JUŻ W KIOSKU

Błękit lęku - Praca wyróżniona z konkursie "Oceany wyobraźni" 

2022-12-26 16:00:00

Ocena:

5/5 | 1 głosów

To był pierwszy dzień października, 1985 roku. Pogoda tego dnia była wręcz majestatycznie urokliwa. Tak bardzo, że niektórym zdawało się to niepojętym. Było już późno, słońce powoli zachodziło za horyzont, zamieniając wodę na ciepłe, pomarańczowe i czerwone kolory. Był to idealny czas na obserwowanie widoków.

Jednym z wielbicieli tychże był Kajetan Janiel. Jeden z najlepszych marynarzy w Polsce. Poświęcił się temu całkowicie. Tej jesieni razem z resztą swojej najbliższej załogi miał w planie popłynąć jeszcze dalej niż w ubiegłym roku.

— Na jak długo masz zamiar ruszyć tym razem?- zapytała go żona. — Przecież doskonale wiesz, jak ciężko znoszę coroczną rozłąkę z Tobą. Poza tym, już dawno miałeś zrobić sobie przerwę, dlaczego więc mnie okłamałeś?

Kajetan przytulił ją i zanurzył twarz w jej złotych włosach. 

— Bardzo Cię przepraszam. Faktycznie tak miało być. Niestety, już wszystko zostało umówione i nie wyobrażam sobie odwoływać tego wszystkiego. Obiecuję, że nie potrwa to aż tak długo, jak myślisz — powiedział i delikatnie pogładził zonę po policzku. 

— No więc dobrze. Uważaj na siebie mój drogi. — Łzy zaczęły powoli spływać z jej twarzy.

Po dość emocjonalnym pożegnaniu Kajetan ruszył na statek i zaczął witać się z kompanami, z którymi spędzi zapewne bardzo udany miesiąc. Wraz z wybiciem godziny szóstej po południu zaczął swoją podróż. Słońce dalej świeciło na żółtopomarańczowo, a niedługo potem zaczęło robić się coraz ciemniej. Po około trzech godzinach nieustannej żeglugi Kajetan zauważył w wodzie coś niesamowitego. Nigdy nie widział podobnego zjawiska, wzbudziło w nim niemały lęk. Znał to morze jak własną kieszeń i nie mógł wytłumaczyć nawet samemu sobie, co to może być. Zaczął się więc temu przyglądać coraz bardziej.

— Myślę, że powinniśmy zobaczyć, co się dzieje. Nie wygląda to dobrze i może być to bomba morska. — Zwrócił się do swoich przyjaciół. 

— Nie jestem pewny czy tak wygląda bomba. Może lepiej to zostawić, nie wiadomo, czy nie zrobi nam krzywdy — odpowiedział  Tomasz, czyli jeden z najwierniejszych kolegów Kajetana. 

— A jeśli zrobi to krzywdę komuś innemu? Co wtedy chcesz powiedzieć? Że nie zauważyliśmy światła na środku morza? —odparł Kajetan lekko oburzony.

Po kilkunastu minutach myślenia o tym, czy naprawdę warto sprawdzić co się dzieje, Kajetan zdjął marynarkę, a jako iż był doskonałym nurkiem i pływakiem, zanurzył się w lodowatej wodzie. Światło ustało. Było naprawdę ciemno i nawet sam Janiel nic nie widział. Czuł tylko jak wszystkie jego ubrania nasiąkają wodą i stają się coraz cięższe. Poczuł jak jego nogi i tors zaczynają oplątywać wszelakie morskie rośliny. Podczas, gdy Kai już powoli zaczął tracić świadomość tego, co się dzieje, nagle usłyszał głos, a potem nieludzkie ręce, które zaczęły go ciągnąc.

Zaczął płakać, zaczął dziękować, że wszystko jest dobrze i nie musi żegnać się z innymi. Wszystkie stworzenia morskie zaczęły świecić na najróżniejsze kolory i prowadziły go ku górze morza. Gdy woda wyniosła go już aż na jego własny statek, przywitała go cisza. Nieustająca cisza. Wszyscy milczeli.

Cała załoga powoli odpływała od miejsca światła i zawracała ku domowi. Po upływie około 6 godzin, gdy cały czas nikt nie odzywał się do Janiela, ten wstał i rozejrzał się wokół. 

— Czy zapomnieliście już o mnie, moi drodzy przyjaciele? Jestem tu, mówię do was i patrzę na was - rzekł w końcu nieco zniecierpliwiony. 

Dalej nic, tylko wieczne szeptania pomiędzy załogą. Gdy już prawie zbliżali się do brzegu, wszyscy zajęli się swoimi obowiązkami. W tym kapitan Kajetan kapitan.

Przycumowali, powoli opuszczając statek. Na samym końcu molo czekała już stęskniona Kamila - żona kapitana. Gdy tylko Kajetan zobaczył swoją ukochaną, zaczął biec by w końcu utulić ją w ramionach. 

Lecz ona, jakby go nie zauważyła, wpatrywała się w statek i kolegów swojego męża, niecierpliwie szukała go wzrokiem. 

— Gdzie on jest? Tomasz? — zaczepiła najlepszego przyjaciela Kajetana i popatrzyła mu w oczy.

— Och, proszę Cię. — Tomasz przytulił ją do siebie i zaczął czochrać jej włosy. — Dziś 4 rocznica jego śmierci. Rozumiem, że Ci ciężko, ale nie możesz tak tego przeżywać co roku.

