Ocena:
5/5 | 1 głosów
Tego karkołomnego zadania, w ramach projektu Wisełka 1500, podjął się starachowiczanin Piotr Cierpisz, który tę trasę pokonał w 38 godzin i zajął 14 miejsce. Jak do tego doszło?
Wisełka 500 to pomysł, który zrodził się w głowach kilku rowerowych zapaleńców zafascynowanych kolarstwem przygodowym. Obejmuje trasę nadwiślańską, 500 kilometrów to najkrótszy dystans, jaki trzeba było pokonać.
Hardkorowcy rowerowi mieli w nogach 2400 km. Zasłabłam pisząc to zdanie.
500 kilometrów wzdłuż koryta Wisły skusiło naszego bohatera - Piotra Cierpisza. Podjął się tego zadania, mimo, że zasady wcale nie są proste. Startujący muszą sobie na trasie radzić zupełnie sami, nie mogą zarezerwować wcześniej noclegów, nie mogą korzystać z pomocy rodziny czy znajomych, jeśli na trasie zaistnieje taka możliwość.
- Od momentu startu jestem zdany sam na siebie. Jeżeli zepsuje się sprzęt, to oczywiście mogę go naprawić, ale w miejscu, które jest dostępne dla wszystkich zawodników - mówi pan Piotr.
Czy ktoś to weryfikuje? Nie, ale też po co kłamać jeśli sam start w takim rajdzie wiąże się "tylko" z satysfakcją, bo to jedyna nagroda.
- Pierwszy raz pokonałem taki długi dystans, chociaż miałem już na swoim koncie dwukrotnie w tym roku ponad 200 kilometrów za jednym podejściem. Na rowerze jeżdżę od około trzech lat, częściej rekreacyjnie i rodzinnie - bo towarzyszą mi córeczki i żona - ale w tym przypadku zadziała magia cyferek. 500 kilometrów zrobiło wrażenie. Pojawia się motywacja, żeby osiągać więcej i więcej - dodaje starachowicki mistrz dwóch kółek.
Trasę ustala organizator, każdy uczestnik dostaje urządzenie do śledzenia trasy w czasie rzeczywistym, o nawigację musi zadbać sam. Limit czasu na pokonanie pięćsetki to 80 godzin.
- W tym roku do startu podeszło 220 osób, a tylko 130 osób zmieściło się w czasie. Ja trasę pokonałem w 38 godzin i zająłem czternaste miejsce. Jest duma, ale muszę też przyznać, że nie miałem parcia na wynik. Chociaż oczywiście cieszę się, że tak dobrze mi poszło - Piotr cierpisz nie ukrywa radości i oddycha z ulgą, ze obyło się bez awarii sprzętu.
Czy miał chwile zniechęcenia.
- No pewnie - śmieje się. - Chciałem wracać, szczególnie wtedy, gdy byłem niewyspany i złapała mnie burza. Pewnie inaczej i łatwiej jest, gdy jedzie się w towarzystwie, ale niestety kolega z którym miałem jechać musiał odwołać swój udział.
Wytrwał, bo im bliżej mety tym bardziej chce się ją przekroczyć.
Czy jest otwarty na kolejne wyzwania?
- Oczywiście, że tak - odpowiada zdecydowanie. Kto wie, może następnym razem panu Piotrowi będzie towarzyszyć żona.
Jeśli ciekawi Was na jakim rowerze Piotr cierpisz pokonał ten dystans to...
- To była impreza typowo pod gravele czyli połączenie roweru szosowego z rowerem górskim. Ja jednak jechałem na rowerze górskim, bo tylko taki posiadam. Rower jednak w tym przypadku to tylko dodatek, ułatwiający sporo, ale nie stanowiący podstawy. Chociaż w rajdach górskich to w grę wchodzi już sprzęt typowo górski - opowiada nasz bohater. Dodaje również, że na trasie wszyscy uczestnicy stanowią jedną rodzinę. Jest rywalizacja, ale też pomoc gdy ktoś jej potrzebuje,
Co robi, gdy nie jeździ na rowerze?
