic zawijał pociąg ze Skarżyska. Minutę przed przyjazdem pociągu autobus nr "0" odjeżdżał pusty w kierunku miasta.
Złośliwość to? Nonszalancja może?
Zastanawiał się nad tym także jeden z pasażerów, którego w związku z autobusami i kierowcami trafił szlag jeszcze w latach 60-tych.
Czekał ów pasażer na Majówce, na przystanku końcowym, na autobus linii 6. Rozkład jazdy informował, że autobus odjedzie o 15.48, a w rzeczywistości odjechał 7 minut później. Konduktorka umyła ręce mówiąc, że to rzecz kierowcy, a kierowca nie bacząc na pasażera zajechał na zajezdnię i poinformował, że jeśli nie dostanie zastępstwa na trzy kursy, to sam sobie zrobi przerwę.
Czyżby w ówczesnym MPK takie swawole był dozwolone?
To może jednak należy się cieszyć, że dziś panowie kierowcy jednak miejsca pracy nie zostawiają ot tak. A że rozkład jazdy pisany sobie a muzom to już inna rzecz.
To, że rozkłady jazdy nie pokrywają się z rzeczywistymi potrzebami mieszkańców irytowało jednego z pracowników Fabryki Samochodów Ciężarowych.
- Dlaczego autobusy w niedzielę jeżdżą dopiero od godziny ósmej? Przecież gros osób wykonuje swoje obowiązki zawodowe także w ten wolny dla innych dzień?
Odpowiedź MPK była jasna i zwięzła i jasno komunikowała, że takie wczesne podróże w niedzielę są dla przedsiębiorstwa nieopłacalne. Dyrektor MPK zgodzi się na to, jeśli FSC pokryje koszty przejazdów lub miasto taki wydatek uwzględni w budżecie.
Cóż, podobny problem mignął mi niedawno w związku ze szpitalem. Kasa rządzi światem, miastem i powiatem. Jak coś się nie opłaca, to się mieszkańca po kieszeni maca. Ten po prostu zamawia taksówkę.

2023-11-24
Star 944 i 1466, czyli ostatnie ciężarówki ze Starachowic
Te terenowe pojazdy zaczęły być wytwarzane od 2000 roku. MAN liczył, że zyska na nie stałego odbiorcę w postaci polskiego wojska. Jednak stary 944 i 1466 sprzedawały się tak słabo, że po około 6 latach zniknęły z oferty produkcyjnej. Wraz z nimi skończyła się 58 - letnia historia ciężarówek ze Starachowic.
2023-11-19
Star S 2000, czyli ostatnia rodzina tej marki
Były to ciężarówki już całkowicie zunifikowane z wyrobami koncernu MAN. Nowy właściciel większości zakładu w Starachowicach zostawił mu jeszcze dawną nazwę, do używania której nabył wyłączne prawo. Star S 2000 zadebiutował pod koniec 2000 roku w 8 wersjach, ale słabe zainteresowanie nabywców przypieczętowało jego los po zaledwie 2 latach produkcji.
2023-11-13
Star 8.125 i 12.155, czyli efekty prywatyzacji
Pojawiły się w 1998 roku na bazie współpracy nowego większościowego współwłaściciela zakładów Star, czyli Sobiesława Zasady z koncernem MAN. To Niemcy przygotowali stara 8.125 oraz stara 12.155 i tę nowość widać było choćby w nietypowym oznaczeniu numerycznym tych ciężarówek. Zmiany objęły także logo przypominające teraz dwupasmową drogę. I rzeczywiście te samochody wyznaczyły już zupełnie nową drogę funkcjonowania starachowickiej fabryki.
2023-11-03
Star 742, czyli wolnorynkowe kłopoty małej ciężarówki
Zaproponowano go jako samochód pośredni między dostawczym żukiem a ciężarowym starem 200. Z tego powodu był nazywany popularnie "starachowickim maluchem". Miał jednak pecha, bo zadebiutował w bardzo trudnym momencie: masowego sprowadzania samochodów z zagranicy w ramach początkującego w Polsce wolnego rynku, ale też towarzyszącej tym przemianom drożyzny, masowych zwolnień, strajków i postępującego zadłużenia FSC. Star 742 był świadkiem końca jej istnienia.
2023-10-26
Star 1142, czyli dziecko kryzysu stanu wojennego
Nie był całkowicie nowym samochodem, ale zmodernizowaną wersją stara 200. Powstał pod koniec lat 70- tych, ale wtedy odstawiono go na boczny tor, by wydobyć z zapomnienia po stanie wojennym. Z największym zainteresowaniem star 1142 spotkał się dopiero w latach 90 - tych, gdy dawna FSC, teraz sprywatyzowana, powoli chyliła się ku upadkowi. Był w produkcji do 2000 roku, w którym nowy właściciel zakładu zrezygnował z wytwarzania pojazdów o nazwie star.
2023-10-20
Star 244, czyli hit PGR- ów i baza strażaków
Szosowo - terenowy star 244 łączył w sobie umiejętność jazdy w trudnym terenie z dużą ładownością. Tę zaletę wykorzystało m.in. socjalistyczne rolnictwo PRL - u. W latach 70 - tych XX wieku ciężarówka stała się bardzo pożądanym pojazdem w Państwowych Gospodarstwach Rolnych. Przez 30 lat była też podstawą wyposażenia straży pożarnej. Wytwarzano ją długo, bo aż do początku XXI wieku.
2023-10-16
Star 200, czyli szosowiec z silnikiem terenówki
Miał być pierwszym z całkiem nowej generacji starów napędzanych nowoczesnym silnikiem, ale ważniejszy okazał się realizowany dla wojska star 266. "Cywilny" star 200 skorzystał jednak na zmianach, które objęły jego poprzednika. Jeździł na takim samym jak on mocnym silniku, miał bardziej komfortową kabinę i mnóstwo zabudów.
2023-10-10
Star 266, czyli do dziś z wojskiem
Powstawał pod presją bardzo wymajającego klienta, jakim jest wojsko i z pomocą europejskiej motoryzacji, bo silnik wymyślili mu Austriacy. Ale efekt okazał się spektakularny. Star 266 był nie tylko najnowocześniejszą ciężarówką lat 70 - tych, ale także pojazdem, którego standard broni się do dziś. To właśnie z tego modelu nadal korzysta nasza armia. Był w produkcji aż do przejęcia starachowickiej fabryki przez niemieckiego właściciela i jest uważany za jej najlepszy wyrób. Ten samochód śmiało może uchodzić za kultową wizytówkę Starachowic.
2023-10-03
Star 28 i 29, czyli pomysł inżyniera Chmielnickiego
Nowe modele z rodziny 20 były efektem zniecierpliwienia decydentów opóźnieniami przy tworzeniu wojskowego stara 200. W związku z tym inżynier Antoni Chmielnicki zaproponował dwie szybkie "przejściówki", które miały być tylko na chwilę a tymczasem zostały produkcyjnymi rekordzistami. Star 28 był w ofercie FSC przez 21 lat i stał się najliczniej wytwarzaną ciężarówką, a star 29, ostatni model z silnikiem benzynowym, był w montażu do 1984 roku.
2023-09-26