Odwołany dyrektor [ARTYKUŁ ARCHIWALNY]

Ocena:

0/5 | 0 głosów

Odwołanie Marka Kity ze stanowiska dyrektora ZOZ w Iłży wzbudziło wiele kontrowersji. Spór szybko nie ucichnie, gdyż były dyrektor zapowiedział oddanie sprawy do sądu.

Marek Kita będący jednocześnie ordynatorem Oddziału Wewnętrznego w szpitalu w Iłży został odwołany ze stanowiska dyrektora ZOZ pod koniec sierpnia, o czym zadecydowało zebranie Zarządu Powiatu Radomskiego. Jako powód odwołania podano naruszenie umowy z powiatem, jakiego dopuścił się były dyrektor wynajmując część pomieszczeń SP ZOZ prywatnej spółce,  czyli Niepublicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej „Przychodnie Lekarskie”. Według sekretarza powiatu, Włodzimierza Dłużewskiego, starostwo dowiedziało się o istnieniu spółki z Krajowego Rejestru Sądowego. Także o tym, że jednym ze wspólników jest właśnie Marek Kita. Iłżecki lekarz stanowczo temu zaprzecza twierdząc, że starostwo doskonale wiedziało o powstaniu spółki, która miała przygotować SP ZOZ do prywatyzacji, natomiast jej ofertę rozpatrzyła bez zastrzeżeń komisja powołana przez Zarząd Powiatu. Dodaje, że cała dyskusja nie powinna mieć miejsca, ponieważ spółka nie została wpisana do rejestru wojewody, tym samym nie można uznać, że istnieje. 
30 sierpnia br. w tajnym głosowaniu zarząd zdecydował o odwołaniu dyrektora ZOZ z powodu bezprawnego wykorzystywania majątku powiatu. Nie pomogła opinia Rady Społecznej SP ZOZ, która opowiedziała się za pozostawieniem na swoim stanowisku Marka Kity. Przewodniczący rady, Jan Jeżmański, postanowił z tego powodu zrezygnować z pełnienia tej funkcji. Dotychczas rada była zadowolona z pracy dyrektora ZOZ, budynek przychodni został wyremontowany, wybudowano podjazdy dla niepełnosprawnych, pogotowie ratunkowe działa sprawnie, sam Marek Kita cieszy się opinią bardzo dobrego specjalisty. Równie zadowolony z jego działalności był kilka miesięcy temu starosta radomski, cała sytuacji odwróciła się o 180 stopni, gdy zarząd zajął się sprawą spółki zarejestrowanej w KRS na trzy osoby: dyrektora, jego żonę oraz znajomego lekarza okulistę. Następstwem było powołanie nowego dyrektora, którym został dotychczasowy zastępca, Stanisław Kostrzewa. Do jego zadań należało będzie doprowadzenie do zmian w SP ZOZ, których oczekuje starostwo. Zrezygnowano z planów prywatyzacji zakładu, w zamian oddany zostanie pod opiekę Urzędu Miasta i Gminy, część gabinetów specjalistycznych zaś ma zostać przeniesiona do szpitala w Iłży. 
Marek Kita, według pracowników szpitala, jest na miesięcznym urlopie, po którym przypuszczalnie skupi się na pracy w prywatnej przychodni w Radomiu. Jeżeli sprawa trafi do sądu i były dyrektor wygra, nie będzie starał się o przywrócenie stanowiska.                                                                  GB

ARTYKUŁ ARCHIWALNY GAZETA STARACHOWICKA NR.41 2001 r.