Gra w squasha (dyscyplina sportowa polegająca na odbijaniu rakietą piłki o ścianę w sposób, który w maksymalnym stopniu utrudni ponowne odbicie piłki przez przeciwnika) z córką.
A potem? Wsiadają całą rodziną rower i jadą przed siebie. Istnieje szansa, ze za parę lat we czworo wybiorą się Wisełkę 1200, czego im serdecznie życzymy.
Piotr Cierpisz był podczas tej edycji Wisełki jedynym starachowiczaninem biorącym udział w długodystansowej rowerowej wyprawie.
Życzymy kolejnych sukcesów.
2024-04-24
23 złote medale...
... ale także srebrne i brązowe. W sumie aż 70 trofeów przywiozła z międzynarodowego turnieju Szkoła Tańca MiM ze Starachowic.2024-04-23
Kolory i formy
Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach zaprasza na otwarcie wystawy obrazów i rzeźb autorstwa Maksymiliana Starca pt. "Oczy koloru".2024-04-23
Opowieść o Australii
Oddział Międzyszkolny PTTK w Starachowicach i Miejska Biblioteka Publiczna zapraszają na spotkanie z Barbarą Bedorf z cyklu Klub Podróżnika pt. „Australia, wyspa skazańców”.2024-04-22
Spektakl "Żubry"
Uniwersytet Trzeciego Wieku w Starachowicach zaprasza na spektakl pt. „Żubry”. To tragikomedia o rodzinie oszukanej przez swojego krewnego. W przedstawieniu wystąpią słuchacze UTW.2024-04-19
Zatańczyli w 5 grupach
Studio Tańca Fox ze Starachowic z powodzeniem wzięło udział w XVI Ogólnopolskim Turnieju Formacji Tanecznych w Suchedniowie. Najlepiej poradziła sobie, złożona z dorosłych tancerek, Grupa Reprezentacyjna LADY FOX, która zajęła pierwsze miejsce.2024-04-15
Harcerskie granie i śpiewanie
W miniony weekend nasze miasto stało się krajową stolicą piosenek śpiewanych na obozach i zbiórkach oraz na szlakach pieszych wędrówek. Do Starachowic zjechały setki młodych i dorosłych wykonawców na XII edycję Festiwalu Piosenki Harcerskiej i Turystycznej "Harcogranie". Po całodniowych sobotnich przesłuchaniach w niedzielę 14 stycznia br. na gali w sali Olimpia urzędu miejskiego wręczono nagrody najlepszym.2024-04-12
Dyskusja o zabytkach techniki
W Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach muzealnicy i naukowcy z Narodowego Instytutu Dziedzictwa w Warszawie oraz świętokrzyskich placówek rozmawiali o współczesnym wykorzystaniu obiektów związanych z dawnym przemysłem. Spotkanie odbyło się w ramach wojewódzkich obchodów Międzynarodowego Dnia Ochrony Zabytków.2024-04-12
Amonity i inni mieszkańcy pradawnych mórz
Amonity to mięczaki, które żyły w morzach od dewonu do kredy, czyli w okresie od około 400 do 145 milionów lat przed naszą erą. Do naszych czasów przetrwały ich charakterystyczne muszle, w których chowały się jak współczesne ślimaki. Można je, wraz z innymi morskimi stworzeniami z prehistorii, oglądać na świeżo otwartej wystawie w Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach.2024-04-12
„Kobieta polska na wyboistej drodze do niepodległości w poezji i muzyce”
To one haftowały sztandary i piekły chleb powstańcom i partyzantom, a w czasach kryzysu stały w kolejkach po żywność dla swoich dzieci. W kwietniu Miesiącu Pamięci Narodowej składamy im hołd. Ten hołd to montaż słowno-muzyczny opracowany przez Zofię Lasek z Alternatywnego Klubu Seniora w Starachowicach zaprezentowany 12 kwietnia br. w galerii "Skałka"2024-04-09