Mirzec planuje pomoc dla mieszkańców

Ocena:

0/5 | 0 głosów

Wójt Marek Kukiełka poinformował, że w przyszłorocznym budżecie została zabezpieczona kwota na pokrywanie przez gminę części należności za ścieki odprowadzane przez gospodarstwa domowe.

Mieszkańcy gminy dopiero od niedawna mają możliwość korzystania z centralnego odprowadzania nieczystości płynnych. Budowa infrastruktury sanitarnej przez Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Starachowicach skończyła się mniej więcej w połowie br. Tych, którzy zdecydowali się na podłączenie do sieci zaczęła obowiązywać taryfa ściekowa PWiK. Od nowego roku będą musieli zapłacić 7,28 zł za metr sześcienny nieczystości płynnych. Gmina chce pospieszyć z pomocą finansową dla części odbiorców. W projekcie budżetu na przyszły rok zabezpieczyła w sumie 22 tys. zł na dopłaty do ścieków. Będą nimi objęte tylko gospodarstwa domowe.

- Dopłata dla jednej posesji będzie wynosić 2,16 zł do każdego metra sześć ścieków. Na najbliższej sesji przedstawię radzie pod głosowanie tę sprawę - zapowiedział wójt Marek Kukiełka.

Uruchomienie wsparcia będzie więc zależało od woli radnych. Dopłata 2,16 zł to duża ulga, nawet jeśli się pamięta, że w gminie Mirzec jest zdecydowanie mniej potencjalnych użytkowników kanalizacji, niż w pobliskich Starachowicach. Na dodatek nadal większość z nich zwleka z podłączeniem się do infrastruktury ze względu na koszty budowy przykanalików. Być może dopłata zachęci niezdecydowanych. Dodatkowo gmina szuka możliwości pozyskania dla mieszkańców pieniędzy na sfinansowanie prac przyłączeniowych. Jak informował wójt jest możliwość na otrzymanie dofinansowania w wysokości do 45% kosztów z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Banku Ochrony Środowiska.

- Będziemy szeroko o tym informować na zebraniach wiejskich. Zaczęliśmy też zbieranie pierwszych wniosków od zainteresowanych mieszkańców. Termin wyznaczyliśmy do 15 grudnia, ale myślę, że może on zostać bez problemu przedłużony, jeśli będzie taka potrzeba. Chcę tylko podkreślić, żeby wszystko było jasne, że dofinansowanie będzie obejmować tylko tych, którzy się jeszcze nie podłączyli – zaznaczył gospodarz gminy.