Pół wieku razem

Ocena:

0/5 | 0 głosów

Jubileusz 50 – lecia pożycia małżeńskiego świętowało w zeszłym tygodniu trzynaście par z gminy Wąchock. Ponad pół wieku kroczą wspólnie przez życie i są najlepszym dowodem na to, że jeśli chce się wytrwać w związku, to można, choć oczywiście nie jest to łatwe.

Bo tak jak wszędzie, zdarzają się chwile dobre i złe. Ale ważne, by każdą wspólne przeżyć. Im się to właśnie udało. W dowód uznania za wytrwanie w małżeńskiej przysiędze, prezydent RP nadał im tradycyjnie medale „Za długoletnie pożycie małżeńskie”. Otrzymali je: Helena i Henryk Derlatkowie (Wielka Wieś), Wanda i Zbigniew Najmanowie (Rataje), Jadwiga i Jerzy Rogalowie (Marcinków), Halina i Jan Wiśniosowie (Wąchock), Danuta i Ryszard Tereszyńscy (Wąchock), Danuta i Henryk Nowakowie (Wielka Wieś), Alicja i Edward Spadłowie (Wielka Wieś), Barbara i Tadeusz Miernikowie (Parszów), Teresa i Jan Życińscy (Wąchock), Henryka i Tadeusz Gągolowie (Wąchock), Genowefa i Stanisław Adamcowie (Parszów), Stanisława i Jan Czechowscy (Wąchock) oraz Jadwiga i Stefan Jeziorscy (Wąchock).

Pamiątkowe ordery wręczył jubilatom burmistrz Jarosław Samela, w towarzystwie przewodniczącego Rady Miejskiej Roberta Janusa i ojca Honoriusza Kostka, proboszcza parafii w Wąchocku, który dorzucił od siebie różańce i święte obrazki. Wszyscy podkreślali ogromną wagę tego wydarzenia.

- 50 lat razem to duży wysiłek – chwalił ojciec Honoriusz Hostek. – Dobrze, że władze też dostrzegają wartość rodziny i małżeństwa. To ważne dla naszego narodu, daje bowiem stabilizację, na której może się on opierać. Oby na tej 50 – ce się skończyło. Niech wszystko, co najlepsze będzie waszym udziałem – życzył on jubilatom.

Kolejnych, równie szczęśliwych lat, spędzonych w spokoju oraz zadowoleniu życzył im również burmistrz Jarosław Samela, który – jak przyznał – ma także nadzieję doczekać tak pięknej rocznicy. Zostało mu jeszcze równo dwadzieścia lat. Oprócz medali i kwiatów, były też piękne piosenki w wykonaniu artystów związanych z Miejsko-Gminnym Ośrodkiem Kultury. Natomiast przy kawie oraz ciasteczku można było usłyszeć niejedną piękną historię, jakich uzbierało się wiele przez te ostatnie pięćdziesiąt lat.