Ocena:
4.7/5 | 3 głosów
W ocenie Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu nazwa powyższa powinna zostać zmieniona jako wypełniająca normę art. 1 Ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej (Dz.U. RP z 2016 r. poz. 744) - to wiemy wszyscy, tak samo, jak to, że dawna ulica Dr Anki to dzisiejsza Konstytucji 3 Maja. Gdyby nie ustawa dekomunizacyjna siedziba "Zielonej" miałaby dziś zupełnie inny adres.
Starsze pokolenie uzna pewnie, że tekst ten, to pisanie o czymś, o czym wiedzą wszyscy. I jaki to sens... Być może, niemniej jednak powstał on na prośbę jednej z czytelniczek, która lubiąc nasze turystyczne wyprawy, poprosiła także o wędrówki byłymi starachowickimi ulicami. A zatem zaczniemy od ulicy, którą ja sama pamiętam z dzieciństwa.
Dr. Anka, Anka czyli Helena Wolf to przede wszystkim lekarz, jej zawodowa droga prowadziła przez warszawskie szpitale - Świętego Ducha, Wolski, instytut Radowy im. Marii Curie-Skłodowskiej. Przez rok (1940 - 41) była członkinią tajnego Komitetu Porozumiewawczego Lekarzy Socjalistów i Demokratów. Na świętokrzyskiej ziemi znalazła się w chwili, gdy groziło jej aresztowanie za działanie w Gwardii Ludowej - była odpowiedzialna organizację zaplecza sanitarno - medycznego dla grup komunistycznych.
A zatem lekarz, porucznik, pośmiertnie awansowana do stopnia majora. Od młodych lat zainteresowana sprawami społecznymi, w międzyczasie związana z młodzieżową organizacją lewicową "Życie". Rok 1942 przyniósł członkostwo w PPR, służbę wojskową pełniła pod pseudonimem "Dr Anka". Na Kielecczyźnie „Anka” organizowała kursy sanitarne nie tylko dla GL, ale i dla oddziałów i placówek Batalionów Chłopskich współdziałających z GL, np. we wsi Rosochy.
Dr Anka była odpowiedzialna za sieć kontaktów konspiracyjnych z kierownictwem szpitali, z lekarzami, z pielęgniarkami i z szeregiem osób mogących pomóc w takich sytuacjach. Dlaczego ona? Niewysoka blondynka posiadała ponoć rzadki dar przekonywania. Najczęściej przebywała w oddziałach leśnych lub w sztabie I Brygady AL im. Ziemi Kieleckiej, którą dowodził kpt. Henryk Połowniak „Zygmunt”, i w której pełniła funkcję szefa sanitariatu. W styczniu 1944 r. , gdy Gwardia Ludowa przekształciła się w Armię Ludową, Doktor Anka działała nie tylko jako szef służby sanitarnej AL, ale brała też czynny udział w pracach sztabowych, m.in. w rozmowach i kontaktach z władzami innych formacji np. AK lub BCh. W maju 1944 r. nawiązała kontakt z sowieckimi jeńcami wojennymi, przebywającymi w obozie w Kielcach. Dzięki zorganizowanej przez nią pomocy pięćdziesięciu sześciu z nich (oficerów i żołnierzy) zdołało uciec. Po zdobyciu broni krótkiej, automatycznej, granatów i amunicji grupa ta przedarła się do lasów ostrowieckich i dołączyła do oddziałów AL, poprowadzić ich tam miała właśnie Dr Anka.
Śmierć Dr Anki
- W nocy z 29 na 30 października „Doktor Anka”, wraz z grupą 16 osób z AL, została okrążona przez Niemców w okolicy wsi Maziarze. Podjęto decyzję przedarcia się i schronienia w lesie na Krynkach. By tam dotrzeć, należało pod ostrzałem przebiec las, przeprawić się przez rzekę Kamienną i przeskoczyć szeroki trakt prowadzący z Ostrowia do Iłży. Gdy partyzanci dotarli na wyznaczone miejsce, okazało się, że nie ma w śród nich „Doktor Anki”. Powrót i poszukiwania nie były już możliwe. Z relacji świadka, nadleśniczego z Marcul, p. Mroczkiewicza wiadomo, że „Anka” ostrzeliwała się Niemcom. Ciężko ranna dostała się w ręce wroga i została przeniesiona do leśniczówki w Marculach. Po opatrzeniu pięciu ciężkich ran została zrewidowana, ale Niemcy niczego przy niej nie znaleźli. „Doktor Anka” leżąc w lesie, ciężko ranna, zdołała jeszcze wyrzucić tajne meldunki oraz klisze, wykonane przez Mieczysława Róg - Swiostka, które miała przekazać sztabowi. Podczas przesłuchania „Anka” kilkakrotnie traciła przytomność. Zmarła 31 października 1944 r. Została pochowana przy drodze biegnącej w kierunku Brodów Iłżeckich - czytamy w Memoriale Marii Wittek, który czytelnik znajdzie pod adresem kpbc.umk.pl
W maju 1946 r. zwłoki Heleny Wolff zostały ekshumowane i przeniesione na cmentarz w Iłży. Jej symboliczny grób-inskrypcja znajduje się na cmentarzu augsbursko-ewangelickim w Warszawie w grobowcu rodziny Wolffów. W miejscu, gdzie „Doktor Anka” poległa, przy trakcie Brody ustawiono kamień z tablicą.

2022-11-19
Historia pewnego dworu
Starsi ludzie powiadają, że dom chłonie energię właścicieli i zatrzymuje ją pod swym dachem, a potem oddaje ją następnym mieszkańcom. Kiedy zasiadam w fotelu dworu w Warszówku i słucham opowieści, to zdaje się, że wiele prawdy w tych słowach jest.
2022-07-22
"Żadnemu dziecku nie życzę takich wspomnień. Tego wydarzenia nie da się zapomnieć..."
Świętokrzyska ziemia krzyżem się mierzy... Trudno nie przyznać racji tym słowom, szczególnie jeśli w mamy w pamięci martyrologię polskich wsi - niedawny Michniów, jeszcze wcześniejszy Bór Kunowski, do którego obiecałam wrócić.
2022-07-11
W hołdzie ofiarom pacyfikacji Boru Kunowskiego
Malowniczo położona wioseczka, bór szumiący cichuteńko swą pieśń bez słów, czterystu mieszkańców i sześćdziesiąt gospodarstw. Miejscowa ludność pracuje przy wyrębie okolicznych lasów i prowadzi spokojne życie rolników, tę sielską atmosferę przerywa bezlitośnie II wojna światowa.
2021-12-29
Sekret opuszczonej willi - cz. II
Modrzew posłużył za budulec, drzewa i krzewy kryją budynek, w którym nikt dziś nie mieszka... Tak zaczynaliśmy kilka tygodni temu historię pewnego domu w gminie Brody.
2021-11-28