Kamila spuściła głowę. 

— Rozumiem. Niestety błękit tego pięknego morza zawsze będzie się komponował z odczuciem mojego lęku.

...

Cztery lata temu Kajetan Janiel opuścił ten świat. Co roku jego załoga wypływa na morze w miejsce światła. Jego śmierci. I składa hołd przyjacielowi i zasłużonemu marynarzowi.

Paulina Zając kl. VIII a, Szkoła Podstawowa nr 1
INNE ARTYKUŁY Z TEGO DZIAŁU
Po ludzku o zwierzętach

2024-03-28

Po ludzku o zwierzętach

W jej pracach widać głęboką fascynację światem zwierząt. Aleksandra Michalska - Szwagierczak od lat ilustruje książki i największą przyjemność sprawia jej rysowanie czworonogów w rolach ludzi. Jej aktualna pasja to przedstawianie myszy jako bohaterów dzieł Szekspira, Cervantesa, czy Jane Austen. Na co dzień jest nauczycielką w Państwowym Ognisku Plastycznym w Starachowicach, gdzie swoim podopiecznym chce przekazać maksimum wiedzy i umiejętności. Po to, by mieli bazę do poszukiwania własnej drogi twórczej. 
Czasy Tadeusza Kościuszki

2024-03-28

Czasy Tadeusza Kościuszki

Pod hasłem "Powstanie kościuszkowskie nad Kamienną" Miejska Biblioteka Publiczna w Starachowicach zorganizowała u siebie spotkanie z udziałem pasjonatów historii. Była okazja lepiej poznać czasy, w których żył słynny dowódca kosynierów.   
Deklamatorki z III LO

2024-03-28

Deklamatorki z III LO

Michalina Jaroszek i Lena Trawczyńska, uczennice III Liceum Ogólnokształcącego w Starachowicach wygrały pierwszy etap eliminacji do 69. Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego, organizowanego przez Towarzystwo Kultury Teatralnej w Warszawie. 
Słuchowiska o Wierzbniku

2024-03-28

Słuchowiska o Wierzbniku

Park Kultury w Starachowicach prezentuje nowy projekt przygotowany w ramach tegorocznych obchodów 400 - lecia założenia Wierzbnika. To pięć słuchowisk internetowych nagranych przez samorządowców oraz lokalnych działaczy. Są dostępne do bezpłatnego wykorzystania na stronie internetowej placówki.    
Miłość do ojczyzny w strofach i nutach

2024-03-28

Miłość do ojczyzny w strofach i nutach

To wydarzenie może się pochwalić wieloletnią tradycją. Już po raz raz 22- gi Akcja Katolicka działająca przy parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Starachowicach zaprosiła dzieci i młodzież do uczestnictwa w Powiatowym Konkursie Pieśni i Poezji Patriotycznej "Kocham moją Ojczyznę".
Spotkanie autorskie z Magdaleną Szefernaker

2024-03-22

Spotkanie autorskie z Magdaleną Szefernaker

Posłanka Prawa i Sprawiedliwości  Agata Wojtyszek zaprasza na spotkanie z Magdaleną Szefernaker, autorką książek „Mama na obcasach” i „Samorząd na obcasach”.
 Srebrny medal z Chin

2024-03-21

Srebrny medal z Chin

Starachowiczanin Marcin Bondarowicz laureat kilkuset międzynarodowych nagród oraz wyróżnień za rysunki i ilustracje prasowe, systematycznie umacnia swoją pozycję jednego z najlepszych współczesnych grafików. Jego najnowszy sukces to srebrny medal zdobyty na biennale "The 6th Gold Panda International Cartoon and Illustration Competition" w Chinach.  
Propagator zaangażowanej wiary

2024-03-20

Propagator zaangażowanej wiary

W kościele pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Starachowicach do 30 marca br. można oglądać wystawę poświęconą księdzu Franciszkowi Blachnickiemu (1921- 1987), jednemu z najbardziej zaangażowanych kapłanów Kościoła Katolickiego w Polsce w XX wieku, twórcy m.in. Ruchu Światło-Życie, nazywanego popularnie Oazą. Był prześladowany przez komunistów, którzy, jak w ubiegłym roku ogłosił Instytut Pamięci Narodowej, przyczynili się do jego śmierci. Ksiądz Blachnicki został ogłoszony Sługą Bożym, obecnie trwa jego proces beatyfikacyjny.
 Będzie rytmicznie i energetycznie

2024-03-20

Będzie rytmicznie i energetycznie

W czerwcu br. nasze miasto będzie gospodarzem ogólnopolskich mistrzostw w tańcach o latynoskim rodowodzie. Zapowiada się barwne i radosne wydarzenie z udziałem tancerzy z całej  Polski, które potrwa 3 dni, a odbędzie się w Miejskiej Hali Sportowej przy alei św. Jana Pawła II.     
O honorowym starachowiczaninie na spotkaniu w bibliotece

2024-03-18

O honorowym starachowiczaninie na spotkaniu w bibliotece

  Prezydent Starachowic Marek Materek i Miejska Biblioteka Publiczna w Starachowicach zapraszają na spotkanie poświęcone twórczości Wiesława Myśliwskiego. Uznany powieścisarz jest Honorowym  Obywatelem Starachowic. Nasze miasto chce tym wydarzeniem upamiętnić jego 92. urodziny.